
carlosbueno
Użytkownik-
Postów
20 959 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez carlosbueno
-
A gdzie ta demoralizacja chyba że uznać za nią to że kobiety nie mają zasłoniętej twarzy, pokazują nogi, albo są w sylwestra lekko wstawione. Prawdziwa demoralizacja to jest w krajach islamu gdzie zmusza się kobiety do chodzenia w workach, zasłonach itd a za apostazję i konwersje religijną grozi śmierć podobnie jak za to że cie zgwałcą. To muzułmanie( przynajmniej ich część) jest zdemoralizowana swą kulturą i naukami imamów- psycholi, Europa potrzebowała setek lat żeby się ucywilizować i nie widzę powodu żeby miała cofać się w mroki średniowiecza bo tak chcą muzułmanie i piąta kolumna czyli lewactwo które pod płaszczykiem nowoczesności uprawia wstecznictwo bo tym jest właśnie multi kulti.
-
Niestety papież za bardzo se wziął do serca słowa pisma świętego o nadstawianiu drugiego policzka i miłości wobec wszystkich. A w realnym świecie tak nie można. Poza tym hierarchowie jednej religii krytykując inną sami siebie atakują bo krytykują również religie jako tako i jej uprzywilejowanie względem innych ideologii. Zarówno chrześcijanie jak i muzułmanie lubią się powoływać na tzw obrazę uczuć religijnych choć islam dużo bardziej tego nadużywa. Cześć kościoła a bardziej jego prawicowi wierni mocno krytykuje najazd islamu zwany uchodźcami ale spotykają się z krytyką kościoła głównego nurtu a zwłaszcza liberalno- lewicowych mediów które uważają że wszyscy Chrześcijanie powinni pomagać potrzebującym. Oczywiście w innych sprawach ze zdaniem kościoła się nie liczą No ale Kościół też szerzy hipokryzje w tej sprawie bo z jednej strony mówi o tym że Chrześcijanie są prześladowani, zabijani na świecie i to głównie przez muzułmanów ale ich bezpośrednio nie krytykuję a wręcz odwrotnie głosi że to religia pokoju wyrastająca z tego samego pnia, przecież sami sobie zaprzeczają. Ja bym oczekiwał od papieżów zamiast wizyt w meczecie jasnego ostrego stanowiska że trzeba skończyć z tym prześladowaniem i mordowanie chrześcijan bo jak widać strategie pojednawcze nic nie dają.
-
W Turcji jest ich kilka milionów no ale warunki tam mają nieciekawe choć z głodu nie umierają. Cały ten zeszłoroczny exodus był własnie z Turcji i prawdopodobnie sterowany przez ten kraj w celu destabilizacji Europy i jej islamizacji. Arabia Saudyjska ma swoich braci w wierze w dupie, nie chce se robić kłopotu, woli ściągnąć roboli z dalekiego wschodu i ich wykorzystywać lub wysoko wykwalifikowanych Europejczyków. A co im po roszczeniowo nastawionych, niewykształconych arabach sami ich mają dosyć u siebie. Iran jest szyicki a tzw uchodźcy to głównie sunnici czyli wyznawcy szatana więc nie ma o czym mówić. Poniżej wklejam wiadomości z kalifatu Szwecji, odwołali tam występ słynnej śpiewaczki operowej w jej rodzinnym mieście bo ośmieliła się skrytykować islam który wg niej nie ma nic pozytywnego do dodania dla naszej kultury, czekam tylko jak wsadzą ja za te rasistowskie słowa do więzienia. http://www.listyznaszegosadu.pl/notatki/jak-z-nimi-rozmawiac-jak-rozmawiac
-
jetodik, ja bym wskazał też wiele punktów wspołnych III Rzeszy i obecnych Niemiec. 1- Próba narzucenia całej Europie swojej wizji świata 2- Wspieranie Islamu- Hitler wspierał państwa islamskie a zwłaszcza Turcję podobnie jak Merkel tylko on to robił z utylitarnych powodów( np podzielał nienawiść do Żydów na równi z muzułmanami i chciał ich wykorzystać do wojny) a nie z powodów multi kulti. 3- Zaprzęgnięcie Goebelsowskiej propagandy i wprowadzenie cenzury- propaganda poprawności politycznej i multi kulti i próba uciszania inaczej myślących nie wiele różni się od metod Goebbelsa. Nie tylko media ale i szkoła już od najmłodszych lat uczy nowej wersji nazizmu tak aby nowy niemiecki człowiek nawet pomyślał że można myśleć inaczej niż nakazuje szeroko pojęte lewactwo. 4- Triumf uczuć nad umysłem i ideologii nad racjonalizmem- Mimo że Niemcy postrzegamy jako racjonalne to zarówno politykę Hitlera jak i Merkel trudno za taką uznać to wstęp do zagłady Niemiec i nie tylko Niemiec. 5- Przekonanie o własnej nieomylności- próba podważanie zarówno to idei nazistowskich czy lewactwa i multi kulti spotyka się z dużym sprzeciwem i piętnowaniem. Tyle że za czasów Hitlera przeciwników nazywano żydowskimi świniami, komunistami itd a dziś nazywa się faszystami, nacjonalistami, rasistami. 6. Szczególna niechęć do Polski i ogólnie europy środkowo-wschodniej oraz chęć zdobycia tego terenu . Hitler chciał mieć w tym rejonie swoje lebensraum a Merkel chce tu zaprowadzać prawdziwą demokrację a nie taka jak proponuje Kaczyński i Orban. A nowe lebensraum to uzależnienie ekonomiczne tego rejonu od Niemiec czyli rynek zbytu dla niemieckich produktów i tania siła robocza czyli podległość bez militarnej inwazji.
