Skocz do zawartości
Nerwica.com

( Dean )^2

Użytkownik
  • Postów

    1 802
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ( Dean )^2

  1. A i to jest chyba dobre myślenie,przynajmniej Ci którzy tak mysla z mojej obserwacji są szczęśliwsi i na pewno nie są samotni.
  2. Bez szans,o to największa ironia życia,już kiedyś o tym myslałem.Jesli nie potrafisz zrobić czegoś z swoim życiem dlatego że chcesz to nie będziesz też w stanie dlatego że za niedługo umrzesz. Jestem przekonany że gdyby wszyscy ludzie dowiedzieli sie nagle że za pół roku umrą na raka i to ich ostatnie chwile to w ich życiu nie zmieniło by sie NIC.Może pare dni próbowali by czerpać większą radość z zycia,potem wsio wróciło by do normy. Tak już jest,jesteś kim jesteś i groźba śmierci nic w tobie nie zmieni.Jeśli nie umiesz czerpać ż życia to groźba śmierci Cie tego nie nauczy,sorry. Swoje ostatnie dni przed śmiercią spędzisz tak samo jak ostatnie 30 lat:)
  3. Takie moje przemyślenia.Wiem że każdy łatwo temu zaprzeczy,jakimś obiegowym frazesem,ale myślę że w istocie,sporo jest racji w tym co napisałem... Po prostu doszedłem do wniosku że widać miłość nie jest dla wszystkich,we wszystkich gatunkach jak ładnie ujęte to było w pewnej książce psychologicznej,są jednostki które muszą wypaść z wyściugu genów czy jakolwiek to nazwać.Nie zasługiwać,czy nie być dość dobrym na to żeby z kimś być.Być może,a raczej na pewno są cechy do eliminacji i płeć przeciwna wyczuwa zawsze,zupełnie podświadomie,do kogo nie warto się zbliżać. Jest tu dość samotnych facetów żeby zauważyć jakie cechy są do eliminacji,z resztą cięzko kogoś cenić za depresje lęk czy cokolwiek takiego. Szczerze mam dość już szukania akceptacji,miłości kobiet.Ciągłego dostosowywania się,zmiany wygladu czy psychiki żeby ktoś wreszcie raczył mnie pokochać,to po prostu UPOKARZAJĄCE.Proszenie się żeby ktoś raczył zwrócić na mnie uwagę.Dodatkowo stawanie w kastingu na mężczyzne,to żałosne.To naprawde uwłaczające,wiecznie udowadniać że jestem dośc dobry,ze warto mi dać siebie na chwile,oczywiście z założeniem że jak przyjdzie ktoś lepszy kogo będziesz chciała to możesz mnie zostawić,a ja bede "jeleniem",z takiego można się pośmiać.Być jedną z opcji dla kobiety,w szczególności zapasową to naprawde poniżej mojej godności. Nie wiem jak to jest że niby jest 50% kobiet a to one mogą przebierać w facetach i odrzucają kogo chcą a nie odwrotnie.... Może jest jakaś dyproporcja w młodszym wieku...Może w innych kulturach,gdzie kobiety są bardziej na równi mężczyzną,same podrywają i jakoś bardziej biora odpowiedzialność za siebie jest inaczej,tutaj ja raczej kiepsko sie odnajduje. Nie wiem może taka jest dola faceta,a ja sie nie nadaje na mężczyzne i tyle.Za pewne większość facetów tego tak nie postrzega,nie czują się żałośnie i może tak ma być,niech taranują słabszych i robią swoje. Nieraz się zastanawiałem dlaczego mam dość ludzi i kobiet w sumie w szczególności,ale cięzko żeby było inaczej,jak od ludzi zaznałem praktycznie samych krzywd,bilans jest na minus i tyle. Tak czy siak,chyba czas dać sobie z tym spokój,zaakceptować życie w samotności i tyle,robić swoje,może rzucić wszystko i pojechać w bieszczady lol
  4. ( Dean )^2

