-
Postów
283 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Skipper
-
lykam moklobemid, ale nie pomaga w pssd, lykalem go wczesniej z serta, teraz sam moklo
-
a jak sobie radzicie z tymi eksperymentami? moj psychiatra jest zbyt konserwatywny w tym co robi plus nie mam pieniedzy by co chwile do niego latać - odtawilem tydzien temu 25mg sertraliny no i teraz przy jakiejkolwiek stymulacji penisa odczuwam nie do wytrzymania bol w lewym placie czolowym (plus brak erecji, libido zero itp itd), chetnie bym sobie pomogl czymkolwiek ale wszsystko na recepte...
-
MOKLOBEMID (Aurorix,Mobemid,Moklar)
Skipper odpowiedział(a) na mała_ja temat w Leki przeciwdepresyjne
z trazodnem i hydroksyzyną bez lipy - ja wpierdalałem do moklo 75mg trazodonu na noc i spałem dobrze -
brał w małej dawce, która rzekomo zwiększa dopaminę więc nie wiem... a co sądzisz o sertralinie plus buspiron? powinno pomóc? dodam, że strasznie źle tolerowałem bupriopion więc nie wiem jak będzie przy buspironie ale działa on na d2 więc to chyba to czego szukam...poza tym muszę też porzucić wieloletni nawyk pornosów bo wychodzi na to, że ciągła stymulacja pornosami wypala dopamine podobnie jak dragi - ten sam układ nagrody - http://yourbrainonporn.com/
-
u mnie bupriopion nie wchodzi w gre - miałem po nim nasilone lęki i 'nieswoje myśli' ... -- 07 mar 2012, 14:57 -- a co z buspironem? w ogóle to jest tak, że dodanie tego leku łagodzi jedynie spadek libido czy go niweluje? tak poza tym - zna ktoś dokladnie mechanizm spadku libido - co go powoduje? przy paroksetynie był to u mnie testosteron i prolaktyna ponieważ booster testosteronu mi bardzo pomógł - teraz nie mam pojęcia co powoduje owy spadek...
-
Witam, Od ponad miesiąc przyjmuje sertralinę w dawce 50 mg. Efekty są jak na razie słabe, więc lekarz zwiększył mi dawkę do 75 mg. Problemem dla mnie jest fakt, iż moje normalnie niskie libido po sertralinie spadło całkowicie do zera. Jestem w szczęśliwym związku i nie chciałbym zaniedbywać tej sfery jednak leczenie w moim przypadku jest raczej konieczne. SSRI jak do tej pory okazały się dla mnie najskuteczniejsze, jednak problemem jest zanik libido. W związku z powyższym chciałem spytać jak inni użytkownicy radzą sobie i rekompensują obniżone libido? Jakiś dodatkowy lek? Jeżeli tak - jaki? Dodam, że wszytkie boostery testosteronu etc na nic się zdają. Niebawem idę na wizytę do lekarza i niebardzo wiem jak rozwiązać ten problem. Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.
-
Leczenie nerwicy za pomocą biorezonansu magnetycznego.
