Qrf

herbata. albo yerba mate :) dzień czy noc?

bukiecik czerwonych różyczek

to, które nawarzyłaś :) jak pod sufitem dzisiaj?

Tylko co zrobić, dostosować się do tego świata? Czy żyć cierpiąc rozczarowując się nieustannie?

słoneczko na dworze

Ja znałam kogoś, kto mi mówił, że dziewczyna im chudsza tym piękniejsza. Przy 173 miałam w wyniku tego gadania 51 kg, teraz mam 62, poziom nieszczęścia w obydwu wypadkach podobny. Dla kogoś nie warto niczego zmieniać, chyba tylko dla własnego zdrowia, ale nie żadne skrajności

a co zrobić jak się lubi kogoś z autyzmem?

Witam również. Szczęśliwych ludzi tu chyba nie ma. Ja bym tylko chciała czuć się mniej nieszczęśliwa, mniej źle. Pozdrawiam

A zasięgałeś pomocy służby zdrowia?

Być może masz któreś z tych: Inne określone zaburzenia osobowości F60.8 Zaburzenia osobowości BNO (bliżej nie określone) F60.9 Zaburzenia osobowości mieszane i inne F61.0 Nie każdy ma ściśle jedno i mieści się tylko w jednym opisie. Jak się ma już cechy innego, to w diagnozie piszą np. tak jak mi: mieszane z cechami anankastycznymi, narcystycznymi i z pogranicza.

Jak odreagować inaczej? : ( Zawsze jak coś przeżywam (a nie umiem sprawić, żeby nie przeżywać), zjadam ogrom czegoś wysokokalorycznego - najlepiej słodkotłuste. Puszka masy kajmakowej, cały dzbanek bitej śmietany, pudełko czekoladek to już był standard. Wnętrzności potem cierpią, a i tak robię to samo.

OK : ))

A macie tak, że wynagradzacie sobie jedzeniem brak czegoś innego?

Ja nigdy nie byłam na spotkaniu tutejszych forumowiczów, trochę obawiam się, czy osoby, które się znają już jakiś czas chcą poznać nowych, ale może kiedyś dołączę :)

Narcyz/narcyzka może również bardzo dobrze zdawać sobie sprawę z diagnozy i z jego/jej narcystycznych potrzeb i cierpieć przez to, że takowe posiada :/ Każdy, kto ma zaburzenia osobowości wie, że zmiana swoich cech charakteru bywa czasami trudna, a czasami nieosiągalna :/

Jakby było w Gdańsku, to z chęcią bym się wybrała :)

Ajajaj, wolałabym stąpać równo po ziemi

niedawno skręciłam kostkę, ale w płaskich bucikach na prostym chodniku idąc powolutku jak widać chwiejnie u mnie zawsze, pewnie nawet bez butów

Heh, chciałam wstawić szpilki na awatarek

Jak zawsze chwiejnie

Siema! Tu neurotyczne dziewczę z Gdańska. Co tam u Was? :)