Skocz do zawartości
Nerwica.com

poetka30

Użytkownik
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez poetka30

  1. A ja chce tylko sie pozbyc tych cholernych objawow somatycznych ,juz i joga byla dzisiaj i masaz stop i na sloneczku bylam i nic ,no co za dziadostwo ,zeby cie zaraza wziela ty depresjo .won ze mniue ale juz.moze ktos zna jeszcze jakies tajne sposoby na poprawe samopoczucia ja chcetnie przetestuje ,moglabym zjesc najgorsze swinstwo i moczyc sie w gnojowce o ile bylaby to skuteczna terapia.jak to byloby fajnie byc zupelnie normalna nie majaca takich problemow osoba .ach podrawiam .
  2. babcia ela jak widze to raczej ty dzierzysz palme pierwszeństwa jesli chodzi o szeroka wiedze psychologiczna i psychiatryczna ,bo jak czytam twoje posty to z reguly sa pouczajace do bolu.To widzocznie wszyscy sa pierd...bo nieraz slysze jak ktos sam do siebie szepta albo i poklina o i to nawet nagminnie to widze bynajmniej nie na odziale psychiatrii ale w naszym kiochanym zusie.ile tam jest choooorych ludzi .A moze to wlasnie ty jestes zadufana w sobie bo latwosc z jaka przychodzi ci ostra krytyka naprawde na to wskazuje .jakbym uwazala ze jestem naj to cale to forum milabym gleboko w powazaniu .i jaka to trafna refleksja ze nie szanuje ludzi,no prosze jak mozna szybko ocenic kogos nie znjac go wogole .dla twojej informacji jestem po psychologii ,3 lata pracowalam na grupie.to ze sama mam problemy to wiem bo choroba nie wybiera .ludzie ktorzy mnie znaja i szukaja umnie sparcia nie uwazaja jakobym ich nie szanowala,a to ze szewc nie umie naprawic swoich butów to jeszcze nie powód zeby mu na nie pluc .dziekuje za wsparcie.
  3. Kazdy czasem ze soba gada ,ale jesli sie tak tym przejmujesz to kepiej idz do lekarza bo ta obawa to juz lekkie natrectwo.ja sobie dzisija pojecze nad swoja kastracja emocjonalna .nie wiem czy to efekt brania lekow czy depresji czy przezyc ale niestety jestem zimna jka lod ,tylko sex i kasa zadnych uczuc i zle mi z tym bo zaraz sie nudze nawet wspanialym facetem bo poprostu nie moge nie umiem sie zaangazowac ,staram sie nie znichecac ale nie czuje ....ulegam tylko namietnosciom ,uzaleznim ludzi od siebie a potem nie wiem jak mam te zwiazki zakonczyc i tak jade juz na iles frontow ,i z nikim nie jestem szczesliwa .dlaczego nie moge sie normalnie zakochac .
  4. wiedzma ja chodze do pamstwowego psychiatry i jest ok ,dogadujemy sie ona nic mi nie narzuca,proponuje i probujemy jka nie chce to nie.do psychologa jak chodzilam to gowno dalo ,chodzilam 2 lata wiec powinna byc poprawa.nie ma to jak dobry lek i troche pracy nad soba.ale zanim trafilam do tej lekarki to nikt mnie nie rozumial a ci ci chcieli mi pomoc to nie mogli mnie namowic na wlasciwe leczenie bo ja sie panicznie balam brac lekow ,teraz wiem ze to byl blad ,wiec radze ci jako osoba juz doswiadczona idz do psychiatry i zrob sobie testy ,napewno kaze ci tez zrobic podstawowe badania i tarczyce.zaryzykuj idaj nam znac .
