Sabaidee,
moze ze wysterylizowane, nie trzeba drugi raz wyłapywac bo widac z daleka,
a to wazne zeby nie mnożyć bezdomności
u nas kotom sie ucina kawalek ucha....
Jak u Ignaca, bo jak go ciachałam był totalnie dziki i nie mialam pojęcia, ze zostanie juz u mnie...
Ja to wszytsko oswoję