ania025, a może powodem stanu matki po części jest niewiedza co jest z Tobą? Może martwi się o Ciebie, ale boi się prawdy. Nie sądzisz, że gdybyś porozmawiała z matką o swoich problemach, podzieliła się z nią swoimi uczuciami, Twoja mama wzięłaby się w garść i zaczęła wszystko naprawiać? Przynajmniej próbować? Nigdy nie znasz na wylot swojego rodzica, bo zgaduję, nigdy nie rozmawiałyście o tym, co czujesz. A nawet jeśli, raz człowiek zachowuje się tak, a raz inaczej.
Idiotyczny sposób myślenia to myślenie o sobie jak o idiotce. Debilami są ludzie krzywdzący, a Ty nikogo nie krzywdzisz będąc taką, jaka jesteś.
Mogą tam gdzie Cię nie lubić, ale pamiętaj, że na świecie jest 7 miliardów ludzi, a to, że masz pecha i otaczają Cię ludzie nieodpowiedni do Twojego charakteru nie czyni Cię beznadziejną i nie jest to Twoja wina. Dbaj o swój charakter, nie niszcz go myślami gnębiącymi samą siebie.
Idź do szkolnego psychologa, po to on tam jest.