Skocz do zawartości
Nerwica.com

szybki_g

Użytkownik
  • Postów

    88
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez szybki_g

  1. Uważasz że cisnienie 150/90 podczas trwającego ataku lękowego nie jest normalne ??
  2. Wiecie,w sytuacji kiedy środki odurzające wchodzą w grę , psychiatra mi kiedyś powiedział że nikt nie jest w stanie stwierdzić jakie zmiany ( czy w ogóle ) zaszły w naszych mózgach ... u mnie wszystko uaktywnił lot samolotem po andrzejkach , niezła biba , dużo alkoholu , po 2och dniach picia ląduje w szpitalu , wysokie ciśnienie , skrajnie wyczerpany - stawiają mnie na nogi , wsiadam do samolotu i się zaczyna , słaby oddech , lecę z nóg a serce czuje na całym ciele... po jakimś czasie F41 - panika , i zaczyna się bajka... mega ataki , duszenie się , do tego nn i depresja... i strach przed tabletkami tak trwam 2 lata... ale dziś mnie powaliło z nóg... ostatnio miałem wiele ataków dziennie... dziś straciłem sens życia , czułem się obco... mega atak , duszności , mega lęk , ból serca , gorąco na twarzy , wybuch ciepła w klatce piersiowej ciśnienie 180/110 p:100 , jestem totalnie rozbity , zdołowany , zle się czuje , uciski , i ten ogromny lęk... sam nie wiem przed czym , uciski w głowie... czy to naprawdę normalne w Nl-u >>?? chyba już zapomniałem jak to jest... :(czy ktoś ma podobnie ??
  3. Witam Dziś jadąc do domu , nagle pomyliłem drogi , mieszkam stosunkowo krótko w Poznaniu , wiec stracic orientacje w tak dużym mieście to nie problem... nagle panika , totalne odrealnienie , gdzie jestem , co ja tu robię , jak się wydostać !! ale spokojnie , odnalazłem się mineło 10 min trace oddech , drgawki , wybuch ciepła w klatce i ogromny niepokój.... tym razem udałem się do lekarza , zrobili ekg , zmierzyli ciśnienie ( 180/110 ) p: 100 , gazometria , i marker mięśnia sercowego , elektrolity , tabletka pod język , oczywiście tej na uspokojenie odmówiłem , wyniki wyszły ok , serce nie zostało uszkodzone , cisnienie spadło do 150/90 , atak miną.... pozornie , na jutro zapisałem się do psychiatry .... tylko co dalej .... Skoro pozostał OGROMNY NIEPOKÓJ .... dziwny ból w klatce , problem z przełykaniem , i to że zaraz umre... jak z tym żyć ?? jak poradzić sobie po ataku ?? czy mrowienie skóry na głowie , skrajne wyczerpanie , uczucie słabnięcia , wysokie ciśnienie , czy to wszystko naraz normalne ??
  4. Ja też się pisze , tylko pytanie za 100 we :) gdzie i kiedy ?? a teraz z innej beczki , zna ktoś jakiegoś kumatego psychiatre w Poznaniu ?? -- 14 gru 2011, 11:50 -- Coś ucichł temat spotkania... -- 14 gru 2011, 16:13 -- Czy , Ktoś tu w ogóle zagląda ??
  5. Ja wchodze do domu , nagle myśl czemu tu tak ciemno , zapalam wszystkie światła w domu , ciągle ciemno... pot , ogień w piersiach , i ta myśl.... run !!!!!!!!!!!!!!!!! tylko gdzie ?? może już wariuje....
  6. Witam Czy komuś się zdarzyło aby po ataku wystąpiły zaburzenia widzenia ?? ( wzrok nie ostry , mgła i uczucie ew utraty wzroku?? )
  7. Witaj Rogerek3 Słuchaj , nie martw się niestety tak czesto się zdarza , ze nerwica lękowa powoduje nastepstwa nerwicy natrectw ... przerabiałem to na sobie , opisz dokladnie co bierzesz , jakie masz mysli i czy byles u psychiatry.
  8. Rindpvp - z tego co piszesz , cierpisz na nerwicę natręctw , dosyć słabą jak sądze , a Twoja pewność mnie bawi swego czasu miałem bardzo silne nn-y i wierz mi na słowo - niejeden który miał właśnie ten typ nn-a doświadczał takiego ataku paniki , że wiele razy zanim zrozumiał lądował w szpitalu... , każdy ma swoje odloty... dla osoby z nl-em Twoje są totalnym odjazdem , i na odwrót , ale pamiętaj dla osoby która to przechodzi , nieważnie czy nl , czy nn - jego przypadek jest najtrudniejszy... pozdrawiam...
  9. Witam , Co ile odbywają się takie spotkania ??
  10. wiecie , cieżko tak naprawdę chyba stwierdzić dlaczego tak jest... znam wiele opini podczas gdy ludzie czują się lepiej nocą , Ja ogólnie mam lęk przed ciemnością, w sumie przed świadomością nocy... o często to zwala mnie z nóg... , a co z śniegiem ?? czy nie macie strachu że śnieg spowolni przyjazd ew Karetki i pomoc nie dotrze ??
  11. proszę o pomoc... dziś o 5 rano po nocy pełnej strachu ( mgła , zero snu ) nagle poczułem jakby coś zblokowało przepływ powietrza , ( jakaś szpilka , ukłucie ) ogromny strach że już nie złapie oddechu , nagle serce mega przyspieszyło , przerażające uczucie , czy to może być coś więcej niż nerwica?? może mnie to zabić nie wiem co zrobić ??
  12. Tiox , ja na Twoim miejscu wykluczył bym najpierw prawdopodobieństwo innych schorzeń, skoro boli Cie głowa , pisałeś co o wzroku itd. , może warto pójść do Neurologa , zrobić badania , skan głowy a jeśli wszystko pójdzie ok wtedy kolejną sprawą jest PSYCHIATRA - tylko on zaznaczam jeśli badania są ok może określić co Ci dolega .... a jak się dziś czujesz??
  13. Wiata jcie Wracam sobie dziś z pracy... Poznań otula wieczór... i MGŁA... czy stan aury za oknem może powodować gorsze samopoczucie ?? stany lękowe ?? nigdy nie bałem się mgły , nocy , ciemności ... a przynajmniej nie pamiętam , teraz kiedy juz jest ciemno... to narasta we mnie lęk a jeśli dojdzie do tego mgła..., uczucie gorąca i ta myśl gazu... tylko po co i gdzie?? czy ktoś z was ma podobne odczucia ?? może zna jakiś sposób na to ?? 17 ide do Lekarza , może wkońcu zrozumie schemat swoich lęków .....
  14. szybki_g