-
Zastanawia mnie jaki mają cel Niemcy w przyjmowaniu uchodźców przecież nie tylko nie będą oni zarabiać na niemieckich emerytów ale są i będą obciążeniem dla budżetu państwa i to na długie lata. No ale ideologia poprawności politycznej i multi kulti nie kieruje się logiką. Niemcy wykazują jakąś wybitną podatność na chore ideologię kiedyś był to faszyzm a dziś jest to ślepe multi kulti niby na pierwszy rzut oka bardzo się różnią ale na pewno obie idee są równie zgubne dla tego narodu.
-
życzę Ci żebyś jeszcze przed 40-tką stracił dziewictwo a jak nie to najwyżej nakręcą o Tobie film.
-
Stalin miał ślady na twarzy po przebytej ospie, do tego płetwowatą stopę i 163 cm wzrostu( choć to wtedy nie było aż tak mało jak dziś) a powodzenie miał sporę ale wiadomo na władzę leciały. W XVII i XVIII wieku wszyscy faceci z wyższych sfer się pudrowali i do tego stroili jak pawie i wcale nie uważano tego za niemęskie. Chyba dopiero w XX wieku kobiety zaczęły się masowo malować wcześniej robiły to wyższe sfery i nie tylko kobiety.
-
Ja to bym się na Twoim miejscu zastanowił komu i do czego to łamanie i putinizacja jest potrzebne. Bo może się okazać, że oberwiesz putinizowanym odłamkiem i staniesz się wegetarianinem z przymusu. Mięsko odpełznie poza zasięg budżetu i nie pomoże modlitwa do Jarosława. No tak przez Kaczyńskiego ludzi nie będzie stać na mięso, zapomniałeś dodać że jeszcze wszyscy zostaną cyklistami bo nikogo nie będzie stać na auta i paliwo. Wcale nie jestem zwolennikiem PiS ale to histeryczne straszenie jest żenujące . PiS 2 lata rządziło i akurat wskaźniki gospodarce miało bardzo dobre choć niekoniecznie to ich zasługa była teraz też podejrzewam wielkiej różnicy nie będzie. No ale nie ma co off topu robić no ale wg mnie Merkel jest dużo większym oszołomem niż Kaczyński a jej zaproszenie imigrantów będzie odbijać się Niemcom bardzo długo i nie tylko Niemcom.
-
Dla niemieckich polityków ważniejsze jest łamanie demokracji i putinizacja Polski, choć wiadomo że tylko usiłują zamieść pod dywan swoje problemy.
-
Jaka stacja tacy eksperci. Problemem całej tej emigracji zwanej uchodźcami jest to że dominują tam młodzi mężczyźni z natury pełni agresji i niezaspokojeni seksualnie. W Europie z racji braku znajomości języka, statusu ciężko im znaleźć kobiety to właśnie zaczynają je obłapiać i gwałcić a wszystko wzmagane jest przez ich kulturę, religię gdzie kobietami się gardzi a każda nieodpowiednio ubrana i niewierna jest uważana za chętną do seksu. Przecież islamscy fanatycy i cześć duchowieństwa uważają niewierne a zwłaszcza wyzwolone europejki za dziwki a ich gwałcenie jest usprawiedliwiane przez Koran. Nawet gdyby nie byli muzułmanami taka dysproporcja płci na korzyść mężczyzn zwłaszcza młodych w jakiś społecznościach jest szkodliwa powoduje wzrost przestępczości nie tylko seksualnej. Także jak już ich przyjmować to najlepiej dzieci i kobiety i rodziny choć rodziny też są niebezpiecznie bo będą się rozrastać i sprowadzać krewnych.
