Skocz do zawartości
Nerwica.com

carlosbueno

Użytkownik
  • Postów

    20 959
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez carlosbueno

  1. I te kraje lepiej na tym wyszli, często niby tchórzostwo w polityce bardziej popłaca niż walka z dużo silniejszym wrogiem(choć Francja akurat była militarnie o niebo silniejsza od Polski i mogła podjąć walkę z Niemcami ale chyba złe wspomnienia z I wojny światowej spowodowały że się poddała). Tacy Czesi o podobnym położeniu geopolitycznym do Polski nigdy specjalnie nie wojowali, nie umierali za ojczyznę i co chyba gorzej na tym nie wyszli, mają piękną niezniszczoną Pragę i nikt tam chyba nie narzeka że nie byli tak bohaterscy jak Polacy. Zobaczmy Rumuni, Bułgaria, Węgry, Słowacja była w czasie wojny po stronie Niemiec ich państwa ucierpiały dużo mniej niż Polska , a historia po 1945 podobna, nikt do nich nie ma pretensji dziś że współpracowali z Niemcami.
  2. Wg mnie sporo mówi np taki chód czy postawa ciała, np ktoś kto się garbi np ja jest zwykle zakompleksiony, niepewny siebie a taki prosto stojący wręcz odwrotnie. Ja mówię podobno b cicho mimo że mam potencjalnie silny głos ale chyba depresja, brak pewności siebie itd to powoduje, bo ci twardziele( ale często na pokaz) o wysokim mniemaniu o sobie to wręcz krzyczą nie mówią, i chyba taki średniej siły głos jest najlepszy bo świadczy o odpowiedniej samoocenie, kondycji psychicznej. Osoby o bogatej mimice kojarzą mi się z takimi łatwo okazującymi uczucia, raczej wesołymi, choć i też impulsywnymi, ekstrawertykami ci o ubogiej to introwertycy, spokojni, flegmatyczni.
  3. Nie o to chodzi by zapomnieć o Powstaniu Warszawskim tylko wiedzieć że było faktycznie niepotrzebnym rozlewem krwi a nie bezmyślnie gloryfikować tą klęskę jako zwycięstwo.
  4. Nawet wygrane potyczki w wrogiem traktujemy jako cud, cud jasnogórski, cud nad Wisłą( notabene triumf polskiego wywiadu i strategii a nie żaden cud), takie powstanie Wielkopolskie nie miało żadnej mistyki, właściwie może poza Wielkopolanami mało kto o nim wie, bez przelanych hektolitrów krwi i rzekomej pomocy boskiej no i przede wszystkim filmów, literatury i mediów wydarzenia historyczne ulegają zapomnieniu.
  5. Werty, osoby kierujące działaniami zbrojnymi w tym wypadku dowództwo AK powinno z dużym prawdopodobieństwem przypuścić co stanie się w wyniku powstania, że może skończyć się rzezią i ogromnymi stratami ludzkimi( gł. chodzi mi o ludność cywilną) i materialnymi. Zresztą nawet cześć powstańców było przeciwnym powstaniu, no ale jak się już zaczęło to trudno było nie przystąpić. Tylko co piąty powstaniec miał broń, powstanie było też jakby pokazaniem światu żeby nie zapomniał o Polsce, liczyli na jakąś pomoc od aliantów ale nic czy niewiele z tego wyszło, ogólnie katastrofa nawet na polu międzynarodowym bo powiedzmy szczerze alianci mieli Polskę w dupie, woleli mieć dobre stosunki z ruskimi. W chwili obecnej to Polacy są bardziej przedsiębiorczy i pracowici niż mieszkańcy zachodu, ta moja krytyka dotyczyła głównie jednak przeszłości, przecież nawet pisałem gdzieś tu niedawno że Polska po 89 roku spośród krajów postkumistycznych wyróżnia się na plus. A zacofanie wynika z komunizmu i zacofania sięgającego XVII-XVIIIwieku i czasu zaborów a nie tego co dzieje się po 1989 roku. Gdyby w Polsce były zarobki z 3 razy większe to bym na tą Polskę tak nie psioczył.
  6. no po wynikach ankiety. Unas przoduje inteligencja i poczucie humoru u was wyglad Kobiety( choć z tego co wiem nie zawsze to były kobiety) oddały 177 głosów w ankiecie dotyczącej wyglądu, a odnośnie osobowości 167, czyli jednak i dla nich wygląd był ważniejszy, u facetów jest 102 do 75 na rzecz wyglądu czyli jeszcze bardziej na wygląd patrzymy. Zresztą żeby stwierdzić że dla facetów wygląd potencjalnego partnera jest ważniejszy niż dla kobiet nie trzeba żadnych wyliczeń robić, od taka natura ludzka ukształtowana genami i ewolucją.
