-
Postów
1 300 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez SadSlav
-
Nie wszystko jest aż tak proste. Tkwię mentalnie w przeszłości i nie potrafię się od niej oderwać. To chyba moja reakcja obronna - trzymam się tego co dawniej czyniło mnie szczęśliwym. A dzisiaj się już chyba nie sprawdzi. Chciałbym żeby nikt nie cierpiał w wyniku moich błędów życiowych i głupich decyzji ale tak się niestety nie da w moim przypadku... Ta osoba wierzyła we mnie, polegała na mnie... a nawet więcej... A ja zawiodłem ją w bardzo trudnej dla niej chwili, w przełomowym momencie jej życia... Gardzę sobą jak o tym pomyślę... slow motion, najgorsze jest to, że nie wiem co czuję do tej osoby choć powiedziałem jej kilka słów, które mogą wskazywać na to że nic nie czuję. A to nieprawda. Ciągle o niej myślę, choć nadal nie potrafię sprecyzować uczucia jakie do niej żywię... Czy to jest normalne? Stare sprawy się odezwały, dawne poczucie winy i współczucie dla osoby z mojej przeszłości. Nawet nie umiem rozgraniczyć czy to tylko to...
-
Jestem załamany swoim zachowaniem... Kiedyś wiedziałem co czuję. Przynajmniej tego mogłem być pewny ze swojej strony... Bardzo zraniłem Kogoś, kto nadal jest ważny w moim życiu i nie radzę sobie z tym. Postąpiłem jak palant a w dodatku nawet nie wiem czy tak naprawdę nie zrobiłem tego ze strachu. Ze strachu, że nie jestem wystarczająco dobry, męski, silny. Może ja muszę sobie stwarzać problemy żeby tracić nerwy i zejść z tego padołu na zawał? Może to moja chora psychika i leki, które nie dają żadnego efektu? Może niepotrzebnie zrezygnowałem niedawno z terapii? Może jestem tylko lękowcem, który się zagubił i ma mętlik w głowie przez nawrót dawnych spraw? Na razie jednak nie potrafię odseparować się od forum. Sam nie wiem czy to źle czy dobrze
-
[videoyoutube=lq_W19qo-X8][/videoyoutube]
-
Będę lukał... Ale nie wiem czy będę to robił regularnie
-
ŻEGNAJ Uderzyłem się pięścią w twarz, to za mało, zasługuję na więcej, bólu, pogardy, śmierci. Jestem nikim, wiem o tym, ale dlaczego, nadal ranię bliskich? Uwielbiałem Cię, ale straciłem Cię, i stać mnie tylko, na napisanie tego głupiego wiersza, choć wiem, że nie jestem w stanie, odkupić swoich win, rozgrzeszyć się przed Tobą, i nawet nie mogę, powiedzieć Ci wprost, "przepraszam, już odchodzę, z Twojego życia"... Żegnaj, nawet nie wiesz, jak wiele, dla mnie znaczyłaś... -- 03 cze 2012, 18:59 -- PRZEPRASZAM "Przepraszam", wiem, że to za mało, blizny już zostały, po ranach, które zadałem, rysy na szkle, kiedyś niekszitelnym, nigdy nie znikną. "Wybacz", wiem, ile złego zrobiłem, chcę naprawić swoje błędy, nadal jestem głupcem, ale chcę być nim przy Tobie. "Zostań", o ile tęsknisz, o ile nadal czujesz... -- 17 cze 2012, 21:21 -- DIGITALIZOWANA PRAWDA Przestrzeń nie-wirtualna, przestrzeń moja, ciasna, własna, zerojedynkowa, przegrana-wygrana, za dużo zer na matrycy, mej pamięci przestarzałej, gwarancja wygasła, trzeba zmienić chip na nowy, procesor już nie daje rady, obudowę też szlag trafia, coraz więcej zarysowań, kurzu, brudu, bólu, bezsensu, czekam aż się wyłączę zupełnie, zgasnę na wieki, zardzewieję, a jeśli to długo będzie trwało, poproszę kogoś, aby odinstalował moje marzenia, wspomnienia, tęsknoty, sformatował pamięć, rozłożył na części pierwsze, bo nie jestem niczym więcej, jak tylko zbiorem, archaicznych komponentów.
-
Ja jestem nikim... Tylko to mi pozostało...
