Skocz do zawartości
Nerwica.com

szczypszczyp

Użytkownik
  • Postów

    64
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez szczypszczyp

  1. ania025, a może powodem stanu matki po części jest niewiedza co jest z Tobą? Może martwi się o Ciebie, ale boi się prawdy. Nie sądzisz, że gdybyś porozmawiała z matką o swoich problemach, podzieliła się z nią swoimi uczuciami, Twoja mama wzięłaby się w garść i zaczęła wszystko naprawiać? Przynajmniej próbować? Nigdy nie znasz na wylot swojego rodzica, bo zgaduję, nigdy nie rozmawiałyście o tym, co czujesz. A nawet jeśli, raz człowiek zachowuje się tak, a raz inaczej. Idiotyczny sposób myślenia to myślenie o sobie jak o idiotce. Debilami są ludzie krzywdzący, a Ty nikogo nie krzywdzisz będąc taką, jaka jesteś. Mogą tam gdzie Cię nie lubić, ale pamiętaj, że na świecie jest 7 miliardów ludzi, a to, że masz pecha i otaczają Cię ludzie nieodpowiedni do Twojego charakteru nie czyni Cię beznadziejną i nie jest to Twoja wina. Dbaj o swój charakter, nie niszcz go myślami gnębiącymi samą siebie. Idź do szkolnego psychologa, po to on tam jest.
  2. No tak, czysty absurd. Może musisz sobie po prostu uświadomić, że jak nie będziesz spać jakiś czas, np. 24h, to nic się STRASZNEGO nie stanie. Że jak wstaniesz godzinkę wcześniej, może nawet kilka, będziesz nadal żyć. Mi to wygląda na uzależnienie od snu. Raczej wskazane jest porozmawiać z lekarzem. Co za dużo to niezdrowo.
  3. Też ostatnio tak mam. Wracam do domu i od razu wędruje do łóżka. Gdy się budzę tak około 2-3 czuje spokój, że mogę jeszcze pospać, ale jak patrzę na zegarek o 5 rano to czuję lęk, że się nie wyśpię. Nie mogę wtedy zasnąć z tego strachu przez jakiś czas, ale zazwyczaj mam włączone radio, więc muzyka raczej mnie uspokaja i odgania ten strach przed niespaniem. Jak nie będziesz mogła/mógł zasnąć, włącz radio, muzykę w telefonie i zacznij marzyć, robić to, co robimy w snach. Chociaż nie wiem, czy dobrze zrozumiałam to, co napisałaś/eś. Trochę chaotycznie.
  4. szczypszczyp

    zadajesz pytanie

    Niezbyt. Mam wyrzuty, że znów wydaje pieniądze na jakieś niepotrzebne rzeczy. Jakie myśli Cię najczęściej nękają?
  5. Głos_w_głowie, głownie to tam jest tylko jedna taka scena, jak ta Sylwia coś tam gadugadu do Dominiczka a potem drze się i pokazuje jak się ładnie ciachła. Coś podobnego do tego, co Ty robisz.
  6. Głos_w_głowie, jejciajejcia, jak z Salki Samobójców. Ja jak już wchodzę, to zakładam chustę na głowę i udaje terrorystę. Fajnie jest poćwiczyć swój angielski. Tylko problem tkwi w tym, że dużo tam, tak jak na omegle, onanistów.
  7. Głos_w_głowie, tak. Raz nawet spotkałam się z żartem. -Skąd jesteście? -Z Polski. -(śmiech) Szukam swojego samochodu.
  8. cookiemonster, no ja jednak czuję coś. Raz nawet, jak próbowałam "przemówić" do Boga, rozryczałam się. Cośtam moja intuicja mi plecie, że dobrze by było, gdybym wierzyła, i wierzę. Jak myślę o Bogu to zawsze ogarnia mnie taka melancholia, i czasem rzeczywiście ryczę. Jednak w kościele nie byłam już kilka lat. Proboszcz tylko o pieniążkach, o tym, że kościół nie ma żadnych kredytów (wszystko z tacy idzie do domu parafialnego na nowe telewizory), i tak jakoś teraz jak myślę o kościele, to mam obraz chamstwa i prostactwa. Wolę sobie tak w domu posiedzieć, w zadumie, aniżeli iść do nieszczerych.
  9. idiotkanasto, jejcia. Po prostu masz w głowie zakodowane, by odrzucać innych, bo nosisz żałobę po stracie "przyjaciółki", która, jak widać, na to miano nie zasługuje. Niemożliwe jest, by była niezastąpiona, niezastąpieni ludzie nigdy nie odchodzą do innych. Ale warto by było porozmawiać z nią o tym, warto by było usłyszeć jej argumenty świadczące o tym, iż jesteś nieuczciwa. Pracy szukaj wszędzie, możesz od czegokolwiek zacząć, co nie uwłacza Twojej godności. Na początku zarobki nie będą tak ważne, bo do tej pory pomagał Ci ojciec. Tak jak wcześniej było powiedziane, cokolwiek. Może nawet znajdziesz wartościowych ludzi w tym zajęciu.
×