
CichoCiemny
Użytkownik-
Postów
878 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez CichoCiemny
-
tahela, to nie koniecznie musiało być uczulenie, po prostu tkanki tak reagują, taką opuchlizną, ale żeby uszkodzić układ nerwowy potrzeba by było dużo więcej takich ukąszeń. Idę jakiś film oglądać, szerszeń chyba poszedł spać, bo przestał brzęczeć
-
może złapię jakąś muchę i wpuszczę mu tam, ciekawe czy się za nią zabierze
-
ale w sumie z tego co tu napisali to jad tych szerszeni u nas występujących nie jest jakiś bardzo toksyczny, jeżeli się nie jest alergikiem, ja chyba nie jestem, chociaż to nigdy nie wiadomo. http://pl.wikipedia.org/wiki/Szersze%C5%84_europejski -- Wt, 30 sie 2011, 03:05 -- Noopii, a niech sobie siedzi w tych framugach
-
gorzej jakby kot się nim zainteresował, to jakby miał pecha to by go powalił spokojnie taki szerszeń jednym ugryzieniem.
-
samara22, no jak usłyszałem ten charakterystyczny dźwięk to się trochę przestraszyłem, że już do mieszkania wleciał, a raz mnie taki uwalił w szyję to w szpitalu wylądowałem (miałem z 10 lat może) to mam uraz do takich owadów, ale jak jest zamknięty to lubię obserwować.
-
tahela, hej, hej, co tam? W ogóle właśnie byłem w kuchni, mam takie podwójne okno i taki wielki szerszeń wleciał między te okna, ale udało mi się go tam zamknąć tylko teraz się zastanawiam co zrobić, bo rano pewnie mama wstanie i pierwsze co zrobi to otworzy okno, chyba zostawię kartkę, żeby nie otwierać ale fajnie się go obserwuje, wali w szybę jakby chciał przez nią przelecieć, wspina się na górę i zaraz spada
-
W sumie nie pamiętam nazwy, to była taka mieszanka jakby "domowej" roboty ciasteczek. Obwarzanki jak najbardziej Ogólnie zrobiłem kalkulację i żeby każdy miał komfortowe spanie to ok. 7-8 osób się zmieści (łóżka, kanapy), oczywiście jak będzie więcej chętnych to nic się nie stanie, ale po prostu wtedy ktoś będzie musiał spać na podłodze (poszukam jakiś materacy czy coś).
-
Miniaa, a przywieziesz mi te takie pyszne ciasteczka co tam u Was robią? Ostatnio znajomi z Krakowa właśnie przywieźli, naprawdę smaczne były. Neu(e)rotyk, no, no dobrze kombinujesz
-
samara22, no to jeżeli już u niej nie mieszkacie to nie ma sensu się wdawać w kłótnie, czyli najlepiej ją po prostu ignorować do tego stopnia, że w końcu jej się znudzi. Jazdy sąsiadów to ja też często słyszę, tylko u nas jest taka sytuacja, że żona tego faceta go najczęściej wypieprza na zewnątrz i wywala mu rzeczy przez okno
-
kasiątko, spoko, byle by to nie były zabłocone glany
-
samara22, to już zależy od konkretnej osoby najłatwiej jest po prostu ignorować pewne zachowania, ale w końcu mieszkacie u niej, więc może najlepiej się po prostu dogadać drogą pokojową, dopóki sobie nie znajdziecie oddzielnego mieszkania. -- Wt, 30 sie 2011, 01:37 -- Noopii, siemasz
-
samara22, na teściową to są rożne sposoby
-
chory, może zasponsorujesz jakąś mocniejszą maszynę?
-
Ja mam podobnie, za ścianą pokoju mam spożywczak, który otwierają o 6 rano codziennie (sic!) , a za drugą ścianą fryzjerkę, która ma strasznie irytujący głos, a do tego ściana jest na tyle cienka, że wszystko słychać. Jak już wstanę to się odcinam od tego wszystkiego muzyką, ale jak chcę spać to jest porażka.
-
aha, możliwe że wpadnie do mnie jeszcze kilku znajomych w tym czasie, ale nie ma obawy, oni są tolerancyjni z resztą jak robiliśmy u mnie grilla ostatnio, co stąd była Lady, Mad i buka to wszyscy się dobrze bawili
-
Monika1974, z tego co czytam to nie macie oporów ze spaniem w jednym łóżku, więc nie powinno być problemów chociaż zależy ile będzie osób, ale generalnie zawsze się da coś wymyślić.
-
Monika1974, no przecież serio mówię, nie napisałem o tym od tak, tylko naprawdę bym chciał jakbyście się wszystkie zjechały do mnie do domu
-
wiola173, jakby nie było entuzjazmu to bym w ogóle o tym nie wspominał przecież.
-
wiola173, chyba się zapowiedziałaś już kilka stron temu, c'nie?
-
Monika1974, no oczywiście, nie mogę nie zaprosić przecież takiej ważnej osobowości jak Ty Jeszcze potwierdzę termin za jakiś czas, żeby było oficjalnie. -- Wt, 30 sie 2011, 00:56 -- KeFaS, zrobimy, ale trzeba obmyślić najpierw jakiś plan i wybrać termin, żeby wszystkim pasowało. A na odwyk to na pewno... tyle, że odwyk od forum
-
posadzę świeżą trawę
-
Ka_Po, to mam nadzieję, że zawitasz w moje skromne progi. kasiątko,
-
niesamowit, może, ale prawdopodobnie to przez stres.
-
wiola173, zależy jaki model, jak powyżej 32 cali to może być.
-
Tylko te zatwierdzone przez ministerstwo Wolnych Konopi