carlosbueno

cebulak to niewychowany wsiun i prostak czyli wg michnikowszczyzny każdy wyborca PiS, przeciwnik fali uchodźczej i uznający że w Polsce demokracja jeszcze istnieje. To ja jestem cebulakiem mimo ze nawet na PiS nie głosowałem.

Nihil, Przecież ja nie pisałem konkretnie o płacy minimalnej. Oczywiście jakby z płacy minimalnej zdjąć obciążenia podatkowe to znacząca by się podniosła co zresztą popieram, no ale rząd się na to nie zgodzi bo budżet nie jest z gumy. Niezła ta wizja Korwinowskiego raju, ale jest jeden problem nigdy nie została wypróbowana w rzeczywistości XXI wiecznych państw przyzwyczajonych do opieki państwa.

Nie jestem po żadnej strony mocy ale trudno popierać racjonalnie myśląc polityczną poprawność, multi kulti itd kiedy ta polityka przynosi tak mierne i destruktywne efekty.

Policzyłaś o ile? Policz. Posłów jest 460 a osób zarabiających minimum 2 miliony i to za mało na jakieś nawet minimalne, zauważalne podwyżki. Takie gadanie że zabierzmy politykom a ludzie zarobią więcej nijak się ma do rzeczywistości chyba że wliczylibyśmy w to wszystkich urzędników ale oni niekoniecznie dużo zarabiają i nie jest też iż aż tak dużo choć i tak za dużo.

No tak. Słówko "lewactwo" jako argument uzasadnia cebulakom każdy cebulacki bełkot. Używają go wszyscy ww. "intelektualiści pierwszego sortu", więc jak widać trafnie oceniłem. A czym się różni cebulactwo od lewactwa, to taki sam poziom uogólnienia. Cebulak to każdy który ma inne zdanie niż linia GW, TVN i pokrewne. Kiedyś myślałem ze skrajna prawica prezentuje dużo niższy poziom intelektualny i mentalny niż jaśnie oświeceni piewcy michnikowszczyzny ale nie ma większej różnicy, marsze Kodu i GW-owskie wypociny są na poziomie RM i naszego dziennika.

To właśnie tak jest oglądasz, może trochę współczujesz, cieszysz się że masz lepiej, ale i tak twoim biednym sąsiadom nie pomożesz a może nawet nie wiesz jak żyją bo między tv a rzeczywistością jest duża różnica. Ja takie programy oglądam niezwykle rzadko, prawie w ogóle, ja i tak im nie pomogę a same te programy to trochę takie żerowanie na ludzkich instynktach, choć na pewno wielu ludziom pomogli.

Tradycji stało się zadość, Anglia jak zwykle zawodzi na wielkich turniejach w półfinale byli chyba ostatnio z 20 lat temu a ostatnio to nawet do ćwierćfinału dojść nie mogą. A co do Islandii to jakby wygrali z Francją to byłaby dopiero megasensacja a Francja póki co nic wielkiego nie pokazuje i nawet jak dojdą do półfinału to Niemcy czy Włosi będą faworytami.

Ale oni robią to dla oglądalności a nie z miłości. Zresztą ilu osobom pomogą, kilkudziesięciu ,może 100 a to kropla w morzu potrzeb.

Na razie Hiszpania kiepsko a Włochy nadspodziewanie ofensywnie.

Superpaństwo byłoby do przyjęcia gdyby w całej unii zaczęto podobnie płacić za pracę ale to nierealne raczej bo Polska, Węgry, Rumunia itd to ma być tania siła robocza i rynek zbytu dla Niemiec.

Nawet jak jakimś cudem przejdziemy Portugalię która wg mnie gra słabo, liczy głownie na indywidualności to z Belgią już raczej większych szans nie mamy, bo wczorajszy mecz Belgów to największa dominacja na tym turnieju i gdyby nie Kiraly i brak skuteczności mógł być wynik z 8: 0.

Czyli zakładasz swoje tematy aby inni przytakiwali tobie albo zachwycali się nad głębią Twoich przemyśleń.

Dobra racjonalizacja pozostawania nieudacznikiem życiowym. Wiadomo nie od dzis, ze wychowanie sie dzieci w rodzinie z problemem alkoholowym ma wplyw na dzieci w doroslym zyciu. Moze nie na wszystkie i w równym stopniu ale do kazdego nalezy podejsc indywidualnie. Jesli autor watku postanowil nieutrzymywac kontaktow z rodzicami to chyba musialo na nim wywrzec ogromy wplyw. Wazne aby sprobowal poprawic jakos swojego zycia i chyba nalezy bardziej okazac zrozumienie i wsparcie... Tego nikt nie kwestionuje ale kilkaset postów na ten sam temat Bonusa to lekka przesada i ciągle ta sama mantra wszystkiemu są winni rodzice, sytuacja w kraju i ogólnie inni tylko nie ja.

I słusznie, bo postawa Bonusa wskazuje na zwykłą niedojrzałość i nieumiejętność przyjmowania na klatę odpowiedzialności za swój los (jakikolwiek by on nie był). Sorry, Bonusie, ale strasznie infantylny jesteś. Tym bardziej że Bonus jest po 30-ce i co jak będzie miał 50 lat dalej będzie obarczał wina za swój los złych rodziców. Ja też jestem nieudacznikiem ale nie obwiniam za to innych bo to do niczego nie prowadzi.

