
carlosbueno
Użytkownik-
Postów
20 959 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez carlosbueno
-
Ale ja czekam na Twoje uzasadnienie. Nie obchodzi mnie lanie wody jakiegoś księdza. A dlaczego Rosa26 ma Ci wszystko wyjaśniać dlatego, że Ci się nie chce poszukać odpowiedzi na pytania, na które mądrzy ludzie odpowiadali już setki razy? Zwłaszcza że pytanie o płeć Boga nie jest specjalnie górnolotne. Jeśli dasz gimbusom Szymborską albo Grochowiaka, to część z nich powie "ale to głupie" (pewnie dosadniej). Jak im dasz Mickiewicza, to też wyśmieją (jakieś Świtezianki, dziewice, cuda wianki), bo nie rozumieją języka, konwencji, epoki. Jak im dasz św Augustyna albo Biblię, to będą reagować jak wielu forumowiczów. No tak aby zrozumieć biblię trzeba mieć doktorat z teologii albo być geniuszem, inni zawsze zrozumieją ją opacznie podobnie jest historia Kościoła. Nie przypadkiem pismo święte było przez wieki na indeksie ksiąg zakazanych prosty lud nie jest godzien mieć kontaktu z tą arcytrudną książką i powinien słuchać jej odpowiednio przeszkolonych interpretatorów.
-
Dla mnie to żadna nowina od lat wiadomo kto był tym Bolkiem i co robił. Wałęsa mógł sobie odpuścić te zaprzeczenia myślę że ludzie lepiej przyjęliby jego przyznanie się niż zajadłe bronienie się na które nie ma już argumentów.
-
A to z jakich poza ludzkich źródeł mielibyśmy dowiedzieć się coś o historii kościoła, przecież cała religia opiera się na przekazach ludzkich później spisanych często po wielu latach. A co do historii kościoła to nie wiem o co chodzi ja nie zadawałem tego pytania, ale ogólnie znajomość historii kościoła wśród większości polskich katolików jest żenująca, no ale kościołowi to bardzo odpowiada po co zbędne pytania.
-
Mam nadzieję że rząd nie będzie zwracał kosztów brania tego kredytu, to by była głupota i niesprawiedliwość względem tych co brali w innych walutach i ogólnie całego społeczeństwa że my jako naród mielibyśmy pokrywać ich ryzyko.
-
A przez kogo miała być zbadana przez ufoludki, ten wątek stacza się kompletnie
-
I to całe zło przez to zjedzenie jabłka czy innego owocu. Wcześniej Adam i Ewa nie wydalali, nie jedli itd czy to w ogóle byli ludzie. Mi to wszystko pachnie bajkopisarstwem no ale wiara w końcu nie ma racjonalnych przesłanek dlatego jest wiarą.
-
http://euroislam.pl/niemiecki-urzednik-do-niemcow-jak-nie-chcecie-uchodzcow-sami-wyjedzcie-reakcje/ Jesteś przeciwny przyjmowaniu uchodźców to opuść kraj tak rzecze niemiecki urzędnik, ciekawe czy wprowadzą to w życie Merkel by pewnie chciała.
-
to za mało musisz mieć jeszcze dobre kontakty z klerem no i najlepiej kogoś uzdrowić.
-
Według mnie święty powinien zrobić coś dobrego dla ludzi, dawać dobry przykład a skrajna asceza nie jest dobrym przykładem, oczywiście jak ktoś chce niech się umartwia ale dlaczego ma być to podziwiane i uważane za święte. O to przykład typowego świętego godnego naśladowania Św. Alfons de Liguori (1696-1787). Założyciel zgromadzenia redemptorystów , kanonizowany w 1839, a w 1871 r. ogłoszony doktorem Kościoła. Jego obłudna i podstępna "Teologia moralna" cieszy się w Kościele katolickim największym wzięciem orazuznaniem, i obowiązuje jako jedyne i niemal nieomylne źródło zasad moralności teologicznej. Kościół w uznaniu wartości oraz przydatności tego dzieła, uznał go za „świętego". Najbardziej kompromitują autora "Teologii moralnej" jego akta kanonizacyjne, które opowiadają o nim m.in., że"spowiadał się kilka razy dziennie… Ażeby uniknąć pochwał, udawał ograniczonego, głupiego i tępego..." (sic!). On z pewnością nie musiał udawać…! Dalej czytamy o tym „świętym":"Nie wypił kropli wody, nie spytawszy się uprzednioswego spowiednika. Przez trzy dni w tygodniu żył tylko wodą i chlebem, tak, że ledwo trzymał się na nogach; z rybyjadł tylko głowę. Podczas posiłków zawieszał sobie kamień u szyi siedząc na ziemi w otoczeniu kotów. Gdy pewnego piątku z powodu choroby podanoku kurczę, przemienił je znakiem krzyża w morską rybę. Biczował się tak straszliwie, że krew się z niego lała jak z zarżniętego cielęcia, i tak się przy tym uszkodził, że przez całe życie kulał. Nosił on pas z ostrymi kolcami i łańcuch z haczykami na gołym ciele. Skrzynia z nahajkami i biczami stała pod jego łóżkiem".
