Skocz do zawartości
Nerwica.com

Amon_Rah

Użytkownik
  • Postów

    1 891
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Amon_Rah

  1. slow motion, u mnie waga sie nie zmienila, dalej jestem chudy jak szczapa, bo wcale nie jem wiecej niz przedtem, nie chce mi sie wiecej jesc niz przed wstawieniem CRF, moglbym powiedziec, ze jem nawet jeszcze mniej. Takze co organizm to inna reakcja.
  2. Ja jestem na CRF, 150 Wenli, 45 Mirta, na mnie dziala rewelacyjnie, ktos wspomnial o zamuleniu? W ogole mowy nie ma o zamulenia, energia do dzialania od samego rana do poznego wieczora. Najlepsze combo, jakim mnie do tej pory w zyciu leczono. -- Wt wrz 04, 2012 2:27 am -- Dziwne, nie, nie dziala, niestety, przykro mi, ze Cie rozczarowuje.
  3. halenore a juz jak zobaczylem tytul to szykowalem sie do zgromienia kolejnego oszoloma....
  4. kasiatko, nie. Nie powoduje zadnych tendencji zwyzkowych, a jestem na tym zestawie (do tego jeszcze Trittico 300 mg) od 3 miesiecy. Jest bardzo stabilnie, normalnie, spokojnie i na rownej linii, bez zadnych odchylow w gore czy w dol. Czyli dokladnie tak, jak byc powinno. Wreszcie, po koszmarnej po prostu depresji, z ktorej wyciagali przez dwa miesiace. No ale oczywiscie mam dolaczona wysoka dawke stabilizatora i neuroleptyk. No a u Ciebie moze byc, ze chodzisz naspeedowana skoro bierzesz dwa silne antydepy naraz, bez stabilizatora.
  5. Ja biore oryginalny Effexor (prod. USA), tutaj nie ma zadnych generykow mam wrazenie, jest jakis zakaz chyba czy cos. Dziala doskonale w combo z Mirtazapina.
  6. Bralem przez trzy miesiace, czy 4 nawet kwasy omega 3,6,9 i z cala stanowczoscia moge powiedziec, ze te "suplementy" mozna sobie o kant dupy rozbic. Wydalem tylko mnostwo kasy na nic. Podobnie jak inne suplementy typu rhodiola, kudzu, inozytol, wszystko NIE DZIALA. Mi pomaga chemia, a nie jakies durne ziolka i rybie wyciagi.
  7. Nie widze zadnych sensownych powodow do stworzenia osobnego dzialu, jest wystarczajaca ilosc tematow na forum bezposrednio dotyczaca psychoterapii. Nowego dzialu nie bedzie.
  8. Michuj, status "obserwowany" nalezy sie dozywotnio A na serio, no dobrze, od wrzesnia Ci go zdejme.
  9. Ja go biore na natlok mysli i mysli ksobne, oprocz tego dziala energetyzujaco, a jednoczesnie uspokajajaco, no trudno mi to dokladniej wyjasnic. W kazdym razie lepiej mi sie zyje, odkad zaczalem go brac. Z tym, ze ja biore dawke 500 mg, a zaden lekarz z miejsca Ci takiej w zyciu nie przepisze. Co do bromazepamu- wysokie dawki tego bierzesz- nie bedzie lepiej przeskoczyc na jakis inny srodek, np. alprazolam? Taniej wyjdzie niz bromazepam, a nie bedziesz musial brac po kilka tabletek. Poza tym, pamietaj, ze wszystkie benzo uzalezniaja, wiec raczej nie opieraj sie na nich, tylko bardziej na Sulpirydzie wlasnie. On ma dodatkowe dzialanie antydepresyjne i poprawiajace nastroj, o czym osobiscie sie przekonalem juz 2 razy (poprzednio go bralem w 2008).
  10. Bzdura. Skad masz masz takie "wiarygodne" informacje?
  11. To, co na ulotkach, nie zawsze ma zastosowanie w zyciu. Moja psychiatra przepisuje mi Sulpiryd razem z lekiem z tej grupy od zawsze i chyba doskonale wie o tym co w ulotkach pisza, bo w koncu jest psychiatra a nie jakas call-girl, i wie co robi. Takze nie ma powodu do wszczynania paniki. Wiec tak, mozna laczyc. Moi poprzedni lekarze, do innych neuroleptykow tez zawsze przepisywali mi benzo.
  12. , dlaczego chcesz usunac nagle konto? -- Pt sie 31, 2012 12:48 pm -- Powietrzny Kowal, z tym pytaniem uderzaj bezposrednio do shadow_no na PW, ale nie sadze, zeby to bylo mozliwe, skoro nie bylo to rozwazane przez ostatnie 6 lat.