Dobra racjonalizacja pozostawania nieudacznikiem życiowym. Moi rodzice dbali o mnie za bardzo i tez na tym dobrze nie wyszedłem. Zauważyłem w mojej dalszej rodzinie taką prawidłowość że im liczniejsza i biedniejsza rodzina tym dzieciom bardziej się powodzi w dorosłym życiu, bo od dziecka są nauczeni pracy i radzenia sobie w niesprzyjających warunkach. Oczywiście nie zawsze tak musi być ale nie przywiązywałbym nadmiernej uwagi do tego co dali czy nie dali nam rodzice.

Zawsze tak było, przynajmniej od upowszechnienia pieniądza. Za komuny tak nie było tylko dlatego że była inna gospodarka ale ludzie pragnęli takiej konsumpcji jak na zachodzie i w końcu dostali tą możliwość.

carlosbueno, za dużo racjonalności, stąd ten dysonans tudzież brak logiki. Nie wymagaj od prostego ludu myślenia! Tylko to nie prosty lud a elity zarówno polityczne jak i tzw intelektualne tak myślą. Prosty lub z natury nie lubi obcych i oni muzułmanów nie lubią nie dlatego że oni mają konserwatywne wsteczne idee a dlatego że są inni, obcy, nie nasi. Poniżej filmik o jakiś zupełnie chorych zbitkach ieologicznych które się ukształtowały i które są sprzeczne same z sobą.

Nie wiem dlaczego krytykę islamskich imigrantów kojarzy się z prawicą, przecież większość muzułmanów jest konserwatywna, ultrareligijna, homofobiczna i mizoginiczna czyli wroga lewicy. No ale lewica ich ubóstwia chociaż gdyby byli oni katolikami to by ich nienawidziła za ich wszeteczność i religianctwo. Dla mnie jest to nie do zrozumienia, ale jak widać ideologię są nieracjonalne, nie liczą się z faktami. Oczywiście są ludzie lewicy którzy krytykują multi kulti i sam islam ale są odrzucani przez główny nurt i wyzywani od faszystów i rasistów.

No to gramy z Portugalią która w regulaminowym czasie nie wygrała jeszcze żadnego meczu na Euro. Ogólnie drabinka w której jest Polska jest wyjątkowo słaba, Belgia może Węgry, Walia, któraś z tych drużyn zagra w półfinale a po drugiej stronie Niemcy, Włochy, Hiszpania, Francja, Anglia

Knucie to takie arcypolskie a nie europejskie. Wiadomo jedni są bardziej zaradni, drudzy mniej, jedni potrafią kombinować inni nie ale nie znaczy że ci co nie potrafią są gorsi i należą im się jakieś ochłapy z pańskiego stołu. Niestety wśród polskich ale pewnie nie tylko polskich elit finansowych panuje pogarda dla prostych ludzi, robotników a to przecież m.in dzięki nim ów bogacze są bogaci. Nie cierpię zmian, no ale w ciągu ostatniego roku miałem 3 prace i 2 za minimum i jedną umowa o dzieło za trochę więcej z moimi kwalifikacjami i słabą psychiką więcej nie płacą. Zresztą ja zarabiam więcej niż minimum bo robię dużo więcej niż 40 h w tygodniu ale oficjalnie mam minimum.

Jaki widzisz ustrój państwa, by o zarobkach nie decydował wolny rynek? Wolny rynek wyznacza proste zasady - podaż reguluje ceny. Nijak nie udało się dotąd tego obejść. Komunizm oczywiście Gdyby nie wprowadzono minimum to do dziś ludzie by pracowali za 800 zł/ miesiąc zresztą czasem i pracują np na umowę zlecenie. Mój były szef płacił niemal wszystkim 8zł/h i to zwykle w oparciu o umowę zlecenie i wyrażał wielkie zdziwienie że nie może znaleźć ludzi do pracy lub jest częsta rotacja. Nie przyszło mu do głowy że za mało płaci, ale w końcu sprowadził Ukraińców i wszystko się rozwiązało. To taki typowy polski biznesmen, mimo że ma zakład w swej branży najnowocześniejszy w Europie wart setki mln to oszczędza na ludziach.

Kalebx3, Też mi się nasuwa analogia do Grecji, Polacy grają mało atrakcyjnie, defensywnie ale skutecznie. O ile w pierwszej połowie wyglądali w miarę to w drugiej i dogrywce ograniczali się do defensywy. Ale na Portugalię a zwłaszcza Chorwację to może być za mało.

Niemcy do ich punkt docelowy, ale Grecja i Bałkany cierpią na tym że imigranci chcą do Niemiec. Jakby nie było w Calais też tysiące migrantów ma zamiar udać się do UK i tego Brytyjczycy się obawiają choć niekoniecznie Brexit w tym pomoże.

Cieszy wygrana choć styl mniej, kondycyjnie wyglądali kiepsko. Ale karne wykonane wzorowo, nawet Fabiański nie musiał nic bronić.

Brexit- naturalna reakcja na kuriozalne działania unii, biurokrację i dominującą rolę Niemiec przez którą Europę zalał fala imigrantów a że UK do unii dopłaca to tym bardziej są przeciwko.