Skocz do zawartości
Nerwica.com

SadSlav

Użytkownik
  • Postów

    1 300
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez SadSlav

  1. SadSlav

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=MLu_XOWCz0c][/videoyoutube]
  2. czułbyś się lepiej gdyby wiedziała? Ja się chyba nie nadaję do związków. Chciałbym, ale mam jakiś wewnętrzny uraz i w sumie się boję. Czy czułbym się lepiej? Pewnie nie, ale to nadal boli. Nawet nie czuję się w pełni facetem po tym wszystkim...
  3. majaks, niestety nie udaje się. Co jakiś czas temat do mnie wraca jak bumerang. To miało wielki wpływ na moje życie i ona zapewne nie zdaje sobie z tego nawet sprawy. Ostatnio dochodzę wręcz do wniosków, że chyba nie będę potrafił sprawdzić się w związku. A jakie jest to dla mnie trudne wiem tylko ja i moja terapeutka. Jutro mam zresztą wizytę i cieszę się z tego powodu. Szczere rozmowy oczyszczają w pewnym sensie. Lepszego sposobu na razie nie znam. A Ty znasz? Istnieje chyba pewna różnica pomiędzy prawdziwą miłością a wykorzystywaniem drugiej osoby w związku. Jeśli to drugie zaczyna odgrywać dużą rolę a do związku wkradają się gierki to wszystko się sypie.
  4. Ja wychodzę z założenia, że prawdziwa miłość przetrwa naprawdę wiele. Tymczasem poczułem się oszukany, zmanipulowany, a wszystko poszło o to, że mój świat nie kręcił się tylko wokół niej. Poczułem się zmarginalizowany, byłem przez nią wyśmiewany, obrażany i raniony. Ja bym jej tego nawet w największym wzburzeniu nie zrobił... Owszem to była miłość ale stała się czymś skrajnie innym pod koniec mojego związku... Czy jest więc sens z dzisiejszej perspektywy nazywanie tego miłością? To już nie ma znaczenia, to tylko słowo, semantyka.
  5. SadSlav

    Samotność

    ankag, takie do ramio chociaż, bo lubię dłuższe u dziewczyn Halle Berry mi się nie podoba raczej bo jest murzynką Wiem, ze cechy fizyczne się zmieniają z wiekiem ale od czegoś trzeba zacząć. Poza tym faceci są wzrokowcami
  6. majaks, sam nie wiem. Z mojej strony to była miłość, choć pewnie byłem zaślepiony na pewne sprawy i nie zauważałem niektórych rzeczy (albo raczej nie chciałem). Ona też mnie pewnie kochała ale "miłość" to pojecie dość względne i przelotne. A Ty jakbyś to nazwała?
  7. SadSlav

    Samotność

    ankag, mi też zdarzają się przymusowe przeróbki krawieckie
  8. Ja się na miłości przejechałem jak Zabłocki na mydle. W końcu: "na wojnie i w miłości wszystkie chwyty dozwolone"...
  9. SadSlav

    Samotność

    ankag, moja dziewczyna powinna być niższa ode mnie , w miarę szczupła (bo sam jestem szczupły), najlepiej żeby miała długie włosy. Poza tym: poczucie humoru, wrażliwa, spokojna ale momentami z pazurem i żeby przynajmniej podzielała moje dość standardowe hobby. Tyle. taa... i kazda dziewczyna ma przystojnego, wysokiego, inteligentnego faceta te inteligentniejsze szybko się orientują, że życie to nie romans z Hollywood a chyba to takie Cie interesują ? Ja to nie mam co wybrzydzać zbytnio bo zostanę starym kawalerem
  10. SadSlav

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=ok4z1-IGIo0][/videoyoutube]
  11. SadSlav

    Samotność

    Zapytaj się przeciętnej dziewczyny spotkanej na ulicy jaki powinien być jej facet a usłyszysz regułkę: przystojny, wysoki, inteligentny (kolejność dowolna) Jeśli Ty nie masz z tym problemu to fajnie. Moja ex też była wyższa ode mnie (o co było nietrudno)
  12. SadSlav

    Samotność

    Pewnie, że to widać. Ja mam przesrane już na starcie bo jestem niski a facet powinien być przecież wysoki.
  13. matnia, nic jeszcze nie wiem w tej kwestii.
  14. Dobra, w takim razie: Sobota, pod pręgierzem, godzina 17:00, bo chyba się zmyję około 21:00. Będę standardowo ubrany na czarno, czyli w moim stajlu W razie czego pisać na priva, SMS-y lub dzwonić. Zapraszamy niezdecydowanych nowych forumowiczów i stałych bywalców
  15. SadSlav

    Samotność

    Dupa. Nie ma nawet z kim pogadać normalnie w cztery oczy. Byle do weekendu...
  16. heimao, spokojnie, pod pręgierzem zawsze czekam mniej więcej przez 20 minut i przeważnie jestem ubrany na czarno. Jak chcesz to podam Tobie mój numer telefonu na priva i zawsze możesz do mnie zadzwonić jak będziesz gdzieś niedaleko BTW: w najbliższy weekend bardziej pasuje Wam piątek czy sobota?
  17. mirek31, ale nikt nie każe nikomu o takich rzeczach gadać. Chcesz to o tym nie rozmawiaj, wypij piwko albo colę w fajnym towarzystwie a inne tematy do rozmów same się znajdą
  18. mirek31, wpadaj, wpadaj. Najbliższy termin spotkania zostanie dopiero w tym temacie za jakiś czas ustalony.
  19. SadSlav

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=Z-FOZ8WkqaE][/videoyoutube] Cały album jest niezły
  20. SadSlav

    Samotność

    Kurcze, fajny był ten weekend, wczoraj wielu znajomych spotkałem i nawiązałem nowe znajomości a przedwczoraj chociaż było kameralnie to jednak dobrze się gadało. Tylko dlaczego wieczorem mam ciągle napady samotności i głupich myśli?
  21. Ja to nie jestem nikomu potrzebny a na tym forum są tysiące takich jak ja.
  22. Dlaczego po prostu moje życie się nie zakończy? I tak na nic się nie zdam nikomu...
×