-
"Jutro możemy być szczęśliwi, jutro możemy tacy być..." - te słowa piosenki słyszę właśnie w telewizji ale... ja nie wiem czym jest dla mnie szczęście... Nie chcę za dużo wyjawiać ale... Jestem rozdarty... Jestem nieszczęśliwy... Zraniłem wiele osób w ciągu ostatnich kilku miesięcy i źle mi z tym... Nie wiem czym jest dla mnie szczęście... Cokolwiek zrobię czuję, że popełniam błąd... Nie ufam swoim uczuciom bo nie wiem też co tak naprawdę czuję... I do kogo... Też tak macie? Czujecie, że cokolwiek zrobicie to skończy się źle? Nigdy nie jesteście zadowoleni? Napiszcie o swoich przeżyciach... Dodam tylko, że jest to ostatni mój temat na tym forum. Odchodzę. Nie kasuję konta ale nie będę już się raczej udzielał na forum. Z wielu względów. Ale dziękuję Wam, że jesteście i zmieniliście coś w moim życiu. Na pewno zrobiliście to w większym stopniu niż moja psychoterapia... Dziękuję Wam i być może do napisania
-
[videoyoutube=9WfnYpikVgU][/videoyoutube]
-
slow motion, ekspert_abcZdrowie, no ale w sumie jakoś nikt nie chce tych fantazji wyjawić więc same świętoszki wśród nas
-
A ja siem wstydzem i nie powiem Wogóle zarzucam bulwersa, że to forum jest takie zboczone i dla perwertów
-
Nie można ale jak ktoś z Twoich znajomych ma oryginała to może ma na zbyciu kody na 'wersje demo' zwaną przez Blizzarda Starterem. Mi akurat kolega z forum użyczył Swoją drogą w niektórych sklepach, gdzie sprzedają cyfrowe wersje gier sprzedają takie startery po 10 zł W końcu Blizzard jest tak ekskluzywny, że nawet wersje demo ich gier kosztują prawdziwą kasiorę
-
[videoyoutube=tF4gFTtyjHg][/videoyoutube]
-
Bo z Wami ciężko ale bez Was jeszcze gorzej
-
[videoyoutube=MLu_XOWCz0c][/videoyoutube] [videoyoutube=p4qhQbFYyUI][/videoyoutube] [videoyoutube=LqLylZT4qt0][/videoyoutube]
-
Nerd, ja się wybieram, Ola też raczej będzie W razie czego mamy kontakt, będę dostępny komórkowo po godzinie 16:00
-
Do Steama idzie przywyknąć, gorzej z Originem, który ciągle nie chce działać A 1 czerwca premiera Maksa Payne'a 3
-
THJ_nw, taaaak, to piękny utwór Doskonale podkreśla moje uczucia i stan psychiczny... Jeśli chodzi o Comę to uwielbiam całą pierwszą płytę, np: [videoyoutube=uw0VokW9-E8][/videoyoutube] A w piątek wystąpią w Poznaniu na Juwenaliach
-
Bellatrix, tak trzymać
-
[videoyoutube=ECfihC_ChDU][/videoyoutube] [videoyoutube=ycUh_Fjlaj8][/videoyoutube] [videoyoutube=Xsh8quEOxZo][/videoyoutube]
-
cudak, taaaak, jest w nas widocznie coś z potworów. Sam nie wiem, może w innej kategorii się lepiej odnajdziemy i nie wyjdziemy na totalne dziwolągi
-
Jak współżyć z osobą chwiejną emocjonalnie, wybuchającą
SadSlav odpowiedział(a) na jarko123 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
jarko123, to że odseparowałeś się od innych jest tylko kolejnym argumentem na to, że to toksyczny związek, który Tobie wyraźnie nie służy bo, choć kochasz, męczysz się w nim i ograniczasz. Wy w ogóle potraficie ze sobą rozmawiać? Bo przecież ta umiejętność jest podstawą poważnego związku. Naprawdę nie można jej przetłumaczyć, że coś bardzo jest z nią niehalo? pannaAlicja, ma rację. Możemy dać na forum rady i opisywać swoje przemyślenia ale nie wyciągniemy jej siłą do specjalisty bo to niemożliwe. Ty musisz to zrobić bo jesteś chyba najbliższą jej osobą. Zrozum, że bez takiej konsultacji Twoje życie może stać się tylko gorsze bo ona nie widzi żadnego problemu w swoim zachowaniu. -
[videoyoutube=9GFI6Rf-IkI][/videoyoutube] [videoyoutube=QQPJYnr48yU][/videoyoutube]
-
Jak współżyć z osobą chwiejną emocjonalnie, wybuchającą
SadSlav odpowiedział(a) na jarko123 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ja bym w takim związku nie wytrzymał. Albo bym kobitę opuścił albo dałbym na leczenie. Bez wątpienia jest to układ nieodpowiedzialny i toksyczny. jarko123, postaw jej ultimatum, innej opcji nie widzę... -
Jak współżyć z osobą chwiejną emocjonalnie, wybuchającą
SadSlav odpowiedział(a) na jarko123 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
rafka, ale bez moralitetów może jednak, co? jarko123, wszystko ma swoje granice: miłość też...