Skocz do zawartości
Nerwica.com

carlosbueno

Użytkownik
  • Postów

    20 959
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez carlosbueno

  1. carlosbueno

    Samotność

    a jakie to ambitne, ja tez w sumie takie lubię( jeśli to tematy typu sens życia czy polityczno-społeczne a nie fizyka kwantowa) ale w realu nie mam rozmówców do nich za bardzo. Ja bym pojechał dziś z kimś rowerem na wycieczkę ale nie mam z kim i pojadę pewnie sam.
  2. we mnie się chyba jeszcze żadna kobieta nie zakochała, zresztą nie dziwota, owszem parę się zainteresowało ale one mi się zwykle nie podobały. A jak mi się jakaś podoba to prawie zawsze mnie olewa. Także radzić tu nie będę bo nie mam w tym doświadczenia.
  3. carlosbueno

    Samotność

    Ja to jestem sam sobie winien że nie mam wielu znajomych, wstydzę się siebie przez innymi a i na podtrzymywaniu znajomości też często mi specjalnie nie zależy. Poza ludźmi z forum z nikim się nie spotykam, choć z nimi też rzadko. Wszystkie szkolne, studenckie czy pracownicze znajomości sam skreśliłem choć za wiele ich nie było nigdy.
  4. wykorzystać jeśli Ci się podoba fizycznie rzecz jasna.
  5. carlosbueno

    Samotność

    jakoś żadnej jeszcze nie wyrwałem
  6. carlosbueno

    Samotność

    Arasha, przecież jeszcze rok temu chciałaś mnie odwiedzić mimo b. krótkiej znajomości bo mieszkam nad morzem dość blisko Rozewia a teraz do Poznania daleko no ale wiem ze to takie gadanie( pisanie) tylko było.
  7. carlosbueno

    Samotność

    . Nie powiem rozbawiłeś mnie tym To prawda, że nie zawszy gdy wyjdziemy czujemy się szczęśliwszy, ale jednak dla mnie jest to sto razy lepsze. Idą wakacje i znów katastrofa. Nawet nie mam gdzie się z kimś wybrać. 3 miesiące kur... czas start. Na dodatek nie mogę sobie z nikim życia ułożyć. Faceci mnie chyba nie zauważają. a jak to robią to nie wiem czego się po mnie spodziewają, bo po kilku tygodniach odlatują. Zawsze coś źle, albo że chcę poważnego związku w przyszłości, albo, że lubię za ambitne tematy, albo, że mam zasady i się boją, wolą łatwiejszą, albo już naprawdę nie wiem co. Czy muszę nie mieć mózgu, albo wyglądać jak modelka by kogoś sobie znaleźć? Czy po prostu jestem jeszcze bardziej pieprznięta niż myślę? Możesz przyjechać do mnie na wakacje nad morze. może nie na 3 miesiące ale na tydzień a im bardziej "pieprznięta" tym lepiej. Czemu zapraszasz koleżankę tylko na tydzień? Żałujesz kwatery? Nie o kwaterę mi chodzi, ale podejrzewam że całe wakacje z jednak nieznaną osobą która pracuje to nierealne, nie wiem czy ktokolwiek wytrzymałby ze mną dłużej niż tydzień.
  8. carlosbueno

    Samotność

    Coldway, ja jestem już tak stary że podoba mi się co druga 20-25 latka, także masz duża szansę.
  9. carlosbueno

    Samotność

    no nie wiem w ciągu 3 minut 3 facetów Ci złożyło propozycje.
  10. carlosbueno

    Samotność

    Nie powiem rozbawiłeś mnie tym To prawda, że nie zawszy gdy wyjdziemy czujemy się szczęśliwszy, ale jednak dla mnie jest to sto razy lepsze. Idą wakacje i znów katastrofa. Nawet nie mam gdzie się z kimś wybrać. 3 miesiące kur... czas start. Na dodatek nie mogę sobie z nikim życia ułożyć. Faceci mnie chyba nie zauważają. a jak to robią to nie wiem czego się po mnie spodziewają, bo po kilku tygodniach odlatują. Zawsze coś źle, albo że chcę poważnego związku w przyszłości, albo, że lubię za ambitne tematy, albo, że mam zasady i się boją, wolą łatwiejszą, albo już naprawdę nie wiem co. Czy muszę nie mieć mózgu, albo wyglądać jak modelka by kogoś sobie znaleźć? Czy po prostu jestem jeszcze bardziej pieprznięta niż myślę? Możesz przyjechać do mnie na wakacje nad morze. może nie na 3 miesiące ale na tydzień a im bardziej "pieprznięta" tym lepiej.
  11. carlosbueno

