Lady_B no mi właśnie o ten powód, który opisałaś w "jak się..."
wiesz? przynajmniej nie męczyłaś się z zamówieniem od kwietnia
hmm, tak analizuję dzisiejszą jazdę i mój instruktor naruszył chyba moją granicę intymności,
normalnie mnie dotknął
się czepiał, że mało gazuję, kurde ma po swojej stronie gaz, to jakby tak mocno chciał, to by sobie sam dodał gazu, a nie nogę mi przesuwał