kukubara

Tak skad wiesz? Mialam nawet teorie ze to ten Jego avatarek ma jakies dzialanie podprogowe

Wiesz ale mi nie o to chodzilo....ja bardzo kocham moja mame ..za mocno a ona mnie poprostu toksycznie ja marze o zdrowych relacjach takich spokojnych i nic nienazucajacych ...ale watpie..moze kiedys ?

No wlasnie ta moja wyobraznia nie wspolgra z poczuciem piekna... Ale i tak najbardziej kreci mnie u facetow intelekt,nie ma dla mnie nic bardziej podniecajacego.Ciekawe czy Reirei potrafilby doprowadzic mnie na szczyty rozkoszy swoimi postami?

ja chce... ale powiedz ,tu przy wszystkich ze nie jestes seryjnym morderca...

Mnie absolutnie rozumie ale chca pogorszyc moj stan ...celowo zeby mnie wykonczyc...to sie nazywa wsparcie zazdroszcze wszystkim ktorych potrafi kochac wlasna matka...

To moze masz jakas fotke? Wolalabym to sama ocenic

Witaj serdecznie ,dzielny facet jestes,a ja cale zycie mije mlode tez bylam przejeta opiniami innych...tylko nigdy sie do tego nie przyznawalam a teraz doszlo do tego ,ze jak ktos na forum napisze cos o mnie nie tak to potrafie sie rozplakac ale juz niedlugo psycholog posprzata cale to gowno z mojej slicznej glowki.Pozdrawiam

Bibi no cudownie to ujelas wlasnie mialam to samo napisac tylko znowu sie emocjonowalam jak przeczytalam i ....czy ON jest przystojny?

No wlasnie nie bede podwazac Jego wysokosci autorytetu bo niewatpliwie go posiada ...fajny,madry.odpowiedzialny gosc z Niego...ale co ja mam zrobic biedna ptaszynka jak jestem inna

Lekarke rozpracowalam na wstepie juz mi powiedziala ,ze zawsze moge przyjsc po lek Ale ze mnie aktoreczka powinnam byc w lodzkiej filmowce [ Dodano: Sro Mar 08, 2006 10:36 pm ] Co ja pisze wycofuje sie z tego jestem uczciwa do granic...przyznaje lek ukradlam

Bibi kochana..ale to podobno zabronine na naszym forum..?Dostalam opie..od Reirei-a i chyba musze sie wypisac bo mam tak samo jak Ty caly czas w kazdym momencie mojego zycia

Podoba mi sie ten wierszyk Reirei skad Ty to bierzesz ?

Nie no co ty ....przeciez nasi chlopcy to prawdziwi macho..

Czy ktos z was zna sposob zeby sie nie emocjonowac w momencie podwyrzszonej adrenaliny we krwi?

Reirei kim ty jestes ? Albo jak nie chcesz mowic to przeslij mi leki ktore bierzesz i moze mi wroci koncentracja umyslu,bardzo logiczny facet z Ciebie

Zmieniam zdanie nie chce sie tego uczyc...naucze sie natomiast jak pokochac siebie sama tylko tak naprawde ,bardzo by mi sie to przydalo.

Chcialabym umiec nienawidziec...to musi byc sztuka na czym to wlasciwie polega?

Do REIREI-a bardzo przepraszam ale to chyba czesc mojej choroby wieczna prowokatorka opadajacych kopar ,no coz ja Ci poradze ze pisze co mysle ,nie badz taki surowy dla mnie bo ja Cie nawet lubie

Smierc to moze sie troche wymienimy bo ja mam 30 a czuje sie na 18 jakbym sie zatrzymala w rozwoju [ Dodano: Sro Mar 08, 2006 7:52 pm ] Jestem w tej chwili przekonana ze zatrzymalam sie w rozwoju a Reirei mnie tylko w tym utwierdzil

Dobra wiadomosc dla mnie ,dobrze dziala a nawet wprowadzil mnie w stany jak to nazwac.....euforyczno-spidujace

A ja 12 lat temu przeszlam 3 miesieczna bezlekowa terapie i trzymalam sie dzielnie az do teraz ,skuteczna byla napewno tylko faktycznie mi mozna pewnie wszystko wmowic

Ja tez bardzo dziekuje wszystkim panom ,ktorzy zycza nam dobrze ,to poprostu mile takie proste bez specjalnego wkladu emocjonalnego ale mimo wszystko mile.

Czy to nie dziwne ze juz drugi raz dostalam rexetin za free ,moze ten lek jest trucizna rozdawana specjalnie zeby zmniejszyc populacje swiatowa.

No wlasnie ...dla wszystkich dziewczynek i kobietek skladam specjalne zyczenia milosci,spokoju,kobiecosci do ostatniego tchnienia ,wolnosci wyboru i spelniania marzen na codzien.

Calkowicie sie z toba zgadzam ,tylko chyba ze mna jest troche inaczej bo odkad mam swiadomosc ,ze to nerwica absolutnie przestalam sie bac wszelkich katastrof globalnych ,wreczodwrotnie jak mowia o zagrozeniach np.uzyciu broni biologicznej,ptasiej grypie albo powodzi ja czuje spokoj wreczjakis blogi stan.Moze podswiadomie mam ochote na koniec nie wiem?