Midas

Nutella, ale miód też surówka czy sałatka

Uwielbiam grać w karty Czy masz umiejętność gry w brydża?

pepsi- David Beckham

historia goszcząca czy w gościach

Jeżeli są mi potrzebne to jak najbardziej Chodzisz do szkoły informatycznej?

Pozytywizm Globalizm czy nacjonalizm

Ameryka- Coca cola

Nie, ale niedługo chyba przejdę play do bani... Czy masz telefon dotykowy?

chciałby na skrzypcach kiedyś się naumieć tak to nie Chodzisz do szkoły plastycznej?

złoto- eldorado

zawsze mam, ale ileż można Czy masz ochotę na kawę?

niet rysujesz?

sole- Wieliczka

pendrive klasyka czy nowoczesność

słucham muzyki z telefonu więc tak jakby Czy masz ulubiony gatunek muzyki?

na papierosa..

lekarz- chemia

hmmm, chyba tak Czy masz zdolności krawieckie?

lubię komputery, ale informatykiem nie jestem lubisz matematykę?

bus piątek czy sobota

kpi_pl, przecież od razu napisałem, że nie rozumiem i zapytałem co masz na myśli , a Ty zasłoniłeś się wypowiedzią self_therapy, która pomogła mi dojść do logicznej odpowiedzi na zadane Tobie pytanie. Dziękuję za Twoją odpowiedź powyżej, choć dalej uważam, że psychoterapeuta też jest człowiekiem i z jednym się będzie dobrze współpracowało, z drugim gorzej, bo błędy/problemy każdy odczuwa subiektywnie, mimo schematów terapii. Dlatego na pierwszej stronie napisałem, że dla mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby wybranie jednego spośród np. 100 terapeutów po uprzednim dowiedzeniu się o nim czegoś, a raczej wszystkiego no, ale wątpię żeby psychoterapeuci się na to zgodzili

oj poleciał, poleciał

Leeeeeć KAMIL Leeeeeć

Pięknie napisane i dlatego właśnie idąc do psychologa/psychoterapeuty chciałbym wiedzieć czy jego "wzorzec odpowiedzi" w życiu jest stosunkowo zbliżony do mojego, bo tylko przed taką osobą byłbym w stanie najpierw wygrzebać swoje brudy z życia, a później mu zaufać w procesie terapii. A jak już uzgodniliśmy rozpatrywanie rzeczywistości pacjenta jest subiektywne, mimo że terapeuci mają okreslone schematy działania to i tak każdy z nich inaczej spojrzy na mój problem/bląd/oceni moralnie błąd...Ale skoro jak napisał kpi_pl, to dla mnie takie hipokrytyczne nastawienie już na początku terapii, od razu wzbudza we mnie nieufność w stosunku do terapeuty.Wolałbym w sumie żeby mnie piętnował, ale szczerze to robił, niż nie piętnował, a w głębi duszy to robił... Czyli według mnie trafić na dobrego "swojego" terapeutę czy też psychologa to też nie lada sztuka, tylko płać za każdą wizytę