beznadziejniak, wyrazy współczucia. Nie oceniaj się krytycznie. Pomagałeś na tyle, na ile mama Ci pozwalała. Z własnej perspektywy mogę napisać, że chociaż moja mama nie jest jakoś skrajnie uparta, to również nigdy nie chciała, by się nad nią litowano i jej chorobę traktowano jako "taryfę ulgową". Dla niej rak to integralna część jej.