Little Red Fox

zawsze jest o pogodzie lub kosmatych myślach/zbereźnych rzeczach

virgo21, tylko gdzie te burzowe chmury?

virgo21, jakoś trzeba, a jutro zapowiadają burze i przelotne opady

witam po pracowitym i długim dniu

monk.2000, to że Jezus narodził się idealnie 1 roku n.e to nie do końca poprawna kwestia, podobno kilka lat błędu jest

monk.2000, nie wiem Lilith, ja na burze, jeśli wierzyć prognozom pogody będę musiała poczekać do wieczora lub nawet nocy

Kestrel, póki nie nadejdzie poniedziałek mogę się lenić ile wlezie monk.2000, no proszę

dobry wieczór, ja wróciłam ze spaceru cała pogryziona i swoją drogą okrutnie się rozleniwiam póki co

wykończony, moje poczucie humoru jest często specyficzne i nie na miejscu

wykończony, porównujesz mnie do kwarków, takie zaczepki to wiesz mój facet czasem na mnie mówi "pączek bez rączek", więc już nie wiem co gorsze...

wykończony, widzę, widzę

Kestrel, jakbyś zgadł, plus różne RPG, LoLe, aż dziw że sobie dziewczyny nie znalazł

Lilith, mój brat potrafił przez sen recytować parametry dysku twardego

Lilith, jak byłam dzieckiem, pojechałam na kolonie i podobno w nocy po całym ośrodku potrafiłam spacerować, czasem przez sen się śmieję i różne dziwne rzeczy mówię

Lilith, byłam tak zaspana, że aż nie wiedziałam, w którą stronę trzeba odchylić głowę, dobrze że mi mama zrobiła zimne okłady na kark nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło, a przez sen robię najdziwniejsze rzeczy

Lilith, a ja musiałam spać przy zamkniętych oknach, bo był wczoraj wieczorem zjazd motocyklistów połączony z koncertami i do późna było bardzo głośno, a i pobudkę miałam nieprzyjemną, bo przez sen się po nosie tak drapałam, że aż krew się puściła i obudziłam się po niedługiej chwili taaa... jestem zdolna

Saraid, lubię rozpieszczać swoich najbliższych dobrym jedzonkiem

wykończony, to są takie hinduskie, smażone pierożki, nadziewane warzywami, przyprawione na ostro (cynamonem, imbirem, curry, kolendrą itp)

Saraid, ja poczekam tylko, aż te niedzielne tłumy pokościelne ze sklepu wrócą do domów a na kolację planuję zrobić samosy z sosem miętowym

witam ponownie, ale jestem głodna

Saraid, a jak przyjdzie jesień - będą narzekać, że pada, zimno, mgły, jak zima - na mrozy ruszcie tyłki nad jeziorka lub inną wodę, bo w lasach teraz za sucho lub zainwestujcie w małe wiatraczki

ja jestem chyba ciepłolubna, wystarczy się trochę rozebrać i przygotować zimne napoje i da się wytrzymać

cześć, u mnie dopiero 29*

virgo21, żartujesz?