-
Postów
174 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez George
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
George odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Niestety tak to działa w przypadku hipochondrii - dobre wyniki badań nas nie uspokajają wcale a jedynie zmieniają kierunek poszukiwań chorób. Racjonalne argumenty nie trafiają do naszej głowy. Osobiście byłem wczoraj u endokrynologa skonsultować się w sprawie podwyższonego poziomu kortyzolu we krwi. Mimo zapewnień lekarza, że nie doszukiwałby się choroby somatycznej, nie uwierzyłem i mam zamiar samodzielnie dociekać... Jestem wyniszczony jak nigdy -
czy przy prawdziwej:) chorobie nerwica ustępuje???
George odpowiedział(a) na betty_boo temat w Nerwica lękowa
U mnie to samo - zwykłe objawy przeziębienia potrafią zamienić się w śmiertelną chorobę i pogłębić stan nerwicowy. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
George odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Wizyty u psychiatrów nie są jakieś traumatyczne. Zazwyczaj dobry lekarz od razu nie zapisze ci silnych leków. Pewnie zacznie od wyciszających lekko i będzie obserwował. Poza tym może chcieć połączyć leczenie z psychoterapią. Naprawdę daje niezłe rezultaty. Sam chodziłem do psychologa i choć wiedzą merytoryczną niewiele zdziałał, to sama możność wygadania się fachowcowi pomagała. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
George odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Badania podstawowe tarczycy robisz z morfologią oznaczając poziom: TSH, fT3, fT4, aTPO, prolaktyny. USG można zrobić, ale w dalszej diagnostyce, gdy wyniki będą niejednoznaczne. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
George odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
co ja bym dał żeby nie było internetu Wywal modem i po sprawie... -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
George odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Jeśli lekarz rodzinny nie widzi potrzeby, to go zmień. A jeśli inny nie będzie widział, to zapytaj co na to powie miejscowy oddział NFZ, gdy złożysz pisemne zapytanie dot. odmowy skierowania na badania przez lekarza rodzinnego. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
George odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Zacznij zatem grać w Lotka, bo prędzej trafisz 6kę niż zejdziesz na tę wyimaginowaną chorobę. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
George odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Chyba coś pomyliłaś... Aby wykluczyć chorobę somatyczną należy odwiedzić każdego specjalistę a na koniec psychiatrę, który zdiagnozuje zaburzenia psyche. Tarczycę zbada np. endokrynolog. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
George odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Próbowałaś popracować fizycznie albo poćwiczyć do ostatka sił? Nic tak nie wspomaga snu jak właśnie wysiłek fizyczny. Osobiście nie potrafię nic powiedzieć o owej chorobie, ale musi być bardzo rzadka, skoro o niej nie słyszałem. A to znaczy, że przeżyjesz kolejną noc -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
George odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
A jakie to miałaś robione badania na HP skoro gastro dopiero przed tobą? Taki test z krwi? Jeśli tak, to on nic nie oznacza oprócz tego, że w ogóle kiedyś miałaś styczność z tą bakterią. Dopiero badania endoskopowe żołądka i pobranie błony do badania ureazowego dają pełen obraz. Na szczęście Helico nie jest dziś czymś zabójczym. W przypadku dodatniego wyniku dostaniesz serię antybiotyku w połączeniu z metronidazolem i inhibitorem pompy protonowej żołądka i na jakiś czas spokój. Co do boleści żołądkowych - zarówno ten organ jak i wątroba bardzo mocno reagują na bodźce stresowe. Tak samo jak praca jelit jest uzależniona po części od psychiki... Spokojnie więc, nie panikuj. Przechodziłem przez to i żyję. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
George odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Jerzy, leczysz się z hipochondrii? też tak mam. Od jakiegoś roku nie leczę się, bo nie miałem objawów... Wszystko było dobrze, ale ten cholerny kortyzol w wynikach namieszał mi we łbie sądzę... Napady paniki lękowej - typowe! -- 20 lis 2011, 16:44 -- Zresztą na przykładzie George'a widać, że to wraca. Mój przykład pewnie nie jest jedynym... Mam w sobie pewien rodzaj świadomości medycznej. Raz w roku robię sobie szerokie spectrum badań krwi, moczu, kału by mieć obraz co się ze mną dzieje... Niestety, nie zawsze wyniki wypadają książkowo i się zaczyna... Kiedyś miałem przekroczone normy TSH i ft3 - podejrzenie padło na tarczycę. Seria badań, USG, leki... Przeszło... Potem były przekroczone próby wątrobowe - podejrzenie padło na wątrobę... hepatolog, dieta, leki... Niskie WBC - obniżona odporność - podejrzenie HIV, rak, cuda... Mógłbym wymieniać... Póki co żyję, wyników nie mam książkowych ale żyję... To jest najważniejsze! -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
George odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
A odstawiałeś już np. paroxetynę po roku? Za nic!!!!! -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
George odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
clone wszystko w porządku, ale nie jestem w stanie oszukać podświadomości. Ona samoistnie kreuje takie negatywne obrazy. Dziś od rana do wieczora czułem się super. Ale nagle wieczorem poczułem jakby zimno ciała i sztywnienie ciała, potem zacisnęły się zęby i zaczęło bulgotać w brzuchu. Znowu w głowie kłębią się myśli... Co do psychiatry - 1,5 roku byłem pod opieką. Chodziłem na terapię do psychologa. Doraźnie pomagało... Leki brałem oczywiście też... Potem postanowiłem się podnieść i powoli odstawiłem leki (pod kontrolą). Jakoś szło... Ale wróciło... Quantum doskonale Cię rozumiem, ból gardła też przerabiałem... Drapało mnie 2 tygodnie, do tego chrypa i ból szyi... Przeszło... W zasadzie zamieniło się w inne objawy - jelita. Wątrobę też podejrzewałem, byłem nawet u hepatologa! A wcześniej nie wiedziałem, że w ogóle tacy lekarze istnieją! Chociaż dzięki akurat temu lekarzowi udało mi się schudnąć, bo doradził fajną dietę odciążającą wątrobę. Generalnie lęk o zdrowie wiąże się ze strachem przed chorobami nowotworowymi. Mój psycholog zrobił mi nawet kiedyś niezły numer i zabrał na wizytę na oddział onkologiczny w szpitalu. Wtedy zrozumiałem, że du** ze mnie a nie twardziel. Nogi z waty, łzy w oczach i pot na plecach... Masakra! Jak słyszę, że ktoś choruje, to moja dusza od razu reaguje negatywnie! -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
George odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Też mam podobne objawy. Jedno co mogę powiedzieć - pomaga wysiłek fizyczny, najlepiej taki do granic wytrzymałości. Wieczorem zaś gorąca kąpiel i sen. Na razie bronię się od leków jak mogę, na to zawsze przyjdzie czas... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
George odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Żołądek i kłucia/bóle przerabiałem już ze 100 razy... Dziś to jedyny objaw, z którym sobie potrafię radzić - znam go na wylot. Ale co wycierpiałem - 2 x gastroskopia, 1 x rektoskopia, leki ... W końcu pogodziłem się z tymi dolegliwościami. Wmówiłem sobie, że jeśli od 3 lat reaguję w ten sposób na stres, to nie może to być rak, bo bym już był w Niebie. Niestety nerwica kreuje wiele różnych projekcji i każdy sygnał z ciała zamienia od razu w śmiertelną chorobę. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
George odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Masz więc szczęście, że mdłości i zawroty ustały. Mnie jeszcze męczą... Do tego też dochodzi bulgotanie w brzuchu i skurcze, ale to już znam... Natomiast te zawroty i mdłości mam po raz pierwszy i mnie niepokoją... Wziąłem się nieco zmobilizowałem i pojechałem na basen. Powiedziałem sobie tak: jeśli jestem chory to za nic nie przepłynę 1 km kraulem w czasie poniżej 25 minut. Udało się przepłynąć i o dziwo czuję się całkiem nieźle... Teoria zatem obalona, mam nadzieję... Mimo wszystko dolegliwości somatyczne są odczuwalne... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
George odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
To jak mogłaś mieć BMI na granicy? Rozumiem że dolnej granicy? Kortyzol spowalnia metabolizm, walczą z nim wszyscy sportowcy. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
George odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
To prawda, że ten hormon powinno się badać w cyklu dobowym. Ale mój był wykonany z samego rana, gdy stężenie jest najwyższe i niestety przekroczyło dobową dawkę. Poza tym wysoki poziom kortyzolu hamuje metabolizm, a ja właśnie do chudych nie należę - 178 cm/100 kg. Zatem u Ciebie było jakieś dziwne zjawisko, bo rozumiem że miałaś za niski poziom kortyzolu, co by było przeciwnością teorii stresu. Drogi są dwie - albo za dużo stresów i hormony rozregulowane w tym kortyzol wysoki, albo coś z somatyką szwankuje i hormony skaczą, przez to też psychika cierpi. Do endo idę za tydzień na wizytę. Wcześniej już do niej chodziłem jak podejrzewałem zaburzenia tarczycy. Wtedy też nikt niczego nie zdiagnozował. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
George odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Kotyzol nie mieści się w normie, wykracza 25% poza nią! Pomiar co prawda jeden, bez powtórzeń i w momencie mocnego spięcia nerwowego. Ale... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
George odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Nigdy nie brałem sterydów ani kortystekoidów Naturalne metody to jakie? Najpierw muszę wykluczyć ew. somatyczną przyczynę. Tego się boję niestety... Niby na USG nerek i jamy brzusznej nie dostrzeżono guzów w okolicach nadnerczy, ale bo ja wiem czy lekarze zwracali uwagę na to? Równie dobrze mogą to być guzy przysadki choć parametry innych hormonów na to ni wskazują. Masakra! -
Nie strasz kolegi od razu nowotworem. Pisał, że zmaga się z tym od lat. Gdyby był naprawdę chory, to pisałby posty zza światów. Mimo to sprawdziłbym poziomi hormonów we krwi, bo jeśli dobrze zrozumiałem, problemy zaczęły się w wieku pokwitania. Tu bym najpierw szukał przyczyny problemu.
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
George odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Pewnie koleżanka zapomniała jak ciężko jest oszukać podświadomość i wykreować pozytywne obrazy w głowie. Wystarczy każdy najdrobniejszy ból, kłucie, szarpnięcie, rozwolnienie, zatwardzenie, itp. aby wmawiać sobie dodatkowe choroby. Ja muszę jeszcze poradzić się endokrynologa dlaczego mam wysoki poziom kortyzolu we krwi, bo nie wierzę w teorię, że to stres spowodował. Teraz jeszcze zaczynają się rewolucje jelitowe, co zjem to od razu leci w dół -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
George odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Kolego, ja jestem po badaniu neurologicznym. Specjalista mnie opukał, ostukał, osłuchał, pomierzył... Prawie 30 minut poddawał mnie skrupulatnie jakimś dziwnym badaniom i niczego złego się nie doszukał. Pokazałem mu wyniki badań krwi sprzed 3 tygodni i też niczego się nie dopatrzył. Teoretycznie neurologicznie jestem zdrowy a zawroty głowy i mdłości mogę mieć od nerwicy. Pytał się, czy jestem nerwowy, czy żyję w stresie... Uznał, że to może mieć związek i zalecił wizytę w poradni zdrowia psychicznego. Nie jestem przekonany co do słuszności jego stwierdzeń. Z jednej strony wiem jakie maski potrafi przybierać nerwica a z drugiej strony zadręcza mnie myśl, że akurat może coś mnie toczy i muszę to zdiagnozować. Mało tego - po drugiej stronie jest lęk o samą diagnozę... Wyobrażam sobie jak lekarze orzekają, że cierpię na poważną chorobę i moje dni są policzone... To mnie paraliżuje i odbiera wszelkie siły do życia. Niby funkcjonuję, ale to taka wegetacja. Nie mam na nic ochoty. Budzę się rano i od razu wsłuchuję się w swoje ciało czy coś złego się nie dzieje. Dziś rano niby było wszystko dobrze ale od razu przypomniały mi się mdłości i co? Od razu je poczułem i pół dnia mnie trzymają. Apetyt mam, chociaż nie jakiś wielki. Schudłem prawie 2 kg w tydzień. Łykam hydroksyzynę ale słabo działa... Masakra! -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
George odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Witam serdecznie po 2 latach przerwy. Byłem tu zalogowany pod innym nickiem, później usunąłem konto. Myślałem, że poradziłem sobie ze swoją nerwicą wegetatywną i lękami o stan zdrowia. To były tylko pozory. Około miesiąca temu zacząłem odczuwać jakieś osłabienie, spadek formy. Udałem się do laboratorium zrobić badania krwi i moczu. Nie wykazały nic nadzwyczajnego - trochę za dużo cholesterolu i trójglicerydów, nieco podniesiony poziom kortyzolu (hormon stresu). Początkowo nic sobie nie przypisywałem, do czasu jak zaczęło mnie coś boleć pod pachami. Prawie tydzień czułem jakieś ciągnięcie, ból... Zrodziła się myśl - coś z węzłami chłonnymi. Lektura neta, podejrzenia, wizje... Nie wytrzymałem i poszedłem do lekarza rodzinnego. Obmacał, pooglądał i niczego się nie doszukał. Uznał, że może to być wynik nadwyrężenia mięśni (pływam na basenie 3 x w tygodniu). Kazano mi odpuścić trening na 2 tygodnie. Przy okazji wizyty lekarz zrobił mi USG jamy brzusznej i nerek, bo rok wcześniej miałem atak kolki nerkowej. USG nie wykazało innych zmian poza tymi, które wcześniej zauważono - 2 kamienie - 4 mm i 8 mm. Tym się nie przejąłem. Niestety zaczęły się w międzyczasie dziać ze mną dziwne rzeczy. Najpierw wypieki na twarzy, jakby takie napady ciepła od środka. Później lekki ucisk w klatce... Myślę sobie - albo hormony albo nerwica. Znowu poszukiwania w necie... Zaczyna się wkręcanie guzów nadnerczy, ew. przysadki mózgowej. Co prawda inne parametry hormonów jak TSH, ft3, ft4, aTPO, prolaktyna w normie, ale ziarno niepokoju zasiane. Szukam dalej... W międzyczasie bóle pod pachami ustają ale dochodzą lekkie zahwiania równowagi i zaburzenia widzenia w jednym oku. Pierwsza myśl - guz mózgu albo coś w podobie... Badam ciśnienie - pierwszy pomiar niepokojący: 150/89. Drugi i trzeci pomiar w odstępach 10 minutowych: 142/85 i 138/82. Tendencja spadkowa - nie jest źle myślę. Na drugi dzień budzę się i mam mdłości lekkie. Takie z niczego. Apetyt jest, nie chudnę ale mdli mnie. Czuję, że mam pospinane mięśnie od szyi po nogi. Wzrok się jakby unormował, ale zawroty głowy i mdłości się utrzymują 3 dzień. Cały czas myślę, że dzieje się ze mną coś bardzo złego. Pamiętam jak 2 lata temu leczyłem się u psychiatry z nerwicy lękowej. Brałem pół roku Paroksetynę (paskudny lek) i doraźnie łykałem hydroksyzynę. Później za zgodą lekarza powoli odstawiłem leki i wróciłem do świata żywych. Faktycznie dawałem radę bez farmakologii. Byłbym w stanie uwierzyć, że nie wrócę do tego. Tymczasem wszystko wskazuje, że się myliłem. Kiedyś najpoważniejszymi dolegliwościami były: zaburzenia motoryki jelit (zdiagnozowano ZJD), drżenie kończyn, ból żołądka, ból w klatce piersiowej, ból szyi, ból gardła, ból wątroby i jej okolic, poty, bóle głowy... Generalnie chodziłem od specjalisty do specjalisty, robiłem badania i nie wykkryto niczego. Teraz niestety wszystko wraca... Na razie łudzę się, że może to tylko chwilowe. Nie jestem gotowy na walkę z żadną chorobą. Dziś jadę do neurologa na wizytę, bo cały czas mnie niepokoi to zaburzenie równowagi. Mam odczucia jakbym miał miękkie nogi i nie mógł spokojnie stać na nich. Dookoła same negatywne informacje - kolegi mama umiera na nowotwór płuc. Znajomych córka w szpitalu z powodu niezdiagnozowanych bóli kręgosłupa... Generalnie otacza mnie ból, cierpienie... Nie mam ochoty nic robić, najchętniej położyłbym się i spał. Mam 33 lata a czuję się jakby mnie walce rozjechał. Żyję w poczuciu zagrożenia. Cancerofobia wywołuje w mej głowie dziwne projekcje. Boję się chodzić do kolejnych specjalistów, bo co będzie jak znajdą jakąś chorobę? To głupie podejście, ale jak przezwyciężyć lęk? Na dziś tyle, szykuję się do neurologa... Cdn...