  5. Ja mam taki problem juz od zawsze ze jestem totalnie zmienna jesli chodzi o emocje wzgledem mezczyn.pewnie moja depresja ma na to ogromny wplyw ale juz dawno stwierdzilam ze nudze sie facetm .bo nie spelnia moich oczekiwan bo w koncu wylaza na wierzch jego wady ,chrapanieitd.czesto zdarzalo mi sie byc w takiej fazie zauroczenia ze myslalam juz ze jestem zakochana podejmowalam zbyt pochopne decyzje zeby razem zamieszkac a potem nie potrafilam tego odkrecic.wiecej nawet potrafie czuc ogromne pzadanie wielkie emocje dzis a jutro juz totalnie nic ,zastanawiam sie czy to wina lekow czy ja poprostu juz taka jestem .im jestem starsza tym gorzej ,wszystko sprowadza sie do tego zeby faceta zakrecic a potem znowu pustka.nie chce nikogo krzywdzic ,nie wiem jak sie nauczyc kochac prawdziwie...
  6. Wiedzma nie moge znalezc twoich postow i nie wiem czy t bierzesz jakies leki i czy bylas u psychiatry ,jesli psycholog tak sie zachowuje to zmien go nie wszyscy sa dorobkieiczami majacymi w dupie dobro swoich pacjentow ,sa jeszce lekarze pochlanieci swoja praca i takich trzeba nam szukac .absolutnie powinnas udac sie do psychiatry i sprobowac jakiegos leczenia moze nie na dlugo ,tak zeby umysl ci sie oczyscil,pamiec wrocila do rownowagi no i zebys nabrala wigoru i checi do dzilania.wtedy zobaczysz z perspektywy ze niepotrezbnie sie az tak zamartwials ze problemy byly do ogarniecia tylkoten lek i zalamanie cie tak ograniczalo.wiosna ,stres ,klopoty z nauka to za duzo dla ciebie jak widac musisz sie jakos doladowac ,zdystansowac,napewno znajdzissz pomoc ale juz nie u trgo pana.
  7. ludzie sa rozni to ze trafiasz na swinie nie znaczy ze to twoja wina ,tak juz jest poprostu trzeba nabrac dystansu nie oczekiwac od innych ze spalnia twoje oczekiwania.tak jest duzo latwiej a my tez pewnie z innej perspektywy nie jestesmy idealni czasem zlosliwi ,poobgadujemy prawda .zycie czasem jest trudne ale chyba nie do konca ch...bo wiesz jak sie to pisze a to juz cos.wiekszosc robi w tym miejscu byka gratuluje.bedzie cieplej bedzie sloneczko zobaczycie swiat wypieknieje.pozdrawiam wszystkich ,zlapcie kije i odganiajcie swoja depreche niech spieprza na ksiezyc...
  8. Dlaczego w was tyle pesymizmu ,wiosna wszelkie chorobska sie nasilaja,to trzeba sobie wzmocnic organizm ,witamina complex i magnez to podstawa,ulepszona dieta proponuje wysokobialkowa mniej tluszczu jagody mrozone moga byc,ruch wieczorne bieganie z muzyka,rolki rower co tam chcecie.jak juz jest calkiem zle to podniesc dawke na 2 3 tygodnie i jak sie ustabilizuje obnizyc do podstawy,solarium troszeczke co by sie nie spalic,cwiczenia oddechowe,no nic nie ma za darmo a juz napewno nie dobre samopoczucie jak sie ma depreche.pozdrawiam
  9. Moje natrectwa dziwaczne tak ze nie chce mi sie ich opisywac calkowicie ustaly po zolofcie,objawy stresu somatyczne nie do konca miewam ataki gdy mam duze stresy ale natrectwa jakos zniknely nie wiem nawet kiedy.milam obsesje ze wszedzie sa bakterie a teraz mam dwa psy i spie z nimi cholera malo tego daje sie lizac i daja mi buzi...nic mi sie nie dzieje co prawda myje im zeby 2 razy w tygodniu bo smierdzi im z pycha jak nie umyje ale to im wychodzi na dobre weterynarz zawsze podziwia ich piekne czyste zabki.przestalo mnie wkurwaic to ze pranie lezy na desce na noc ogolnie wali mnie juz czy cos zrobie natychmiast moge potem .nie licze juz wlosow ktore wypadly przy myciu a liczylam ,i jakos nadal mam czerep zarosniety mimo tego ze targam leb szcota ,jesli chodzi o moje natrectwa nie pozostalo po nich ani sladu .