  7. Werty, Każdy może mieć własne zdanie, dla mnie decyzja o powstaniu była głupia, a co do powstańców zwłaszcza tych młodych nieświadomych nic nie mam, tylko do przywódców powstania który je wywołali, a nawet jak już je wywołali to mogli szybciej skończyć widząc co się dzieje a nie niepotrzebnie narażać na straty. A moje malkontenctwo i narzekanctwo też jest takie polskie jakby nie było, w końcu się w tym kraju urodziłem i nim przesiąknąłem. Czasami może przeginam z tą krytyką Polski, ale nie można patrzeć na historię czy nawet współczesną Polskę jak kraj wiecznie krzywdzony przez innych, kraj cierpiętników, którzy w wyniku światowego spisku i bez własnej winy jest w takiej sytuacji jakiej jest. A to że urodziłem się w Polsce to mi się nie podoba, wolałbym w jakimś zachodnim kraju, niby mogę wyjechać ale na emigracji zawsze się będzie człowiekiem drugiej kategorii.
  8. Zauważyłem że wielu osób z forum ma takie marzenia o byciu prostakiem, bo to miałoby uwolnić nas od problemów, których rzekomo prości ludzie nie mają.
  9. Teraz powstanie jest wychwalone pod niebiosa i czczone po części dlatego że za komuny było potępiane, albo o nim się nie mówiło w ogóle i teraz środowiska solidarnościowe z natury antykomunistyczne bezrefleksyjnie często czczą to powstanie. A naprawdę powstanie było przysługą dla komunistów, potencjalny wrogowie komunizmu zginęli, morale po porażce mocno spadło i bez większych problemów ruscy ustanowili rządy w Polsce bez powstania byłoby to prawdopodobnie trudniejsze, a jak czytałem gdzieś wtedy komuniści z radością obserwowali i opijali ten polski zryw że im zadanie ułatwiamy.
  10. Strasznie mnie wkurza to całe świętowanie tego wydarzenia, powinien to być dzień żałoby narodowej i przykład głupoty politycznej a nie powód do dumy. 1 Sierpnia- dzień polskiego frajerstwa i pseudobohaterstwa. Oto co o powstaniu powiedział generał Anders Byłem całkowicie zaskoczony wybuchem powstania w Warszawie. Uważam to za największe nieszczęście w naszej obecnej sytuacji. Nie miało ono najmniejszych szans powodzenia, a naraziło nie tylko naszą stolicę, ale i tę część Kraju, będącą pod okupacją niemiecką, na nowe straszliwe represje.(...) Chyba nikt uczciwy i nieślepy nie miał jednak złudzeń, że stanie się to, co się stało, to jest, że Sowiety nie tylko nie pomogą naszej ukochanej, bohaterskiej Warszawie, ale z największym zadowoleniem i radością będą czekać, aż się wyleje do dna najlepsza krew Narodu Polskiego. Byłem zawsze, a także wszyscy moi koledzy w Korpusie zdania, że w chwili, kiedy Niemcy wyraźnie się walą, kiedy bolszewicy tak samo wrogo weszli do Polski i niszczą tak jak w roku 1939 naszych najlepszych ludzi – powstanie w ogóle nie tylko nie miało żadnego sensu, ale było nawet zbrodnią.(...) Opis: w liście do podpułkownika Mariana Dorotycz-Malewicza „Hańczy”, Linia Gotów, 31 sierpnia 1944 r. Źródło: Norman Davies Powstanie '44, Kraków 2004.
  11. Trzeba dodać że w powstaniu zginął młody być może przyszły kwiat inteligencji polskiej którego zgubił przesadny romantyzm, na pewno było to na rękę ZSRR którzy później bez większych problemów przejęli władzę w Polsce, pewnie z przyjemnością oglądali wykrwawianie się Warszawy no ale tzw real polityk nigdy nie było dobrą stroną Polski tylko właśnie niepotrzebne bohaterstwo i duma ponad intelektem.
  12. Co sądzicie o tym. Dla mnie to kolejne świętowanie przegranego i co by tu nie powiedzieć głupiego powstania. Żadnych szans na pokonanie Niemców, nie było a tłumaczenie się tym że myślano że pomogą nam ruscy nie miało żadnych realnych podstaw. Szanuję bohaterstwo ludzi w nim walczących ale decyzja o powstaniu była wielkim błędem, tysiące ludzi zginęło niepotrzebnie, Warszawa została doszczętnie zrujnowana słowem same minusy. A nam karzę się świętować to powstanie jako wielki zryw niepodległościowy to takie arcypolskie i arcygłupie, osoby odpowiedzialne za wybuch powstania powinno się rozstrzelać( większość zginęła w powstaniu albo ruscy ich później dobili) a nie uważać za bohaterów. Mojej babci siostry mąż zginął w powstaniu po stronie polskiej a z kolei wujka( męża cioci) rodzina miała pokrewieństwo z głównodowodzącym Niemców Bach- Zalewskim( Kaszub udający Niemca).