  13. Dawno nie zagladalem, sporo mialem do poczytania. Ciekawe dywagacje prowadzicie. Widmo, bede musial Cie zmartwic, jestem po osmiu latach leczenia i na 3 roku terapii i niestety musze powiedziec, ze nie tylko na poczatku, ale CALY CZAS trzeba nad swoja psychika mocno pracowac. Niestety. Mimo regularnego brania lekow, terapii, epizody wciaz wracaja, moze w mniejszym nasileniu. Coz, ja po megasilnej depresji, w ktorej stalem juz na moscie, i po godzinnej rozmowie z babka z Suicide Helpline w koncu powrocie do domu, myslalem, ze z tej depresji juz nigdy nie wyjde. Byla straszna, mega silne mysli S, bez przerwy, mimo wsparcia najblizszej osoby, postepowala coraz mocniej. Dopiero ingerencja w lekach postawila mnie na nogi w bardzo odpowiednim momencie, bo czekalo mnie mnostwo obowiazkow. Dostalem nowe leki, pofrunalem szybko do gory i jestem w pelni stabilny i w dobrym nastroju juz drugi miesiac i chwilo trwaj Mam energie do zycia, i chce mi sie cos robic. I to jest najwazniejsze. Wydaje mi sie, ze mocno potrzebne jest nam znalezienie jakiegos scisle okreslonego celu w zyciu, do ktorego bedziemy dazyc. Bez tego nie ruszymy z miejsca. Ja taki cel juz znalazlem, i bede dazyc do osiagniecia go. W pierwszym tygodniu wrzesnia wizyta u mojej psychiatry, i pod koniec wrzesnia- do szpitala na pobyt diagnostyczny na 2-3 tygodnie. Bardzo jestem ciekaw, znam mniej wiecej juz ten oddzial, bo tam wlasnie przyjmuje moja lekarka, cisza, spokoj, warunki komfortowe, a mi sie marzy odpoczynek od chaosu, od brata, od zycia w ogole. No to sobie odpoczne Jesli tylko wyzerka jest rownie dobra jak w UK to zyc, nie umierac! Piszcie, co u Was. Ja teraz jestem na zestawie Wenlafaxyna/Paroxetyna/Trittico/Sulpiryd/Topamax.
  14. No ladny tekst, ale zaden Pan Bog z zadnej gory nas nie wyleczy- od tego sa leki i terapia. Sama wiara nic tu nie da.
  15. Aspiryna na depresje? Jeez, czego to jeszcze ludzie wymysla...pierwszy raz w zyciu o tym slysze. Stosowana jest w kardioterapii, ale depresja? I przedawkowywanie witaminy C? Ludzie, zacznijcie myslec jakos racjonalniej
  16. A na to gwarancji nie ma nigdy Zadnych lekow, antydepow, neuro, stabilizatorow, uspokajajacych nie nalezy laczyc z alkoholem i jest to jak byk w kazdej ulotce kazdego leku i po cos to tam jest napisane. Co do mnie, ja pije 2-3 razy do roku ale jak juz to konretnie. Czasem po prostu czlowiek musi sie jakos odchamic, i wtedy mam w dupie, co jest na ulotce, szczerze mowiac, bo mysle, ze naprawde, te 2-3 razy jakos niespecjalnie mi zaszkodza.
  17. Ja tu nie widze ZADNYCH korzysci z tkwienia w tym CHORYM zwiazku. Terapia i jak najszybszy rozwod- oto moja rada. Przede wszystkim dla dobra dzieci.
  18. Spokojnie. Miales po prostu koszmar, czasem sie tez zdarza, ze ludzie nieswiadomie, przez sen wykonuja rozne ruchy (mi sie to czesto zdarza) albo wrecz wlasnie chodza po domu, co jest zwiazane z lunatyzmem. Nie panikuj, to tylko zwykly koszmar, ktorych ja tez mialem w zyciu wiele, wlacznie z mordowaniem mnie przez wampiry albo ludzi i wlasna smiercia. To tylko sny. Uspokoj sie, wylacz laptopa, swiatla, i poloz sie do lozka, koszmar jak sie juz zdarzyl, to juz sie nie powtorzy. Idz spac spokojnie. A sny z plakaniem przez sen tez mialem za dzieciaka
  19. Dziwne, no przeciez zawsze masz wybor- albo zrezygnowac z Sulpirydu i pic, albo zrezygnowac z alko i brac dalej Supiryd. Poza tym, zadnego leku nie bierze sie "do konca zycia", bo predzej czy pozniej przestaje dzialac. A co ciekawe, to ja po alko w duzych ilosciach w ogole takich "akcji" nie mialem, zadnych mega kacow ani odrealnien na imprezach. A biore najwieksza dawke z Was wszystkich. Dziwne to...
  20. Z suplementow biore: - rhodiole - inozytol - magnez+potas - kudzu - wit. B6 - wit. C I gowno mi to wszystko daje. Od paru dni zaczalem brac Nootropil, ktory bralem juz kilka lat temu, i wtedy zadzialal, wiec czemu nie mialby zadzialac teraz. Kwasy Omega 3,6,9 drogie jak jasna cholera bralem przez pare miesiecy i mozna je sobie o kant dupy rozbic, przynajmniej w moim przypadku.
  21. ladywind, NIKT Ci tutaj nie pomoze. Tylko i wylacznie wizyta u psychiatry. My nie jestesmy od diagnozowania i zalecania lekow. Odnosnie Sulpirydu- ja biore 500 mg, 250 rano i 250 na noc, schizy znikly jak reka odjal, czuje sie pelen energii, dobrze spie, a wrecz na poczatku mialem na nim 3 tygodnie niezlej hipomanii (CHAD). Dla mnie Sulpiryd to strzal w 10, zadnych objawow ubocznych przy tak wysokiej dawce, za to energia do zycia i zadnych urojen ksobnych. Biore go juz drugi raz w zyciu, w miedzyczasie bralem Solian, i stwierdzam, ze nie dzialal az tak dobrze jak stary Sulpiryd.
  22. Ryanair kasuje 15 euro za torbe 15 kg oraz 20 euro za torbe 20 kg. do tego mozna miec bagaz podreczny do 10 kg
×