-
Nie wiem jak Ty, ale ja nie mam nic do ludzi w psychiatrykach. Częstokroć można tam spotkać naprawdę wartościowe jednostki. Nie o to chodzi że mam coś do ludzi w psychiatrykach, ale choroba, zaburzenie psychiczne nie powinno być powodem uznania kogoś za świętego, Szymon Słupnik został świętym bo kilkadziesiąt lat siedział na słupie a zapewne byli więksi szaleńcy aż tak szczegółów wszystkich świętych nie znam.
-
Trzeba gawiedzi dać bożków dużo bliższych sercu niż odległy i niepoznany Bóg nawet w 3-ech postaciach. Święci to taka namiastka politeizmu mamy świętych od od różnych chorób, zawodów, nawet świętego kierowców i rzeczy zagubionych to jak Bożkowie kiedyś odpowiedzialni za poszczególne dziedziny życia, żywioły. JP II i tak na tle innych świętych jest postacią krystaliczną w przeszłości świętymi często zostawali niegodziwcy, a często ascetyczni wariaci których miejsce dzisiaj byłoby w psychiatrykach.
-
Ja bym chciał zarabiać 1700 zł( na rękę) za normalny etat w nie fizycznej pracy , niby zarabiam więcej ale jakbym miał robić 168 h w miesiącu to bym nie miał tylu.
-
a mi się nie podoba ani z wyglądu ani z tego co mówi. Typowa przedstawicielka sytej klasy średniej z którą mi nie po drodze, mówi te same banały co media głównego nurtu od 26 lat.
-
No ale przecież tak jest napisane w apokalipsie, oczywiście różnorako można to interpretować ale to nie jest wymysł tylko świadków Jehowy.
-
Tak było do XiX wieku, rodziny inne niż wielopokoleniowe to dziecko rewolucji przemysłowej i masowych migracji do miast. Zresztą nawet dzisiaj na wsiach mieszkanie z rodzicami zanim się człowiek nie ożeni/ wyjdzie za mąż to żaden dyshonor, to raczej miejski problem wynika to zarówno z mentalności jak i warunków mieszkaniowych co innego żyć z rodzicami w domu jednorodzinnym a co innego w ciasnym mieszkaniu w bloku.
-
Przecież niewiara w boga jest największym grzechem. Nie znam się dokładnie na teologii ale pierwsze słyszę aby ateiści mieli szansę na raj skoro nie przyjęli słowa bożego, zresztą im na tym nie zależy. carlosbueno, trochę cofam wątek (str 362), ale powiem tylko tyle: jeżeli wiesz, kto będzie zbawiony, a kto nie, to gratuluję, bo to znaczy że Ty i Bóg macie wyłączną wiedzę w tym temacie. Wcześniej myślałam, że tylko Bóg. :) Czyli nie wiadomo na jakiej podstawie ludzie dostają się do piekła czy nieba i nie ma tu znaczenia jak ktoś dużo grzechów popełnił i czy w ogóle wierzył. To jakiś absurd, z tego co kiedyś przeczytałem w apokalipsie zbawionych ma być 144 tysiące, przecież to jakiś ułamek procenta ludzkości na przestrzeni tysięcy lat, którzy zostaną wybrani jak Ty to mówisz na podstawie jakiś nieznanych reguł. Oczywiście większość kleru mówi że te 144 tysiące to tylko symboliczna liczba ale oni tak wszystko tymi symbolami tłumaczą żeby może nie straszyć ludzi tak znikomą liczbą.
-
Golenline, linkedln kto się tam pokazuję tego ja nie szanuje. Może czas założyć własny portal ; nieudacznicy.pl tylko nie wiem jak to się robi.
