nie walczę 
co się dzieje? czemu tak się czujesz? 
korzystasz z jakiejś pomocy? 
wiem, że ciężko ale z tego się wychodzi, na prawdę 
no i witaj na forum 
  
-- 09 sie 2011, 17:40 -- 
  
byłam dziś u kolejnego psychiatry... 
znowu poczuałam się jak wariatka... 
już się czułam dobrze a teraz mnie znowu rozwaliło 
  
a terapeutka wczoraj mi powiedziała że nasza relacja jest nie ok bo jej nie ufam... i że tak to nie ma sensu 
i powiedziała, że mam zadecydować czy się umówię na nastepną wizytę.. 
  
czuję się stłamszona.... bezwartościowa... za bardzo intelekatualizuję i jednocześnie jestem za bardzo emocjonalna... 
odporna na terapię.. 
po prostu beznadziejny przypadek...