
oreiro
Użytkownik-
Postów
165 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez oreiro
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7
-
to,że mam dzisiaj wolny dzień i że mogę go spędzić po swojemu
-
NoOneLivesForever, NoOneLivesForever, cena tego rewolucyjnego kalendarzyka zwaliła mnie z nóg!!!!!
-
kurcze musiałabym się dowiedzieć czy u mnie na mieście w cukierni robią takie rarytasy
-
co do prezentu to tez myślałam o bieliżnie no i jakimś torcie fikuśnym,adekwatnym do sytuacji:) -- 06 maja 2011, 20:31 -- marcja, super ten tort:)
-
karty jakieś już mam,ale z samymi pytaniami,ewentualne kary za złą odpowiedz bedziemy wymyslac same:) myslałam także żeby początek zabawy odbył się w domu a potem wyjście na miasto w koszulkach z nadrukiem "wieczór panieński M" co do sandałków to jeszcze ich teraz nie zakładałam:)
-
facet bliżniak to jakbyś była z dwoma facetami.........w jeden dzień cudowny i kochany a w drugi dzień o byle pierdołe awanture zrobi!jazda bez trzymanki:) rozdwojenie jażni hahah
-
kobiety!:) dajcie jakieś fajne pomysły na wieczór panieński? rozbierajacy się facet odpada.....
-
ja zodiakalna lwica a mój facet bliżniak:) mieszanka wybuchowa ale co dziwne pisze nam ,że do siebie pasujemy! hmmmmmm ciekawe pod jakim względem ? no ,jest taki jeden...... taaak pod tym względem to my jesteśmy dobrani jak dwa pantofle-prawy i lewy.cudownie się rozumiemy i dopasowujemy
-
Amon_Rah ja z moim mężem również byłam w irlandii-cudowny kraj:)na szczęście mój mąż pracował u irlandczyka i wypłate miał co do centa zawsze pod koniec tygodnia:) a co do polaków za granicą to w 100% się z tobą zgadzam.z polakami za granicą można sie piwa napić ale nie wchodzić w żadne biznesy.z tego co wiem to nasi znajomi teraz żyją z irlandzkiego zasiłku i mają jak u pana boga za piecem!;/ a ja mam zasiłek na dwujke dzieci w sumie 150 zł. i to mnie cholernie wkurza!!!!!!!!!!!
-
że wstałam dzisiaj z łóżka bez bólu głowy:) zapowiada się udany dzień:)
-
chciałam WAM WSZYSTKIM bardzo podziękować,że wypowiedzieliście się na ten temat:)nie przypuszczałam ,że sprawi on tak wielkie emocje i znajdzie sie tu tyle różnych spojrzeń na te sprawy.jesteście super:* dzieki
-
dekalog to albo białe albo czarne,albo zdradzasz i jesteś grzesznikiem albo nie zdradzasz i jesteś dobrym katolikiem.nie ma nic po środku,nie ma szarości.a przecież wiele ludzi zdradziło nie po to by z premedytacją skrzywdzić ale po to by poczuć może odrobinę szczęścia..... ja wiem,że brzmi to banalnie ale nie wszyscy zdradzający to zimni i wyrachowani dranie a ich powody do zdrady są głębsze niż tylko szybki numerek z przypadkową osobą,bo wieje nudą...
-
samo to,że dalej będe w tym związku daje chyba dowód na to,że wybaczyłam ale nie zapomne,bo takich rzeczy się nie zapomina,można się jednak nauczyć z tym żyć,przejść do porządku dziennego.by od nowa cos budować. druga zdrada bardziej boli bo jest już całkowicie przemyślana i zrobiona z premedytacją.pierwsza jest z zagubienia,pomyłki,błędu,wkońcu jesteśmy tylko ludzmi...........nie chodzącymi ideałami. -- 04 maja 2011, 10:07 --
-
jeśli też mogę na nie odpowiedzieć,to pierwszą zdradę wybaczę ale jej nie zapomnę.....ale jeżeli zdrada wkradła się do mojego związku po raz drugi,tego już nie wybaczam i nie zapominam!
-
kurcze!!też mi się taki wątek utworzył w "ZABAWIE"
-
oreiro, bo nie wkłada się palca między drzwi - to była sprawa między trójką osób - ja też bym się nie wtrącała.... ja to rozumiem,że lepiej jest zostawić sprawe własnemu biegowi,nie mówię,że mieli ogłosić na forum to ,czego się dowiedzieli.ale wystarczyło przywołać do porządku jedną z tych dwóch osób zwykłą rozmową,reprymendą.przecież wiedza o tym co miało miejsce i niereagowanie dawało tej dwójce nieme przyzwolenie.przyzwolenie na zdrade i to najgorszego kalibru.
-
a to nie wszystko.......rodzina się o tym dowiedziała i nie zrobiła nic!!!!!a sam zainteresowany -oczywiście dowiedział się wszystkiego na samym końcu
-
a co powiecie o takiej sytuacji........żona zdradza męża z jego bratem??????!!!!!!
-
moim zdaniem zdrada psychiczna jest gorsza od zdrady fizycznej. jestem zdania ,że nawet pocałunek jest gorszą zdrada niz seks.dlaczego? bo podczas pocałunku szaleją emocje a seks to zwykły cielesny "rytuał"
-
tego już się nie dowiem ale mogłam jej przedstawić inny punkt widzenia,może wtedy problemom można by było jakoś sprostać a ja nawet nie dałam jej odczuć,że powinna pomyśleć nad innym rozwiązaniem.
-
THAZEK ty zareagowałeś,powiedziałeś,że to nie tak ma być!ja nie zareagowałam,nie pomogłam rozwiązać problemu,nie potępiłam.nie potrafiłam.widziałam kłótnie,smutek swojej przyjaciółki,jej łzy........jak mogłam ją potępiać za jej uśmiech na twarzy i radość jak mówiła,że dzis spotyka się z panem X.nie potrafiłam jej odebrać tych chwil swoim kodeksem etycznym.a teraz ich małżeństwo się rozpadło a ona została sama:( przyzwoliłam na zdrade i wyszło do bani:(
-
lew ale żadna tam ze mnie królowa:) może czasem wystraszony mały kociak:)
-
cel był taki by sprawdzić jak dzisiejszy świat patrzy na jeden z najistotniejszych elementów związków:)bo moim zdaniem jak napisała LINKA kiedyś związek,małżeństwo miało dla ludzi większą wartość niz teraz. -- 03 maja 2011, 20:19 -- Thazek, jeżeli chciałbyś się podzielić swoimi opowieściami to jak najbardziej zapraszam;)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7