Skipper odpowiedział(a) na mika656 temat w Medycyna niekonwencjonalna
kurwa, zmodernizowana metoda akupunktury....wsadź sobie głowę w imadło - też pomoże....litości ludzie... -
to jest troll, trolololol
-
to ja też napiszę - jutro jadę spotkać się ze swoją narzeczoną - będziemy testować gadżety erotyczne , pozdro dla samotnych
-
Witam, dostałem dzisiaj od lekarza sertraline (odstawił mi moklobemid ponieważ był mało skuteczny) - mam fobię społeczną, zaburzenia lękowe, natręctwa myślowe i stany depresyjne. Dawniej przyjmowałem paroksetyne i było super - poza zaniżonym libido i sennością - reszta jak ręką odjął. Od roku mam zaburzenia erekcji i libido wywołane najprawdopodobniej natrętnymi myślami które towarzyszą mi cały czas - pojawiły się w momencie pierwszego razu z obecną dziewczyną i nie chcą puścić - dawniej nie miałem z tym żadnego problemu a wręcz byłem rozhamowany seksualnie. I tutaj pojawia się moje pytanie - jak sertralina działa na libido sama w sobie i jak np w porównaniu z paroksetyną a także co z natrętnymi myslami w jej przypadku no i najważniejsze - czy mojej sytuacji bardziej może pomóc czy zaszkodzić (ma zaczać o 25 mg i skończyć na razie na 50 mg) Moklobemid nie zaburza funkcji seksualnych ale też słabo działa i natręctwa męczą a penis nie staje .... bardzo proszę o pomoc
-
Witam, gospodarkę hormonalną mam w normie, boostery testosterony zatem nie pomagają. Yohimbina powoduje lęki i też nie działa, L-argina nie działa, Wellbutrin i trazodon też. Mam praktycznie zerowe libido i zaburzenia erekcji (problem z utrzymaniem wzwodu) oraz przedłużony czas refrakcji. eż tmoklobemid, który również nie działa. Idę w czwartek do psychiatry - myślałem o pirybedylu - agoniście dopaminy - tylko nie wiem co z lękiem - przy przyjmowaniu wellbutrinu czułem się paskudnie. Głównym problemem jest stres i natręctwa myślowe - że mi nie stanie. Mam tak od pierwszego razu z obecną dziewczyną a w zasadzie już narzeczoną. Wiagra działa na erekcję jednak jakoś nie widzi mi się brak spontanicznego seksu..Może to też PSSD po nagłym odstawieniu paroksetyny? Chociaż o dziwo podczasj jej przyjmowania mimo, że dłużej dochodziłem i więcej czasu zajmowało osiągnięcie wzwodu - wszystko grało należycie - penis nie flaczał.. jakieś pomysły? Myślałem też o coaxilu lub lamotryginie ponieważ mam patologiczny zapis eeg i taka propozycja padła ze strony psychiatry. Proszę o pomoc. Pozdrawiam, Skipper
-
wszytko to czytałem i próbowałem i trazodonu i wellbutrinu i johimbiny i innych gówien - bez rezulatatu - testosteron mam w normie a jego bustery też gówno dając...nie wiem co ze mną nie tak - od momentu porażki mam cały czas natręctwa myślowe które nie chcą puścić...
-
hmmm, na jednym forum polecali mi gbl, no ale troszku się boję i nie mam dostępu...a tak na przyszłość, jakie leki polecacie na natręctwa myślowe które nie zaburzają funkcji seksualnych?
-
chodzi mi o coś sprawdzonego, preparaty ziołowo działają długofalowo, necik i artykuły naukowe przeszukane, liczyłem, że ktoś tutaj coś doradzi...podnieść libido i pozbyć się natrętnych myśli, które de facto je też chyba obniżają..
-
a coś ze specyfików podnoszących libido ale nie na poziomie testosteronu? probowałem budzyganka, johimbiny, DAA, żeń-szenia...chodzi mi o coś instant, coś co łatwo zdobyć, muszę mieć taki specyfik jutro
-
przepraszam, że mam taki pojebany mózg...
-
no dziewczyna też by się napiła... jeżeli chodzi o benzo to mówię o dawce 0,125 mg zomirenu - chcę się pozbyć natręctw myślowych i nie wiem co wybrać, alkohol czy benzo, myślałem też żeby zrobić następująco: po tym jak alkohol wyparuje zarzucę benzo by podtrzymał się stan uspokojenia (?)
-
no to zamiast benzo przed stosunkiem walnąć sobie setkę?
-
Mam bardzo silne natręctwa myślowe dotyczące wielu sytuacji życiowych, obecnie od kilkunastu miesięcy są związane głównie z niepowodzeniem w łóżku. Lekarz przepisał mi doraźnie zomiren przed stosunkiem jednak benzo powoduje senność i obniża libodo, które i tak mam b. niskie. Przyjmuje także moklobemid. Zastanawiam się nad spożyciem alkoholu, czy może faktycznie wybrać benzo? Chyba, że zna ktoś jakiś sposób na silne natręctwa? Może jakiś lek skuteczny w tej sferze? Oczywiście ssri odpadają.