maniek123321

Ewgf, zastanawiasz sie ktory aktywizujacy neruol wybrac? polacz 50 amisulprydu z 150 sulpirydu najlepiej wciagnij to wszystko nosem - bajeczka .laczylem, tak jakby troche lepiej bylo niz branne solo i wracam wkrotce do tego bo sele nie pomaga

Leżee xDDDDDDDDDD

jest chyba tylko w dawce 2mg ale mogles brac kilka tabletek. baklofen (powyzej 120mg) to moze jest dobry przy pierwszych razach, ja mialem silny efekt nacpania (w zadnym przypadku nie przypominal tego stanu alkoholowego), silna euforia i dziwaczne przemyslenia jak np. skad wyroslo to drzewo skoro jeszcze pare dni temu byl to krzaczek - no i oczywiscie dopisywanie do tego jakiegos glebszego sensu . potem tylko do spania i rzucania nalogow sie nadaje w wysokich dawkach, nawet nie rozluznia miesni w znacznym stopniu juz slaba tizanidyna lepiej to robi.

cos tam dziala, moze minimalnie poczucie humoru podnosi i aktywizuje w taki sposob ze dana planowana czynnosc automatycznie odrazu robisz, nie odkladasz na potem ale z lozka cie raczej nie wyciagnie przy silnej depresji/lekach.przy malych dawkach tez moze wystapic akatyzja, mnie przy pierwszych razach dopadla.przestaje dzialac po pewnym czasie, bym powiedzial ze nawet szybciej niz sulpiryd/amisulpryd. moze wystapic mocne "podkvrwienie" jak w przypadku w/w neuroleptykow. zadna rewelacja,przy pierwszym podejsciu moze byc jakis tam efekt wow bo chce sie po tym cos robic, potem nawet odstawienie na dlugi czas i ponowny powrot nic nie daje, poprostu sie wyczerpuje jego dzialanie. jak dawka 0.5mg to 2xdziennie ale lepiej dziala 1-2mg.

?

Zbychu 1977, Zbych wiem ze dzialasz w kierunku dopaminy a serotoninowe ubezwlasnowolnienie nazywasz wielkim spiskiem i masz racje.moze jest w tym cos glebszego niz tylko leczenie chorych, chvj wie i nikt sie nie dowie a takie ssri dziala dlugo nawet po odstawieniu. ghhhmmm nie chcialbym nic sugerowac ale...

dziala ale rewelacji zadnej nie ma jedynie jestem bardziej opanowany i prospoleczny przez dopamine ale dorzucajac jakies mocne ssri/moklobemid da mysle dobry efekt przeciwdepresyjny. Dopiero czekam na wizytę,mam nadzieje ze przepisze mi cos na pobudzenie,albo dolozy do paro cos sensownego. zwieksz dawke wtedy dopiero lekarz zadtanowi sie czy by nie zmienic na wenle/bupropion

posmutnialem, wprowadzilas mnie w gleboka depresje cieszy cie to?

magnolia84, to skad jestes? twoj problem bedzie rozwiazany

a klapsy w tylek i nie tylko to co?

Patryk29, bo wlasnie posiadam i niewiem ile brac by bylo dobrze a ty tak w temacie go zachwalales, jesli wiesz o co mi chodzi.

patryk ile ty tego akinetonu wcinales ? bo mi usuneli posta magnolia to inteligentna dziewucha i chyba wcalemnie taka chora jak by moglo sie wydawac ;-)

magnolia84, dobrze prawi bo sprzeczne jest " mam doły , smucę się " , "wkurwiam się mocno i takie tam i więcej rzeczami się przejmuję " zupelnie inne choroby moze border

ja nie well to selegilina, metylofenidat ewentualnie agonisci rec. dopaminowych albo strzelac w serotonine albo w dopamine jesli chodzi o l.ęki, nastroj jak naped to noradrenalina ale to nie zawsze sie sprawdza, np. ostatnio testowalem reboksetyne i uspila mnie po pewnym czasie choc na poczatku bylo obiecujaco.

nie planuje dzieci choc juz najwyzszy czas poj3bany jestes wiesz?

jeszcze ci pogorszy ale nie zal mi ciebie

tyle że ty deklu masz w opisie że żresz klonazepam coraz więcej a ja nie jem obecnie benzo wcale ja przynajmniej jakos sie trzymam na tym a ci widac zostal slad do konca zycia

magnolia84, sledzilem twoja dyskusje z benzonowcem i wiem jak przeorany mozg ma po tych benzodiazepinach wiec nie warto wgle z nim polemizowac. po czym taka ostra w seksie jestes?

chwyta juz mao-a bo czuc, tak jak pisalem - zamierzam dorzucic do tego paro 60/80mg ale jeszcze sie wstrzymam. mieszalem z tramalem bylo SI jak wskocze na paro to zmniejsze sele do 5/10mg aby blokowalo tylko mao-a bo przy takiej dawce paro moze dojsc do zespolu serotoninowego .

tak jest miska ;-)

bo zes glupia i ulomna moze stad te leki u ciebie sie biora? XD swiadomy autowizerunek przy glupocie moze mocno namieszac w psychice hue hue hue

rozumiem ze to bylo to kierowane do szeroko pojetej publiki i nie pijesz do mnie? magnolia84, szkoda ze tak daleko ode mnie, chetnie bym uczestniczyl w tych wykladach :-(

^ nawiazujac do tematu polecam wyklady prof. Jerzego Vetulaniego na YouTube z dziedziny neurobiologii, swietny czlowiek co wyklada nawet o pozytywnym wplywie marihuany na mozg. np. "czy mozemy usprawnic swoj mozg"

ssry ja na 80mg lepiej funkcjonowalem niz na 20mg co mi tylko leki podbijala (tak, bralem dlugo) podbicie dawki wyszlo mi tylko na plus, co prawda po odstawieniu po pewnym czasie wszystko wrocilo, potem wszedlem na serte i po roku czasu od odstawienia ani sladu po lekach :-) choc i tak wrzuce do selegiliny paro bo fajnie mi humor i apetyt poprawialo na takiej dawce

wiekszosc ludzi z oddzialu u mnie tak mialo z tym poceniem ze cieknie ciurkiem do kawy + opinie na forum skoro sa powazne uboki na dawce 20mg paro to wiadomo ze nie podwyzszac dawki ale jesli nie to smialo.