    BAKTERIA

    PROSZĘ NAPISZCIE MI JAKA BAKTERIA MOZE WYWOŁYWAC TO SAMO UCZUCIE CO DEPRESJA I NERWICA?? SKASUJCIE TO POZNIEJ PROSZE IDE ZARAZ DO INTERNISTY I CHCE POPROSIC NA TE BADANIA !!
  15. czy strach przed mgłą , nocą to również objawy nerwicy lękowej ?? -- 31 paź 2011, 20:18 -- i te nieustanne uczucie....zwariuje , nic mi już nie pomoże !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i dokąd uciekać !!?? czy może skończyć tą nierówna grę.......????????????????????????
  16. Witam powiedzcie prosze , czy uczucie słąbniecia , zaburzenia wzroku (mega strach przed nimi ) szybki oddech , plytki oddech , gorąc w klatce piersiowej i ogolne uczucie jakby sie miało za chwile zakończyć egzystencje , pot dloni drzenie ciała - czy to objawy strikte ataku panicznego ??a jeśli tak czy najlepiej starać sie to przeczekać ?? bo same ataki paniki to inna bajka niż NL ??
  17. Matt a dlaczego aż tak Ci spieszno do umierania ?? Ja się dziś czuje strasznie wszystko mnie boli , chce mi się spać ale sam nie wiem o się dzieje
  18. Zrobiłem test... mimo zaniżania odpowiedzi 218 pkt. czy powinienem zrobić badania??
  19. Pewnie taki temat już się przewiną , ale dawno znikł w archiwum , Zastanawiam się nad podjęciem terapii , mam sporo objawów somatycznych , chyba depresje , mam nadzieje że dopiero się zaczyna - a najlepiej kończy ostatnio coraz mniej wiary u mnie w sens tej całej zabawy , może lepiej się poddać.... Jakie są wasze doświadczenia związane z terapią ??
  20. szybki_g

    [Bielsko-Biała]