-
Do tego w 10 osób w jednym mieszkaniu aby było taniej. Ja w domu rodzinnym mam dużo większe luksusy i dużo więcej swobody niż tam miałem, no i nie piję w weekend 2 l whiskey czy 20 piw bo tak się tam zwyczajowo spędzało weekendy a ja nie potrafiłem odmówić
-
Znowu kłótnie i podziały na lepszych i gorszych czyli tak jak w polskiej polityce Ja nawet jak mieszkałem sam ( znaczy bez rodziców) to bylem niedojdą życiowym, nie gotowałem tylko żarłem fast foody i dania gotowe a zamiast prania często kupowałem nowe ubrania bo w UK są tanie, sprzątałem rzadko bo mi bałagan nie przeszkadza słowem niewiele tej samodzielności było.
-
Widziałem kiedyś w tv program Cejrowskiego o buddyzmie i mocno mnie zniesmaczył. On naśmiewał się z tej religii , którą wg niego jest satanistyczna a w ogóle to nie religia tylko jakaś sekta. Ludzie którzy ją wyznają to też oczywiście debile godni pożałowania. Zupełnie inaczej przedstawiał islam piał z zachwytu nad nim i żałował ze Chrześcijanie nie są tak gorliwy jak muzułmanie dla których religia to wszystko. No ale Cejrowski to katotalib jakby urodził się w islamskich kraju to na pewno byłby dżihadystą.
-
akwen, Co do Arabii Saudyjskiej to racja ona poza ropą kompletnie nic nie produkuje wszystko sprowadza, łącznie z ludźmi; inżynierów, kadrę zarządzającą bierze z Europy i USA a roboli z Indii i Bangladeszu których zresztą mocno wykorzystuje, dlatego żaden Syryjczyk nie ma ochoty tam jechać z wzajemnością zresztą bo oni potrzebują albo tęgie głowy albo niewolników a Arabowie nie są tym ani tym. Jedyne czym próbują zaistnieć w świecie to religia i światowy dżihad, cała północna a teraz nawet środkowa Afryka zainfekowana jest tymi wahabickimi bredniami w tej dziedzinie odnieśli wielki sukces.
-
Ja będę mieszkał z mamą pewnie do śmierci, ona ma 70 lat już zresztą i liczy naiwnie na to że sprowadzę do domu żonę i będę miał dzieci. Akurat miejsca mamy w domu dużo także w tym problemu by nie było ale problemem jestem ja sam skrajnie niesamodzielny, leniwy i nieśmiały.
-
Widzę u Ciebie syndrom przedawkowania GW i TVN. Ja tez jestem przeciwko zakazowi aborcji, zwiększaniu roli kościoła w życiu publicznym ale nie popadajmy w skrajność i nie zapomnijmy że to nieudolne i oderwane od zwykłych ludzi rządy PO doprowadziły do przejęcia władzy przez PiS. Ludzie nie głosowali za PiS bo jest taki katolicki tylko mieli dość afer i pychy PO.
-
Marks przewraca się w grobie, przecież wg jego teorii świadomość jest określana przez byt czyli gospodarka kapitalistyczna nie może współgrać z komunistyczną ideologią, ale widocznie może, zwłaszcza w Azji wszystko jest możliwe. A co do Iranu to jego ustrój polityczny jest jest radykalniejszy niż poglądy większości i tam demokracja mogłaby osłabić islam w innych krajach islamu jest odwrotnie, lud popiera islamski zamordyzm i w demokratycznych wyborach zwyciężają islamiści, dlatego ta cała arabska wiosna ludów i obalanie dyktatorów skończyło się tak jak skończyło. Iran niegdyś był centrum rozwoju nauki i kultury środkowego wschodu, wyprzedzali o lata ościenne kraje które zresztą się na nich wzorowały, może pora powrócić do tego, lepszy taki wzór niż wahabiccy Saudowie ze swoją prymitywną odmianą islamu.
-
akwen, No ale oficjalnie Iranowi bliżej do teokracji niż demokracji, rządzą tam ajatollahowie, co prawda w dużych miastach klasa średnia żyje względnie po świecku ale nie do końca robi to legalnie podobnie może być w przyszłości w Turcji gdy władza Erdogana się rozszerzy i zradykalizuje. A donośnie Iranu i Arabii Saudyjskiej pisałem o poziomie laickości a nie o tym że te kraje są podobne do siebie całościowo. Taki dajmy na to Afganistan jeszcze do lat 70-tych uchodził za dość liberalny, mało konserwatywny kraj islamski a dziś uchodzi za jeden z najbardziej i to stało się na przestrzeni ostatnich 25-30 lat.