musisz znależć siłę dla dzieci.ja sama ma dwójkę i wiem,że walczyłabym o nie jak lwica.one widzą lub czują twój smutek!szczęśliwa mama to szczęsliwe dzieci:)głowa do góry.jeżeli mąz cię kocha to będziecie ze soba,musisz tylko pokazać,że jesteś wartościową osobą:)nie histeryczką,służącą itd.dasz rade:*