  10. Rose co druga kobieta ma depresje przynajmniej raz a i faceci nie sa wolni od tego ,co to znaczy nie znjdziesz sobie faceta znajdziesz i urodzisz dziecko zreszta nie jest powiedziane ze w ciazy powróci ja w ciazy czulam sie super ,nic mi nie bylo i tak z reguly jest organizm potrafi sie zatroszczyc o dzidzie a potem po pierwszym okresie po porodzie sie pogarsza to trzeba brac leki az sie ustabilizuje a czasem wogole po dziecku przechodzi.nie ma zadnej reguly.teraz na wiosne to chyba wszyscy tak zle sie czuja nawet ja ,ale juz mi lepiej ,no trezba jakos to dziadostwo zwalczac jak łupiez /nizoralem go.../
  11. Sok z noni to taka jakby odzywka jak sok z aloesu naprzykład ,ja sok z aloesu piłam dosc długo na gardło i wyleczyłam teraz wogóle nie choruje na anginy,wiec myłse ze ten noni tez moze pomoze na depresje .przeczytałam ze ma wpływ na wydzielanie syrotoniny ,moja mama próbowała i mówiła ze miała po tym wieksza energie i lepiej spała. ale nie ma w aptece ,jeszcze spróbuje nabyc.Ale dzisiaj wzięłam 75 mg zoloftu i po 3 godzinach jak nowo narodzona .znormalniałam jaja nie....penie tygodniowa biegunka helitowej gryy osłabila dzialanie leku i tak polecialam w dół.Wszystkim posiadajacym najdziwniejsze objawy radze do doktora i brac leki bo samo gowno nie przejdzie wiem bo 30 lat mi nie przechodzilo dopiero jak zaczelam brac dobre leki.
  12. ja nie mialam nigdy 100mg .caly czas jestem na 50 ,i dobrze sie czulam a teraz od 3 tygodni gorzej ,moze fakt ze mialam grype jelitowa i jeszcze biore na tarczyce lek ma wplyw bo to sie wyplukuje wiec dzis wzielam 75 zobacze jak bedzie ale juz czuje jakby mi ktos z glowy zdjal ten klosz wiec chyba bedzie lepiej ,ponoc sok z noni napedza serotonine i jagody.czy ktos probowal diet i takich tam .
  13. I umnie mimo brania lekow od 4 lat powraca systematycznie ale sie njie poddaje znosze te cholerne objawy i cierpliwie czekam az przejdzie .teraz mam zamiar wyprobowac diete dla depresyjnych oparta na bialkach.ponoc to co jemy ma spore znaczenie.nie ma co oddawac honoru bez walki.dzis sie czuje chu...ale moze jutro bedzie lepiej ,ledwie na oczy patrze,ale jutro bedzie lepiej ,musi byc .
