dogomaniaczka

Candy14, to walka z wiatrakami, ten użytkownik każde inne zdanie niż jego traktuje jako krytykę, mnie to już bawi :)

oj jasaw, ostatnio ciągle musisz mnie pocieszać, chyba muszę wziąć się w garść bo będziesz miała dosyć takiego upierdliwca jak ja z tym moim smutkiem

kafka, również tak robię..bo w rozmowie nie zawsze ujmę wszystko tak jak bym chciała... jasaw, dziękuję za te słowa, tak dziś był smutny wpis, bo tak też się czuję..na pewno gdzieś przebija się wola walki, bo ona cały czas we mnie jest, tylko czasem ciężko ruszyć z miejsca, zazwyczaj musi się wydarzyć coś motywującego, by od nowa zacząć .. Ja tak bardzo chciałabym mieć jakiś talent, robić coś dobrze, móc się czymś pochwalić, usłyszeć "Ty to naprawdę dobrze robisz, powinnaś się tym zajmować"..nie znalazłam takiej rzeczy u siebie. Dużo osób mówi mi, tak jak Ty teraz, że dobrze mnie się czyta..ale co to jest..wiele osób pisze lepiej, mądrzej, płynniej, składniej niż ja..

pinda, i z nami wszystkimi amen kafka, hoho..ciekawe co z tego będzie..ja napisałam do mojego maila a propo wczoraj ale nie odpowiedział, wiem tylko, że źle się czuje dziś..

jasaw, na pewno lepiej wylewać...ja się od razu lepiej poczułam po napisaniu na głupim blogu...muszę wrócić do systematycznego pisania..

dziękuję wam w każdym razie za wsparcie. Wypisałam się na blogu, poleciały łzy i trochę mi ulżyło..

cóż, dalej nie udało mi się wstać..

jasaw, oj przydałaby mi się taka kąpiel relaksująca..niestety nie mam wanny więc pozostaje gorący prysznic w razie co..Szukam w sobie siły by wstać, by się zmotywować.

kafka, e,dokupię makaron do mięsa i tyle na dziś.

kafka, e jakoś przeżyły obsówkę :) jasaw, co ja mogę dla siebie zrobić..chyba tylko zostać w tym łóżku. Myślę co dziś na obiad i pomysłu brak. Zostało jeszcze mięso z wczoraj więc..

pinda, dzięki :) Tak, psiak to moje wybawienie w dużym stopniu i z łóżka trzeba wstać jak psica ucieka z moim kaloszem nie wiadomo po co

pinda, daleko, po drugiej stronie miasta :) Mam park blisko, ale nie wiem czy czuję się na siłach..może na popołudniowy spacer spróbuję.. Może to ta przerwa w terapii (urlop psychologa) tak też robi..nie mam się przed kim rozliczać to nie mam motywacji by wstać....

dajcie mi trochę pozytywnej energii, bo ja znowu w łóżku

em u mnie tylko siedzimy przed ekranem :)

Bellatrix, a no... przybita jestem, do tego kiepska noc.

dzień "dobry"

Transfuse, ale z czym kłamie ?: P

amelia83, to dobrze:) jeny przed chwilą w faktach był mój laryngolog do którego chodziłam kiedyś co trochę ..ble złe wspomnienia!

jasaw, jak już ja tak mówię o czymś co ja zrobiłam..to musi być naprawdę dobre jestem strasznie krytyczna wobec siebie.

ja się najadłam..pierwszy raz w życiu zrobiłam kluski śląskie i były pycha

Snejana, u mnie też..tzn taki dziwny...:/ euu.

Lady Em., teraz też słoneczko wyszło :)

człowiek nerwica,

kluski śląskie i schab duszony

hej, u mnie deszcz leje. trochę ogarnęłam mieszkanie, wstawiłam pranie. Jeszcze muszę pozmywać iść z psem i na zakupy i będę robić obiad.