Skocz do zawartości
Nerwica.com

Abbey

Użytkownik
  • Postów

    8 939
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Abbey

  1. Oglądałam o tych małych dzieciach..to przykre...
  2. girl anachronism, to dowiemy się, po ile takie małe cudeńka kosztują?
  3. girl anachronism, wiem, wiem, jak wysłałam posta to nadrobiłam resztę postów z Dziennych i zauważyłam Mówiłaś, że gdzieś jeszcze masz, tak? ;> -- 17 kwi 2012, 16:59 -- Co do zmiany nicka, ja zrobiłam to raz i z niechęcią, bo wiem ile zamieszania może to wywołać, ale miałam kreta na forum, niektórzy chcieli wiedzieć o mnie za dużo Po prostu nie mogłam pozwolić na to...
  4. Nie co, a kto - Kiya, która wytrzymała moje dzisiejsze jęki, gdy byłam w totalnym dole i byłam w stanie zrobić praktycznie wszystko... Ta 'rozmowa' strasznie dużo mi dała... I całe forum razem wzięte...
  5. Kocham takie, z pewnością gdy tylko będę mogła, to sobie zrobię i z pewnością na takim jednym nie przystopuję... Inne miejsca też czekają...
  6. slow motion, w Augustowie jest jeden przecudowny hotel - a to niedaleko. Ale tak tylko mówię sama do siebie Witajcie.
  7. Cześć, jestem Abbey i chciałabym zniknąć
  8. Jak dziś nastrój? Jak dzień, coś się stało?
  9. Abbey

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=RftVzaSSAtk][/videoyoutube]
  10. Ilekroć czytam 'herbata z borówkami', to jakoś tak mi dziwnie na żołądku...
  11. Abbey

    Co teraz robisz?

    Bellatrix, powiedziałam babci z grubsza jak to jest z moimi koleżankami, a raczej ich brakiem. Oczywiście uznała, że mam takich ludzi olewać. No ale jak, jak?! Skoro wszyscy mają mnie gdzieś... Chcę mieć jedną osobę, której mogę zaufać, to tak wiele?
  12. buu, dokładnie. I jestem pewna, że najwięcej 'kopniaków' dostawałabym od rodziców. Od tych, którzy powinni się mną opiekować. carmen1988, bardzo ciężko, bardzo...
  13. Po prostu jestem inna. Przyszłam do zgranej sześcioletniej tej samej klasy, wiesz, nagle wparowała dziewczyna, która wiedziała ciut więcej (rodzice już w podstawówce wymagali takich i takich kółek, ocen, blablabla), miała już określoną drogę (która pomimo faktu, że miałam dopiero 13 lat czy ileś tam, to praktycznie uległa minimalnym zmianom) i zainteresowania. W ciągu września w pierwszej klasie wyrobiono o mnie opinię: kujonica, z którą normalnie nie porozmawiasz i jest naukowym dziwakiem. To zostało do dziś, tylko czasem przybiera okrutne postaci. Poniedziałki to szczególnie coś okrutnego, bo KAŻDY krytykuje wszystko, co związane z moją pasją. Jakby to ode mnie zależało kto jak pojechał, kto co zrobił, kto się rozbił Nie, ja nie mówiłam nic o swoich zainteresowaniach, sami dowiedzieli się od tej czy tej osoby (albo polonistki, która przez dłuższy czas na lekcji dziwiła się, że na temat jak ludzie ciężką pracą zdobywają szczyty napisałam życiorys pewnego kierowcy ), a teraz uważają mnie za dziwaka. To boli i to bardzo mocno.
  14. Abbey

    Co teraz robisz?

    jasaw, przecudowny zwierzak
  15. Ja czasem mam przebłyski, że chcę. Ale to jest zazwyczaj, gdy... Bardzo rzadko, jak nie mam wokół rówieśników. Jak tylko jestem w tłumie, chciałabym umrzeć. Najlepiej w tym momencie.
  16. Właśnie nic nie zrobiłam, a klasa ma focha. Domyślam się, że to przez to, co powiedziała dyrektorka. No ale ignorancja 'jesteś kujonem' z pewnością była lepsza od dzisiejszej 'skażone gówno'. Mam dosyć ludzi w moim wieku.
×