witam
mam 17 lat i piszę na tym forum od niedawna
U mnie ataki pojawiły się jakieś parę lat temu, znacznie nasiliły się w gimnazjum kiedy miałam bardzo trudną sytuację w szkole.Przez całe 3 lata gimnazjum doświadczałam przemocy psychicznej ze strony mojej klasy,bylam wyśmiewana,poniżana,wyzywana a do tego czułam się bardzo samotna.Nie miałam przyjaciól nikt mnie nie wspierał nikt mi nie pomógł.Zawsze byłam osobą nieśmiałą, zamkniętą w sobie nie potrafiłam się bronić.Po skończeniu gimnazjum poczułam ulgę myślałam że nic gorszego nie moze mnie juz spotkać niestety myślę ze wydarzenia z przyszłosci nadal mają wpływ na mnie i na moje zachowanie.Kiedy przebywam w zatłoczonych miejscach np.sklep,autobus,kościół czuję bardzo silny niepokój,wydaje mi się że wszyscy się na mnie gapią, robi mi się gorąco, słabo,nie mogę oddychać,serce zaczyna bić tak szybko że boje sie ze cos mi się stanie.Takie ataki zdarzają mi się codziennie i w bardzo duzym stopniu utrudniają mi normalne zycie.W zeszłym roku miałam tak silne lęki przed szkołą, że nie byłam w stanie do niej chodzić i w efekcie zawaliłam rok.We wrześniu zmieniłam szkołę, zaczęłam chodzić do psychiatry i przyjmować leki.Ostatnio czułam się znacznie lepiej jednak od dwóch dni znowu mam silne ataki które wykańczają mnie fizycznie i psychicznie i ogólnie czuje się beznadziejnie nie mam siły do życia...mimo że ataki towarzyszą mi już bardzo długo nadal zupełnie nie potrafię sobie z nimi radzić