Little Red Fox

a ja zaraz idę do stajni pojeździć, gdyby nie hala, w której jest chłodniej chyba bym zwariowała na tym słońcu

mój adblock w kulki sobie leci, bo nagle mi milion reklam wyskakuje na tym forum, a jak klikam, żeby blokował to oprócz nagłówka nic nie widać

Lilith, ja w tygodniu jestem tak zakręcona i zapracowana, że dobrze jest odetchnąć choć trochę

padam na twarz po tym ciężkim tygodniu, dobrze, że mamy już weekend

piękna pogoda, piątek, samosy, kupiona książka i perspektywa jutra

na_leśnik, jak to dobrze, że weekendy mam wolne, a za dwa tygodnie urlop uciekam do pracy, miłego dnia życzę

wreszcie piątek

przyszły dzisiaj do mnie wylicytowane za dwie dyszki buty do jazdy konnej

cześć

monk.2000, a no była z kwiatuszka tylko skrzydełek od króla elfów mi brakuje

dzień dobry, miłego dnia wszystkim

Lilith, dość pracowity, na dodatek nie miałam czasu wypić kawy, więc cały dzień mnie głowa bolała a u Ciebie jak?

dzień dobry, jak to dobrze być w domku - padam ze zmęczenia

dobry wieczór

carola, ja się cieszę, że póki co działa jak należy, bo niestety terapeutka się za kompetentna nie trafiła i wpędziła mnie w jeszcze większą ruinę psychiczną tak więc przerzuciłam się na hipoterapię, podobno konie mają dobry wpływ na osoby z nerwicą i depresją

Lilith, carola, monk.2000, jakoś zażegnałam ostatni kryzys i od jakiegoś czasu znowu się lepiej czuję nie wiem ile w tym zasługi zwiększenia dawki esci, a ile mojej własnej determinacji i zmian... -- 21 lip 2013, 13:30 -- poza tym wkręciłam się na maksa w jeździectwo i żałuję, że finansowo nie mogę pozwolić sobie na więcej

Lilith, cudowny a u Ciebie jak?

dzień dobry

ja tam lubię mieć czas tylko dla siebie

Lilith, jak można nie lubić weekendów?

slow motion, ja płacę 50 zł za jedną indywidualną lekcję, nie licząc że strój i sprzęt jest dość drogi, z czego mam tylko własny kask (za 240 zł - z lepszej firmy) i spodnie (najtańsze z decathlonu za 60 zł z działu dziecięcego) i licytuję jeszcze buty na allegro, póki co są za 20 zł (a tak średnio ok 100 i więcej złotych kosztują), pocieszam się że to jednorazowy wydatek na jakiś, mam nadzieję dłuższy czas może z czasem uda mi się dogadać z właścicielami i będę płacić mniej w zamian za pomoc w stajni

slow motion, ja je uwielbiam odkąd pamiętam moich rodziców nigdy nie było stać na takie lekcje, więc dopiero teraz odkładam każdy grosz na te przyjemności

od niedawna spełniam swoje marzenia z dzieciństwa - zapisałam się na kurs jazdy konnej i daje mi to ogromną satysfakcję

nazywam się niewarto, mnie też to zawsze sprawia przyjemność, wczoraj znalazłam ogrodniczki, jakich od dawna szukałam

wróciłam ze stajni, kto by pomyślał, że jazda konna i samo przybywanie z koniem będzie miało na mnie aż tak dobry wpływ