-
bo polityczna poprawność zainfekowała umysły nie tylko tzw elit ale większości osób na zachodzie. Ludzie tam mają jakąś autocenzurę w głowie aby czasem nie urazić mniejszości, nawet jeśli cała ta imigracja im się nie podoba to publicznie boją się to powiedzieć. Wieloletnia propaganda poprawności politycznej przyniosła skutek dodatkowo każdy który się temu sprzeciwia wyzywany jest od faszystów. Bo to żadne z nich feministki Dzisiejsze feministki nie walczą o prawa kobiet tylko o całą ta ideologię lewicową czyli gender, multi kulti, ekologię itd. Prawa kobiet mogą być tylko łamane przez białych Chrześcijan bo gdy robią to muzułmanie to jest to częścią ich wspaniałej kultury i nie ma się w to co mieszać bo to już faszyzm i nacjonalizm.
-
Najbardziej mnie dziwią te marsze lewicy oni bardziej boją się rzekomych faszystów niż zagrożeń związanych z masową emigracją i islamem. Feministki zamiast walczyć islamską nietolerancją wobec kobiet jeszcze ich bronią bo ważniejsze jest aby być przeciwko faszystom choć większość protestujących to nie żadni faszyści. Wczoraj słyszałem w tv wypowiedź protestującego chyba z marszu Pegidy który powiedział że Niemcy mają daleka drogę żeby dorównać Polsce czy Węgrom w swojej polityce, czyżby nam zazdrościli
-
Tylko wtedy okazałoby się że w Polsce mamy nie 95% katolików tylko 20-30% co by było nie na rękę kościołowi i politykom prawicy.
-
Po 1989 roku a zwłaszcza na łożu śmierci większość z nich była katolikami. Co by nie mówić i tak w porównaniu do innych krajów układu warszawskiego to i tak w Polsce Kościół miał cieplarniane warunki gdzie indziej był dużo bardziej tłamszony a społeczeństwa mocno zaateizowane.
-
37- czyli jak zwykle ciężka depresja a do tego wynik najgorszy od paru lat.
-
bo taka jest prawda. Polski katolicyzm jest w dużej mierze tradycyjno- ludowy pozbawiony głębszej refleksji i wiedzy z zakresu religii chrześcijańskiej. Oczywiście nie mówię to o wszystkich katolikach a zwłaszcza o Refren która jest raczej wyjątkiem wśród nich. W Polsce katolicyzm trzyma się tak dobrze głównie dzięki zawłaszczeniu rytuałów przejścia- chrzest, komunia, ślub, pogrzeb, obchodzą je nie tylko tzw wierzący niepraktykujący ale często nawet ateiści bo tak wypada, bo co powie rodzina, otoczenie. Drugim ważnym spoiwem jest połączenie tej religii z nacjonalizmem zwłaszcza wśród młodych jest to popularne gdzie polska kultura jest utożsamiana z chrześcijaństwem choć często rodzimy młodzi prawicowcy-narodowcy do kościoła nie chodzą, nie mówiąc już o stosowaniu się do zakazu seksu przedmałżeńskiego. Polak- katolik jest przeciwieństwem lewaka- ateisty.
-
http://euroislam.pl/muzulmanie-pobili-chrzescijan-w-berlinie/ już się zaczyna, czy pani Merkel i wszyscy zwolennicy multi kulti za to odpowiedzą.
-
Dla mnie też porównywanie niechęci wobec muzułmanów z nazistowskim antysemityzmem to absurd choćby dlatego że niechęć wobec muzułmanów ma racjonalne przesłanki tj zamachy, nieintegrowanie się, zwiększenie przestępczości, nadmierne korzystanie z zasiłków a Żydzi nie robili nic złego wręcz odwrotnie często byli wielkimi naukowcami, biznesmenami, ludźmi kultury a nawet jak się nie integrowali to nie wymagali aby inni się do nich dostosowywali przez np likwidacje publicznego obchodzenia chrześcijańskich świąt, żywność halal itd. Współcześni europejczycy nie lubią męskich szowinistów źle traktujących i odmawiającym prawo kobietom, ludzi żyjących głównie z zasiłków, agresorów, osób jawnie kpiących z europejskich wartości typu wolność słowa, wyznania, równouprawnienie i dlatego nie lubią muzułmanów a nie dlatego że oni mają inny odcień skóry czy wiarę. Nie słyszałem o Chińczyko, Wietnamo czy Polakofobii mimo ze też sporo jest tych nacji na zachodzie Europy a to dlatego że poza jakimiś jednostkowymi przypadkami nie ma powodów by ona powstała. Rzekoma islamofobia to wg mnie opór przeciwko średniowiecznej mentalności i zwyczajom muzułmanów który jest całkowicie słuszny.
