Monika1974, no....to do niej nie powinni młodzi faceci chodzić :)
Michuj, ja wiem...faceci sa bardziej konkretni, z psychiatrami nie miałam do czynienie
ale faktycznie, oblędnie przystojny neurochirurg zapytał wprost - to co tam pani by chciała, czy mam ksiązki szukać
A mnie sie wydaje...ze kobiety mają słabośc do empatycznych sluchających i pełnych zrozumienia facetów...i chyba lepiej chodzic do kobiety...bo jeszcze jak ten ideal jest przystojny...a czlowiek niedowartosciowany i spragniony....to....znamy wiele takich przypadków, a wtedy cała terapia jak krew w piach...moj terapeuta jest tak totalnie nie w moim typie ze chodze ze spokojem tym bardziej ze wogóle dziala mi na nerwy...zatem tez jak krew w piach
Dariusz_wawa, no ha ha ha, naprawde :)
motor jest niebezpieczny...lekko cie ktos potrąci i sie wywalasz...
coma, to zrób sobie w niej zdjęcie i zapodaj na forum :)
Dariusz_wawa, a ja most w dwie godziny pokonałam...rekord...zalane samochody tarasowaly drogę...ja nie wiem ze oni z tym nic nie moga zrobić...co deszcz to wiecznie to samo w tym samym miejscu...a dzis to lało cała noc, podziwiam twój optymizm bo nic nie zapowiadało slonecznego dnia...mam nadzieje ze miałes sie w co przebrac...
dzis
...torba foliowa na glowie...koszmar
...topiły mnie rózowe zające duracela kolejny koszmar...
...powiedziałam przepraszam mijając starszą panią z wózkiem...zrównałam sie z nią na wąskiej dróżce i ie byłam w stanie wyninąć..
stały schemat....nadludzki wysiłek i jestem wciąz rowno z nią...bosz...jak męcza takie sny o niemożności...
budzę sie... i mam niemożnośc prawdziwą
...złapał mnie kanar w autobusie (skad ja tam? ) i zapłaciłam 7 tys mandatu za brak biletu
...reszty nie ograrne slowami, ale mi sie urywki obrazow jeszcze kolacza po mózgu
Ostatnio mam natręctwa węchowe...to dopiero masakra...
np kilka dni śmierdzialo mi mokrą popielniczką...
kto pali ten wie jaki to ohydny zapach ...
edit - natręctwa mysli mam od stu lat
ale węchowe to jakies przykre novum