
carlosbueno
Użytkownik-
Postów
20 959 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez carlosbueno
-
Nasi polscy prawicowcy też jada kebaby u Turków łącznie z ich przywódcami. Mi tam nie przeszkadza że mają oni kebaby lepsze to niż mieli by żyć z socjalu niż parać się przestępczością. Mam wrażenie że kiedyś migranci się lepiej asymilowali bo nie było socjalu, sami musieli zapracować aby przeżyć. Dość ciekawe jest że najwięcej bezrobotnych w UK ale chyba też w innych krajach UE jest wśród Somalijczyków, kraju skrajnej nędzy, dla nich to że państwo zapewni mieszkanie i papu starczy, nic więcej nie potrzebują więc po co im praca. Była sytuacja że somalijscy piraci dostali się do wiezienia w jakimś europejskim bogatym kraju i co, nie chcieli go opuszczać bo takich wygód u siebie nigdy nie zaznali. Polacy są za to w krajach zachodu nacją o najwyższej stopnie zatrudnienia, jadą żeby tam zarobić lub żyć na dobrym standardzie, bo jaki taki mogą mieć w Polsce a bez pracy kokosów tam nie będą mieli i to ich różni od wielu ludzi z mocno zacofanych, biednych krajów, oczywiście to takie uogólnienie. Co mówią przemytnicy ludzi osobom w Afryce i bliskim wschodzie, jeźdźcie do Europy tu za samo istnienie dają mieszkania, pieniądze, samochody i oni w to wierzą i dają często oszczędności całego życia aby się tam dostać, a rzeczywistość nie do końca taka jest. Nie mówią im że trzeba ciężko pracować, nauczyć się języka itp bo nie znaleźli by tylu chętnych, rozbudzają w nich nierealne marzenia a później są rozczarowani. Popatrzmy na tych ludzi co koczowali w Calais, uważali że jak dostaną się na wyspy to ich los się odmieni, szczerze mówiąc wątpię, ale oni w to wierzą i napadali nawet na Tiry tylko żeby się tam dostać. Nawet z naszej polskiej historii pamiętam jak ludzie w końcówce komuny myśleli że jak upadnie ten ustrój to będą żyli niczym bohaterowie popularnej wówczas Dynastii, rzeczywistość okazała się zupełnie inna i za chwilę zaczęli lawinowo głosować na SLD tęskniąc za ta starą wstrętna komuną. Tacy murzyni, arabowie naoglądają się w TV bogactwa i myślą że jak się dostaną do Europy to wszystko im dadzą od tak.
-
INTEL 1, Ale są dyscypliny sportu gdzie czarni się nie liczą, wszystkie zimowe np choć w bobslejach i hokeju trochę czarnych jest, w konkurencjach technicznych typu tenis, siatkówka, pływanie, rzuty w lekkoatletyce zwykle jednak biali są wciąż lepsi. Nawet w futbolu np rozgrywający są prawie zawsze biali, podobnie bramkarze czyli na pozycjach gdzie liczy się inteligencja i odporność psychiczna bo na skrzydłach ataku czy obrony i jako defensywni pomocnicy górują czarni bo mogą biegać szybciej i dłużej. A co do czarnych w reprezentacjach młodzieżowych to trzeba pamiętać że oni szybciej dojrzewają, zespoły z Afryki typu Ghana, Nigeria wielokrotnie wygrywały mistrzostwa do lat 17,18,19 itd a na dorosłym mundialu zwykle nawet z grupy nie wychodzą.
-
Kaszubi to najwięksi katole w Polsce, tutaj mnóstwo osób chodzi do kościoła codziennie, kościoły są nawet w miejscowościach co liczą 100 osób. I wcale nie są za PiSem co ciekawe, woleli Tuska Kaszuba przynajmniej do nie dawna.