-
refren, Ja do 20 roku życia byłem wierzący( choć wątpiący) i praktykujący, nie piłem alko, nie paliłem, seksu a nawet randek zero ale w żadnym stopniu nie wynikało to z wiary tylko z mojej nieśmiałości, alienacji itd, może w przypadku tych badań było podobnie choć zdaje se sprawę że ja jestem wyjątkowym przypadkiem. Z tego co pamiętam z czasów młodzieńczych to osoby najbardziej rozrywkowe- dyskoteki, przygodny seks, używki zwykle krytycznie odnosiły się do kościoła a przynajmniej do tego co mówi w sprawie seksu, były niepraktykujące albo udawali tylko przed rodzicami że praktykują wychodząc oficjalnie do kościoła a naprawdę szli gdzie indziej. A osoby spokojne, nieśmiałe zwykle karnie chodziły do kościoła ale nie sądzę żeby to przez naukę kościoła prowadziły się "po bożemu". Dopiero na studiach poznałem parę osób które prowadziły się po bożemu bo tak nakazywała im głęboka wiara a nie rodzice czy nieśmiałość, spokojny charakter. Ale tak często jest zwłaszcza u dzieci i młodzieży, na wsiach i małych miasteczkach. Ty patrzysz na wszystko przez pryzmat wykształconej wielkomiejskiej klasy średniej gdzie wiarę się świadomie wybiera, przecież Ty pisałaś kiedyś że w twoim otoczeniu( praca, szkoła) są sami prawie niewierzący którzy naśmiewają się z wierzących, ja przez większość życia miałem odwrotnie i tak to wygląda często na prowincji choć teraz też się to zmienia.
-
Mnie już nic nie zaszkodzi nie ważne co bym skończył i tak byłbym przegrywem życiowym. A ja czekam ciągle na odpowiedź dlaczego kościół i politycy katoprawicy tak lubią powoływać się na to że prawie wszyscy Polacy to katolicy i że w związku z tym np in vitro powinno być zakazane chociaż 2/3 polskich katolików nie ma nic przeciwko in vitro. To kościół reprezentuje te 95% pseudokatolików czy te 10-20% prawdziwych katolików.
-
może to prawda a może pomylono przyczynę ze skutkiem. Możliwe że osoby z natury spokojne, ułożone, posłuszne rodzicom i autorytetom nie podejmują tzw działań ryzykownych z tego powodu a nie z tego że są wierzące a zwykle bywają bo wynika to z podległości rodzicom i autorytetom.
-
przecież jest dokładnie odwrotnie. Wierzący żyją dłużej bo mają jakiś cel w życiu, podejrzewam że też rzadziej są samotni i rzadziej popełniają samobójstwa a wiara pozwala im czasem przezwyciężyć choroby.
-
Było o tym kiedyś na portalu racjonalista.pl no ale wierzący powiedzą że to niemiarodajne bo to portal ateistów. Choć to wiadomo nawet bez szeroko zakrojonych badań, co drugi noblista jest./ był niewierzący a w społeczeństwie jest/ było to zwykle poniżej 10%. Też to czytałem i to główny powód dla którego warto wierzyć Ale podejrzeweam że to odnosi się do jednego kraju albo krajów o zbliżonym poziomie gospodarczym bo przecież ateistyczny skandynawowie żyją statystycznie dłużej od 100% wierzących Nigeryjczyków czy Somalijczyków.
-
też prawda, myslę że zarówno popieranie PO które jest za łagodnymi karami jak i wiara która obiecuje szczęście wieczne, wymazanie grzechów itd się kryminalistom po prostu popłaca. Znałem paru kryminalistów i uważali się zwykle za głęboko wierzących, ba mieli widzenia boga no ale nie przeszkadzało to im okradać nawet znajomych, bić i chodzić na dziwki. ja jestem niewierzący a poza myślami samobójczymi nie zachowuje się ryzykownie( rozumiem że chodzi tu o przygodny seks, narkotyki itp). Zaangażowani religijne czyli ci wszyscy oazowcy, czy cotygodniowcy kościelni to pewnie mniej zachowują się ryzykownie ale sądzę że miedzy wierzącymi niepraktykującymi lub od czasu do czasu a ateistami nie ma różnicy a może nawet jest na korzyść ateistów.
-
refren, a jedno mnie ciekawi kościół, hierarchowie, politycy i wyborcy prawicy lubią się chwalić tym że 95% Polaków to katolicy no ale wiadomo ze to są tylko ci ochrzczeni lub deklarujący swój katolicyzm bo faktycznie to zwykle do kościoła nie chodzą, z wiary wybierają to co im pasuje, często nie wierzą w boskość Jezusa, piekło i niebo, szatana itd, itd a wiec podstawy wiary czyli de facto jacy z nich katolicy. No ale prawicowi politycy i kościół na każdym kroku podkreślają jaki to mamy katolicki naród i że np trzeba wprowadzić lub zakazać jakiś ustaw, działań bo polska jest katolicka, przecież to jest hipokryzja bo wiadomo jak wybiórczy jest katolicyzm większości Polaków.