    Samotność

    Coldway, ja dzis byłem an grillu( rodzinnym), nic specjalnego nażłopałem się piwska za darmo jedyny plus, czasami przed kompem czuje się szczęśliwszy. Kiedyś imprezowałem co tydzień a jak trzeźwiałem to uznawałem że w sumie to stracony czas był zawsze i tak samotny się czułem i tylko substancje psychoaktywne mnie pobudzały. Niby jak spędzam weekend w domu( 95% roku) myślę fajnie by było gdzieś wyjść ale jak gdzieś jestem to też jakoś super nie jest.
  12. Ja chyba nigdy jakiegos wielkiego szczęścia, doznań nie doświadczyłem, paradoksalnie największy kop życiowy dawały mi zakochania, zauroczenia oczywiście zawsze nieszczęśliwe i bez wzajemności, no ale przynajmniej przez chwile czułem się szczęśliwy choć potem przez wiele miesięcy miałem mega doła. Pomijam jakieś zajawki narkotyko- lekowo- alkoholowe które tez mi jakąś chwilową euforię dawały ale zwykle jednak wręcz odwrotnie i kończyły się później kacem i złym samopoczuciem. Ogólnie do bani jest to moje życie nie wiem po co w ogóle jeszcze żyje skoro mi ono żadnej radości nie daje.
  13. Mi brakuje odwagi zarówno na samobójstwo jak i na prawdziwe życie. pozostaje tylko wegetacja
  14. zadowolone nie zadowolone, prezenty mniejsze czy większe ale i tak istniał zewnętrzny przymus I Komunii i nikła świadomość dzieci z tym związana. Przecież " grzechy" typu nie uczyłem się, nie słuchałem rodziców, czy jadłem potajemnie słodycze są śmieszne. Przeceiz w piśmie świętym nie ma słowa o spowiedzi poprzez pośrednika księdza, po co to skoro przecież bóg jest wszechmogący i wszechwiedzący. No ale to nie ten temat.
  15. przystępują do spowiedzi czyli I komunii po to by dostać laptop, quada, tablet, rower i mieć wypasione przyjęcie a kościół korzysta tylko z tej manifestacji bogactwa. No ale ja do spowiedzi chodzić nie lubiłem mimo że poważnych grzechów nie miałem, nie wyobrażam sobie abym mógł księdzu powiedzieć że uprawiałem seks czy masturbowałem się, to wg mnie oznaka jakieś zaburzenia opowiadanie takich intymnych rzeczy obcej osobie w sukience potencjalnie zmuszanej do celibatu. No ale ciekawość czarnej zarazy co tam wierni porabiają w sypialni nie zna granic.
  16. wydaje ci się bo za młoda na Twój gust. a ztymi pączkami to w sumie poprawnie napisałeś tylko coś mi się wierzyć nie chciało że aż tak tanie u mnie chodzą w piekarniach od 1,60 do 2 zł za sztukę lub w dyskontach koło 1 zł no ale skoro to małe pączki to może i za 2 zł 3 są.
  17. religia to jak seks opium dla mas, ale seks przynajmniej jest rzeczywisty. w ogóle to dziewice zwykle tłumaczą swoje dziewictwo wyborem religijnym nie wiem czy to prawda tylko próba jego wytłumaczenia, popatrzcie ile tu mamy prawiczków a chyba żaden nim nie jest nim z powodów religijnych a kobiety głównie lub m.in przez to unikają seksu.
  18. inne zwyczaje kulturowe to niechpraktykują u siebie, choć przymusowe zasłanianie całego ciała powinno być wszędzie zakazane jako godzące w prawa kobiet czy ogólnie jednostki abstrahując od względów kryminalno-prawnych.
  19. a oni chcą aby ich kobiety chodziły okute od stop do głów, ot muzułmańska mentalność. W "najbardziej" islamskich krajach to nawet skrawka ciała nie można pokazać a prowokacją jest odsłonienie nosa czy palca no ale to nie temat islamu. Już chyba nawet chodzenie nago publicznie jest bardziej "normalne"
  20. zabrakło Ci 3 zł czy te 3 były za 2 zł.
  21. spotkanie chętnych lasek przy tak aspołecznych i dość wybrednych osobach jak ja wcale nie jest łatwe, poza tym pewnie bym się wystraszył gdybym miał taka okazję. Facet o ile nie jest jakiś mega przystojny, bogaty, cool nie ma takiego problemu jak odmawiać seksu bo nikt mu raczej nie zaproponuje i tu jest duża różnica miedzy kobietą a mężczyzną. to są 2-ie różne rzeczy ale łatwiej jest dla mnie jednak wyrzec seksu. Ja odczuwam bardzo silny lęk przed seksem i ogólnie przed spotkaniami z kobietami alkohol( w sporych ilościach) trochę to łagodzi ale z drugiej strony uniemożliwia potencjalny seks gdyby nadarzyła się okazja.
  22. dla mnie seks czy ogólnie sprawy damsko- męskie wymagają mega wysiłku, mega stresu powoduje niepokój i utratę poczucia bezpieczeństwa i komfortu. A brak seksu jest banalny, łatwy ale i bezpieczny oczywiście mówię z punktu widzenia osoby która prawie seksu nie uprawiała i z nikim na poważnie nie była. To że go nie uprawiam nie dowodzi niczego pozytywnego i nie wymaga żadnych ale to żadnych poświeceń z mojej strony, dlatego nie rozumiem dlaczego ludzie dowartościowują się że go nie uprawiają to tak samo jak czuć się wyróżnionym np z powodu nie czytania książek, czy braku prawa jazdy. Nigdy nie zrozumiem osób które celowo nie uprawiają seksu z powodu poglądów religijnych czy życiowych co innego gdy jest to z powodu bycia brzydalem, fobikiem czy nieudacznikiem tak jak ja.
  23. na galerach nie pracuje, żeby brzuszek se wyrzeźbić trzeba raczej specjalnie ćwiczyć. Ja na brzuchu nie mam nawet meszka.
  24. ja ani nie mam mechlatego ani sześciopaka, jestem jak na faceta mało owłosiony
×