-
Jak dla mnie to nadbudowa, ale jeśli widziała w tym sens, to kto jej zabroni. Może coś to dało i mąż się np. nawrócił, kiedy umierał. Mąż chodził do kościoła w każdą niedzielę, podobnie jak jego synowie bezrobotni alkoholicy nawet większe zakały rodziny niż ja. Moja ciotka mówi że to że przyszło jej spędzić życie z pijakami to krzyż pański ale musi to znosić bo bóg tak chciał, ona ciągle ich utrzymuje a jeden ma rodzinę i też na nią łoży. Nikt tam nie myśli o leczeniu, do tego to kurort nadmorski i pół miejscowości pije na umór bo latem tyle zarobią że mogą balować cały rok nie pracując.
-
Po Afryce szwędaja się setki łowców piłkarskich talentów, sprowadzają chłopaków do Europy ale kariery z nich zrobi kilka procent reszta wyląduje na ulicy, lub będzie żyła z socjalu.
-
No ale to powiedziała feministka, no ale to pewna ta z tych feministek które krzyczą o równouprawnieniu a jaki nie ustąpisz im w drzwiach albo miejsca w autobusie to zrobi awanturę. Ode mnie zarobi więcej( przynajmniej oficjalnie) każda kobieta która ma wyższa pensje niż ustawowe minimum.
-
Ale jest druga strona medalu, moja ciotka głęboko religijna męczyła się z mężem pijakiem który ją do tego bił i nie pracował nawet za komuny ponad 40 lat aż do jego śmierci. Uważała że co bóg złączył człowiek nie rozłączy mimo że pożytku z męża żadnego nie miała a jej dzieci zostały alkoholikami. Takich przypadków są tysiące, na szczęście coraz mniej chyba i tkwienie w takich małżeństwach jest mocno destrukcyjne nie tylko dla małżonków ale i dzieci. Zawsze jak jest mowa o Kościele i rozwodach, to ktoś musi powiedzieć o mężu pijaku, prawda jest taka, że jak ktoś jest współuzależniony, to może szukać różnych wymówek, żeby dalej tkwić w toksycznym układzie, również religijnych, czasem też ciężko coś zmienić, jeśli się tkwi w układach rodzinnych lub się przejmuje, co inni powiedzą lub nie ma się gdzie pójść. Natomiast gdyby taka osoba chciała coś zmienić, to by poszła na przykład do poradni rodzinnej czy w inne miejsce, są też poradnie katolickie, i ktoś by jej wytłumaczył, że to nie ma sensu albo by się z kimś skonsultowała, bo wiara nie wymaga, żeby się męczyć z pijącym alkoholikiem, który na dodatek tłucze kobietę. Widocznie tak chciała. Ale moja ciotka uważała że to bóg zgotował jej taki los, to osoba dziś blisko 80 letnia, w jej wieku wiele jest podobnych i motywacja religijna tkwienia w takim związku jest bardzo silna. Dla mnie jest to oczywiste że to sprawa religii i ewentualnie tradycji, że takie związki trwają aż do śmierci. Ciotka jak i niemal cała moja rodzina od strony matki chodzi do kościoła codziennie, księża to dla nich prawie członkowie rodziny którzy u nich często bywają, tam takie coś jak rozwód jest nieakceptowalne. To nie Warszawa tylko ultrakatolickie Kaszuby, gdzie jak widza jak jem w pracy piątek mięso albo słodycze w adwent to się wielce dziwią że tak można.
-
INTEL 1, To nie jest do końca reprezentatywne, murzyni zawsze statystycznie będą lepsi w nogę i wielu innych sportach wymagających szybkości, wytrzymałości czy siły. Do tego dla czarnych ale i też arabów którzy fizycznie nie dorównują czarnym kariera piłkarska to często jedyna szansa na uznanie i duże pieniądze, na karierę w innych dziedzinach nie mają chęci, predyspozycji, wykształcenia. W reprezentacji Anglii, Holandii czy Francji już w latach 80-tych grało sporo czarnych podczas gdy wtedy stanowili oni mniej niż 1% społeczeństwa dziś w UK czy Francji też jest ich mniej niż 10% a w reprezentacji stanowią często ponad połowę. Nie mam nic przeciwko czarnym w sporcie lepiej jak robią to niż handlują dragami czy żyją z socjalu.