  13. bez głosowania też wyniki można sprawdzić, ale ja zagłosowałem choć niby to nie dla facetów.
  14. Chodziło w tej zamożności o to czy kobiety lecą na kasę jak to się zwyczajowo mówi.
  15. no niby nie ale nie licząc dziedziców fortuny aby być zamożnym trzeba odpowiednie cechy posiadać typu zaradność, przedsiębiorczość, zdolności kierownicze, pracowitość( ale w Polsce to raczej zamożności nie gwarantuje bardziej kombinowanie i odpowiednie znajomości)
  16. j wrażliwość młota pneumatycznego dla wielu kobiet jest atutem( ale raczej nie z tego forum) bo facet to powinien być twardziel, nie cackający się z niczym i nikim, wręcz prostak który nie ma żadnych problemów egzystencjalnych a życie sprowadza się do pracowania, ruchania, ewentualnie dbania o rodzinę. Ja to marzę aby być takim prostakiem, ale czasu nie cofnę i sam się nie oszukam.
  17. lęk, tchórzostwo, wygodnictwo a przede wszystkim lenistwo. Jak kiedyś pracowałem moje życie nie było wcale dużo lepsze niż dziś także nawet nie mam do czego tęsknić.
  18. Luktar, ja mam za słaby zarost na jakąś efektowną brodę. Wiem że inni mają przez choroby trudniejsze życie, a ja niby zdrowy tak je marnuje na własne życzenie, już mi nawet się nie chcę udawać że szukam pracy tak się rozleniwiłem, tylko czekam na coś, może cud, właściwie sam nie wiem na co i nie wierząc że się stanie.
  19. Luktar, prawdopodobnie prowadzę najmarniejszy żywot spośród wszystkich forumowiczów. A co do brody to pamiętam że na roku mieliśmy kolegę brodacza wyglądał na sporo starszego po 30- ce sporo, a jak ogolił to wyglądał na własnego syna któremu daleko do 18-tki.
  20. Luktar, Ja też jak wróciłem po studiach do domu( choć bywałem w nim zwykle 2 razy w miesiącu, także nie do końca to była taka emigracja) nie miałem co i z kim robić, zresztą ja nawet nie miałem nigdy przed studiami znajomych. A potem jak wróciłem po paru latach pobytu za granicą było podobnie, teraz to nawet nie szukam i nie chcę znajomych( no może jeszcze tych z forum zaakceptuje) bo wstydzę się mojego nędznego żywota, zresztą większość moich rówieśników ma swoje rodziny już albo jest nie wiadomo gdzie.
  21. Luktar, Mi niska samoocena u dziewczyny nie przeszkadza bo sam mam taką, nawet jako zaletę bym to potraktował, ale osoby o niskiej samoocenie rzadko inicjują poznawanie innych, mi się tylko po alkoholu i to też rzadko zdarza.
  22. Ja bardziej niż rasistę ( choć wg niektórych nim jestem i czasem tak się dam określam ) określił bym się przedewszystkim jako przeciwnika relatywizmu kulturowego, po prostu dla mnie kultura afrykańska, islamska jest zacofana i niech sobie u siebie ją praktykują a rasa ma tu drugorzędne znaczenie. Choć murzyni w USA żyją od setek lat a wciąż są do tyłu jeśli chodzi o IQ i zarobki a wybijają się w przestępczości, narkomanii i życiu z socjalu, nieprzypadkowo Detroit upadło skoro było ostatnie 40 lat rządzone przez czarnych, a większość mieszkańców to murzyni i jak tu nie być rasistą choć to bardziej rasorealizm zreszta Max Kolonko ma parę fajnych audycji o tym.
  23. też jestem zaskoczony słabym wynikiem piersi a zwłaszcza pupy, dziwi mnie wzrost zawsze uważałem to za 4-rzędna cechę u kobiet a ona jest przed osławioną dupą i cyckami. Widać mało tu "prawdziwych facetów" co patrzą na dupę i cycki( ja tylko tyłek zaznaczyłem więc półprawdziwym jestem)
  24. ja się czuje przede wszystkim antyislamistą a dopiero później ateistą.
  25. raczej zaburzenia pscychiczne i niezaradność życiową( kilka osób tak podało w tłumaczeniach). A wybryki to u normalnych facetów czy typach macho.
×