    http://www.centrumpsychoterapii.com.pl/depresja_zaburzenia_nastroju.html zna to moze ktos??
  21. może to nie Nl a pychoza ???? Witajcie , Ostatnio mam chyba cięższy okres w życiu , ogromne problemy w pracy , pod ciągłą presją i krytyka .... zmienia się pora roku ... panicznie boje się zimy i śniegu , sama myśl o nadchodzącej - spędza mi sen z powiek.. ciągły strach przed atakami ... a może to już powolny schyłek czy objawy typu -potliwość -strach przed przełykaniem ( zaduszę się ) -strach przed nocą ( ale nie sama ciemność tylko stan zmierzchu ) -strach przed przebywaniem poza dużymi skupiskami ( miasta ) z powodu mniejszej szansy na pomoc -strach przed udzieloną ew. pomocą - samo przyjęcie benzo powoduje u mnie mega panikę. -problem z oddechem (za płytki , za szybki , za głęboki , za wolny , bezdech senny ) -strach przed zostaniem sam ( śmierć rodziców , kobieta w pracy , ale to dotyczy tylko wieczora i nocy ) -uczucie strachu w klatce piersiowej ( takie gorąco... ) -ogromny strach przed utratą wzroku ... !!!!!!!! każdego dnia -strach że jestem chory , zawał serca -ból w klatce piersiowej -strach przed mgłą -kiedy mnie coś zaczyna swędzieć zaczynam się drapać i ogarnia mnie strach ,że już nie skończy i stracę kontrole nad sobą... -ogromny strach przed benzo .... -milion myśli na sekunde -strach przed innym schorzeniem ( psychoza ) - jest jeszcze tego dużo... -nieustanna myśl o szaleństwie , o ubezwłasnowolnieniu , szpitalu , wiązaniu .... mega panika !! biorę seroxat 20mg od 1,5 roku , wcześniej brałem 30mg , było w miarę ok , zmniejszyłem dawkę , teraz to po prostu koszmar nie wiem co dalej , nie widzę już ratunku , powiedzcie jak postępować ? co dalej ?
  22. skąd ja to znam... PYTANIE Wiecie ... powiedzcie czy tak też bywa bo chyba już zapomnialem jak to jest Moja lepsza polowa zle sie czula pojechalismy do szpitala , oczywiscie nasluchalem sie jak w nim ludzie umieraja , jest w srodku lasu w malej miejscowosci , lekarze niechetnie pomagaja , nagle pot rak , pozniej szczekoscisk , strach przed tym ze umre, chce jak najszybciej wyjechac , mam problem przelknac sline , za chwile plytki oddech.... decyduje sie wyjsc z tamtad ... trzese sie jak galaretka nie wiem co z soba zrobic nie czuje sie bezpieczny... nie mam takiego miejsca , boje sie ze nawet w najwiekszym miescie mnie nie uratuja ale tez sie boje lekarzy , boje sie tabletek a juz szczegolnie uspokajaczy ... czy to nie zaduzo jak na ataki lękowe ?? moze zostaje mi juz tylko drzewo ??!! co mam zrobic pomocy dodam ze ostatnio 2 miesiace w pracy to jeden wielki mega stres....walka ktora przegrywam
  23. No własnie Moniś nie :) sam nie wiem czy to cos da :)
  24. ... wracałem wczoraj z poznania... jazda autostrada to dla mnie i tak jakis lęk... przez 20 - 40 km nie można z niej zjechać... i nagle robi się ciemniej , błysk za błyskiem , coraz większy deszcz.... nagle było totalnie ciemno , sciana wody leciała z nieba... wycieraczki nie mialy szans , na drodze bylo tyle wody ze samochod nie mial prawie szans jechac... do tego zerwał sie wiatr... mega... no jeszcze czegos takiego w zyciu nie widziałem... cisnienie to musiałem miec 300/200 :DD choć do smiechu mi nie było nie wiedziałem czy uda mi sie wogóle złapać oddech , wszystkie auta stoja na awaryjnych , do miasta daleko do szpitala tez... przychodzi takie dziwne uczucie jakby mi cos rozpierało klatke piersiowa , do tego brak śliny w ustach ... i ten deszcze i te uczucie , miliard mysli , oddech deszcz , uczucie POMOCY ;brr ;brr ;brr ;brr ;brr ;brr ;brr powiem myslalem ze to koniec bo w pewnym momencie juz nie wiedziałem co sie ze mna zaczyna dziac ,udalo mi sie jednak skupic na znaku drogowym stacja 5km , ludzie , swiatło trzeba dotrzec , cale swoje mysli wysililem wlasnie na tym , ... dotarlem do stacji , wysiadam z samochodu , myslalem ze nie utrzymam sie na nogach , trzeslem sie jak galareta ( czy to normalne ?? ) udalo mi sie wejsc do srodka chwile porozmawiac , ruszyłem dalej po kilku minutach... mialem jeszcze 100km przed soba... nie wiem czy pownienem to potraktowac jako sukces ?? czy moze natlok pracy i stresu doprowadza znowu do atakow ?? powiedzcie jak myslicie jest sens terapi ?? bo jesli sie nie powiedzie to co ?? sznur ?? a moze podniesc seroxat znowu do 30mg ?? i jak sobie wbic do łba ze benzo pomagaja ?? Dzis bylem znowu w Poznaniu , przejechałem 400km , najgorsze to uczucie , dziwne wyczekiwanie ataku , czym sam go powoduje... i ta mysl ... zwariuje... moze warto sie juz na siebie targnac ?? nie chce byc dla nikogo przeciez problemem jesli tak sie stanie ?? sam juz nie wiem... a po takim czasie pownienem... pozdrawiam.
×