  14. tiaaa ile to razy mialam takie ataki .to typowy atak paniki ,moze trwac chwile moze trwac wiele godzin.ja juz biore leki 4 lata i bylo bardzi dobrze super sie czulam ale ostatnio cos gorzej i przedwczoraj zdawalam na prawko bylam wyluzowana zartowalam bo czekalismy pnad 3 godziny na swoja kolej a jak wsiadlam do auta to jak ten debil robilam taaakie bledy ale mimo tego zdalam kurde za pierwszym razem nie wiem jakim cudem ,jechalam jak kaleka.w domu sie przespalam potem bylam zla jak diabli wiec napilam sie wina ,a dzis rano zlapal mnie klasyczny atak paniki czyli niemoc w nogach zawroty glowy zaburzenie widzenia splatanie ucisk w zoladku sraczka a wogole wsio.no i nie wiem juz sama czy mam brac wiecej tego zoloftu bo biore 50 mg czy moze mniej moze za duzo juz tego .jak myslicie. no i
  15. ja tez sie czasem zastanawiam jak to bedzie na przyszłośc ale moja pani psychiatra pocieszyła mnie mówiącże przy moim typie depresji raczej pozostane na lekach.co tam byle zawsze działał to nie ma sie czym martwic .ale wiecie co u mnie on zakłóca prace hormonów mam nieregularna miesiaczke i bola mnie piersi ,co prawda 2 tygodnie przed ale mam wtedy o numer wieksze hi hi.pozostale 2 tygodnie musze sie zadoaolic słabym b.
  16. Ja biore zoloft 4 lata na lekach juz musze byc zawsze ,kazde odstawienie grozi natychmiastowym atakiem somatycznych objawów.na poczatku byłam jak na cudownym haju,niestety teraz juz tak nie działa .od czasu do czasu mam obnizenie nastroju ale nie ma leku.nie podnisłam dawki 50 mg .ale powinnam jeszcze beac neurotop ale nie biore bo jest ciezki na watrobe i nerki i uzaleznia ,pieprze go .jesli chodzi o zoloft po 4 latach nie ma zadnych problemów z waga nie tyje nie mam cholesterolu za wysokiego watroba cacy nereczki tez ogólnie jest o.ok tylko ze nie jstem do końca stabilna .trzeba tez uwazac z dawka co by nie była za duza bo wywołuje agresje ja pobiłam babe w sklepie bo mi sprzedała chorego piesia on zdechł tak jej dopi... ze mi wlepili grzywne ale nie załuje .alkohol tylko niskoprocentowy moze byc tak ze bedziesz dobrze tolereowac a czasem zle zalezy ja pije srednio 4 razy na rok ale sie nawale i ma dośc na 3 mies.lampka wina do obiadu czasem.wiem ze na niektórych ten lek nie działa bo on jest zasadniczo antylękowy .polecm ksiazki o depresji pomagaja zrozumiec temat a wogóle to trzba miec dystans no raz jest lepiej raz gorzej .pozdrawiam
  17. poetka30

    1

    Koniecznie musisz iść do specjalisty najlepiej do psychiatry i do psychologa i nie ma na co czekac ,bo szkoda zycia .samo ci raczej nie przejdzie ,to poprostu trzeba leczyc.
  18. A ja zapisałam sie na kurs prawa jazdy i nawet jezdziłam po miescie jak ślimok ,idzie misrednio sztywna jestem jakbym kij polknęła ,czy to jakies osiagnięcie jak na lekowca co 6 lat do sklepu nie wszedl , chyba tak .No to sie chwale .jak zaczełam łazić po marketach i sie kapnęłam ze normalnie na zakupach się skupiam to tez pękałam z dumy ,teraz ciągle latam zeby chociaż poogladac co nowego to i moze tym autem sie naucz jezdzic .Ale potem troche odchorowywuje ,mam nadzieje ze przejdzie.pozdrawiam wszystkich depresjanów....
  19. Ja leczę się chyba całe życie ale konkretnie tzn.własciwie od 4 lat .teraz jest poprawa co nie znaczy ze cały czas jestem wolna od objawów.ale radze sobie szybko mi przechodzi.mój przypadek był bardzo ciezki wszystkie mozliwe objawy od leków przez paranoje po zaburzenia snu oddychania ,zawroty glowy utraty przytomnosci itd.byłam na terapi i guzik mi to dało pomogły mi leki nowej generacji .ja akurat po nich ani nie tyje ani nie mam spacjalnych efektów ubocznych,lepiej spie i nie mam atakow paniki.
×