-
Ale jest druga strona medalu, moja ciotka głęboko religijna męczyła się z mężem pijakiem który ją do tego bił i nie pracował nawet za komuny ponad 40 lat aż do jego śmierci. Uważała że co bóg złączył człowiek nie rozłączy mimo że pożytku z męża żadnego nie miała a jej dzieci zostały alkoholikami. Takich przypadków są tysiące, na szczęście coraz mniej chyba i tkwienie w takich małżeństwach jest mocno destrukcyjne nie tylko dla małżonków ale i dzieci.
-
Ja bylem w Albanii co prawda tylko dwa dni ale byłem. Jest tam pełno małych bunkrów i najwięcej w Europie szrotów, gdzie trafiają wraki aut z całej Europy, czasami kilometrami się ciągną wzdłuż dróg. Na wsiach widać zacofanie coś jak Polska na początku lat 90-tych ale Tirana wygląda już w miarę cywilizowanie, tylko cyganów tam pełno. No ale powierzchownie poznałem to państwo także trudno coś więcej powiedzieć, ale było tam bardzo tanio przynajmniej w 2011 roku.
-
Tam nawet ludzie nie wiedzą kiedy się urodzili a co dopiero ile jest rozwodów. Śluby i rozstania nie mają w wielu krajach Afryki żadnego formalnego charakteru, faceci zdradzają swoje żony, partnerki na każdym kroku i jest to powszechnie akceptowalne, nawet kościół w tym zakresie nie potrafił tego u Afrykanów wykorzenić, islam bardziej ale tam dozwolone jest wielożeństwo.
-
Bo Polska to jedyny kraj, no może jeszcze Rumunia gdzie komunistyczna ateizacja się zupełnie nie powiodła, ba nawet komuna pogłębiła wiarę Polaków bo to co zakazane lepiej smakuje. Dlatego u nas mamy mniej rozwodów bo części społeczeństwa wiara na to nie pozwala.
-
Lepszy rozwód niż tkwienie w nieudanym związku. W Ameryce Łacińskiej faceci zdradzają na potęgę, do tego często biją i ostro piją a rozwodów mało, w kulturze macho facetowi wolno bardzo wiele a kobieta się ma z tym godzić. Generalnie im mniejszy wskaźnik rozwodów tym bardziej zacofany kraj i odwrotnie , oczywiście są wyjątki takie jak np Rosja czy Węgry gdzie wysoki wskaźnik rozwodów nie idzie w parze z rozwojem cywilizacyjnym.
-
co piąty Polak ma problemy ze zdrowiem psychicznym
carlosbueno odpowiedział(a) na temat w Socjologia
Tylko co piąty, ale to dotyczy zdiagnozowanych zapewne. -
Dlaczego mężczyźni coraz częściej bojkotują małżeństwo?
carlosbueno odpowiedział(a) na temat w Socjologia
Przecież to czysta hipokryzja, księża doskonale wiedzą że zdecydowana większość współżyła, oni udają że ich uczą a zaręczeni udają że przestrzegają nauk kościoła, a wszystko po to aby tradycji było za dość, bo co to za ślub bez ceremonii w kościele, a księżom zależy na kasie i wizerunku katolickiej Polski. -
Dlaczego mężczyźni coraz częściej bojkotują małżeństwo?
carlosbueno odpowiedział(a) na temat w Socjologia
To akurat po części wina Twojego ukochanego Kościoła , ślub kościelny jest zwykle droższy i z pompą, no i do tego te nauki przedmałżeńskie udzielane przez doświadczonych życiowo i małżeńsko księży. Oczywiście Kościół nie nakazuje drogiego wesela ale pewnie jemu sprzyja bo tradycja to tradycja, ale jakiś postęp jest, już nikt nie robi wesel tygodniowych a kiedyś tak bywało. Ja tak nie zakładałem, od dziecka byłem aspołecznym indywiduum. -
Boże narodzenie dawno już straciło swój religijny charakter zresztą on zawsze był tylko dodatkiem do spotkań rodzinnych i biesiadowania. Jakby nie było przed epoką chrześcijaństwa w te dni świętowano pogańskie przesilenie zimowe a chrześcijaństwo je zastąpiło bożym narodzeniem choć nie wiadomo nic o tym aby Jezus się urodził 25 grudnia jeżeli w ogóle przyszedł na świat.
-
W wielu krajach karpia się uznaje za rybę niejadalną, w Polsce chyba tez mało kto ją lubi a jedzą bo tak nakazuje tradycja.
-
no nie ,,, powiedz jeszcze ,że jeszcze karpie zarzynarz na rybnym Może Ty jesteś "kobieta" pracująca ....co żadnej pracy się nie boi nikogo nie zarzynam. Nawet karpia w życiu nie jadłem.
-
Bogaci,ładne dziewczyny.Dla mnie Norweżki są ładniejsze niż Włoszki,oraz uwielbiam norweskie kryminały. A znasz jakieś Norweżki i, nie chodzi mi o aktorki czy inne celebrytki bo tak to ciężko powiedzieć czy one są ładne, choć mi też podoba się skandynawski typ urody tylko nie wiem na ile on jest reprezentatywny dla całej populacji.
-
Ja odkąd zacząłem pracować w branży spożywczej, nie cierpię świąt, kojarzą mi się z ogromną ilością godzin w pracy żeby lud nakarmić warzywami, rybami biesiadników wigilijno- świątecznych. Prawie cały grudzień do 23-ego, włącznie z niedzielami spędzam w pracy, jak przychodzą ów święta mi się nic nie chce. Jedyny plus to że nie muszę nic przygotowywać do świąt. Jako dziecko bardzo lubiłem święta, strojenie choinek, prezenty itd teraz mi jest to obojętne, a niektóre rzeczy jak np kolędy czy medialno- reklamowa szopka z tym związana denerwują. Podsumowując, nienawidzę świąt zwłaszcza takich jak w tym roku gdzie będzie tylko jeden dzień wolnego .
-
Pewnie w wieku 4 lat kazałaby im studiować kodeks cywilny. Rozumiem że można dzieci nie lubić, ale też nie widzę sensu na każdym kroku o tym wspominać. Z cywilizacyjnego punktu widzenia większość kobiet i mężczyzn powinna lubić dzieci i chcieć je mieć, ja nie mam nie dlatego ze nie lubię, ale nie radzę sobie ze swoim życiem a co dopiero miałbym brać odpowiedzialność za malca i jego matkę.
-
Jakby milczały też by było źle. A jeżeli faktycznie są kretynkami to raczej sobie z tego sprawy nie zdają, bo brak świadomości własnej głupoty jest podstawowym jej objawem.
-
No - afirmacja kretynizmu rozlewa się wraz z "dobrą zmianą". Jak by dalej rządziło PO to też by pewnie wystąpił u Wojewódzkiego, zresztą "powiatowy" PiS-u nie cierpi także nie wiem co to ma wspólnego z dobrą zmianą. "Kretynizm" rozlewa się od dawna to skutek tabloidyzacji mediów i umasowienia rozrywki a nie żadnego PiS.
-
Dziunie to produkt naszych czasów, mają przede wszystkim ładnie wyglądać i tym chcą zwabić samców, a nie znajomością literatury czy wykształceniem choć wiele z nich jakieś mało znaczące studia ukończyły. Idealne kandydatki dla koksów w BM-ach tudzież podstarzałych bogaczy.