    Samotność

    < tu tchórz który miał iśc do klubu sam ale nie poszedł bo sie bał że mu będzie rano zimno a nie ma gdzie spać w krk >
  5. E nie rozumiem jej,odpisała mi dziś ale słowem nie wspominając o tym zaproszeniu,tak jakby go nie było lol
  6. Nie wiem co chcesz udowodnić tym tematem.Jesli to że nie umiesz nic konkretnego i niczym sie nie wyróżniasz,jesteś szarakiem bez szans na wielką kariere,to masz absolutną racje.Nie masz widać żadnego wielkiego potencjału i tyle Dużo ludzi nie ma i co z tego?
  7. Zaprosiłam wczoraj jedną dziewczyne na sobote na wypad a ona do teraz nie odpisała,co zepsuło mi strasznie humor
  8. To dziwne,nie wiem czemu ale fatalnie się dziś czuje.
  9. Że zmarnowałem tyle okazji w życiu,nie byłem w tylu miejscach,z tyloma dziewczynami,nie wykorzystałem tylu okazji w życiu,a teraz czuję się już na nie za stary mimo że mam dopiero 23 lata.
  10. ( Dean )^2

    Samotność

    Wszystkim którzy zmagaja sie z niesmiałością i samotnością mogę polecić książke pod zupełnie nieprzewrotnym tytułem "Nieśmiałość" Borwina Bandelowa,mi sporo rad z tej książki pomogło.
  11. ( Dean )^2

    Samotność

    Szkoda że nie jesteś z KrK bo zniszczyłbym Cie na otwartym polu,wirtualne zwyciestwo nie cieszy już takiego starego wyjadacza jak ja.
  12. ( Dean )^2

    Samotność

    Nie zaczynaj ze mną gry w "kto ma gorzej " bo jestem w niej wytrawnym graczem. I w sumie to miałem nadzieję że zaprzeczysz temu że wsio zajęte Widać mam racje ale to jeden z tych sukcesów ktore nie cieszą.
  13. ( Dean )^2

    Samotność

    Nie o to mi chodzi po prostu zdaje mi sie że większość dziewczyn jest w związkach,że trudno spotkać jakąś wolną dziewczynę wsio zajęte. Tak jak sie rozglądam to nawet gówniary mają już chłopaków co dodatkowo mnie dobija bo stary kon a 0 doświadczenia. Do burdelu nie chce iśc bo drogo,dzień pracy w upale na budowie za godzine seksu,to upokarzające płacić tyle
  14. ( Dean )^2

    Samotność

    A tak wracając do tematu,to naprawde zazdroszcze facetom którzą mają naturalną potrzebe zmieniania lasek,nie chcą się wiązać i skaczą to tu to tam.Do pewnego wieku obawiam się że mężczyzna powinien taki być.Tyle że ja nie potrafie.Za mało testosteronu? To po pierwsze a po drugie obawiam się że trzeba być mega aktrakcyjnym żeby móc robić coś takiego inaczej nie będzie sie miało z kim kochać bo wszystkie dziewczyny pozajmowane,a żeby jakas w klubie namowic na noc to troche miszyn imposibul w Polsce,choc moze ja nie mam doswiadczenia. Niby tyle dziewczyn sie puszcza piszą w gazetach,a ja pytam gdzie one są:P Bo jak patrze to wiekszosc moich rowieśnic ma chłopaków,narzeczonych i nawet jak sie gdzięś ogląda za hiszpańskim ogierem to po cichu i rzadko.
  15. ( Dean )^2

    Samotność

    Phi nie żartuj sobie bo powaznie gadałem z jednym moim kumplem i wlasnie doszliśmy do wniosku że porzadnej dziewczyny,kandydatki na żone to szukamy tam.Mam nadzieję że nie dostane bana za kryptonim jaki nadaliśmy tej akcji "ruchaj z Chrystusem". Ale to róznie jest pisze teraz smsy czesto z jedna dziewczyną z kursu tańca,ktora prosto z przystanku woodstock poszła pieszą pielgrzymkę.Ogólnie bardzoooo fajne dziewczyny chodzą na te pielgrzymki,bez ironii.
  16. Też bardzo dużo.Mam coś dziwnego że rzadko zachwycam sie kobietami z mojego otoczenia,nie iwem czemu może pociaga mnie tylko niedostępne. Tak czy siak była jedna taka,kasztanowa brunetka o prostych wlosach,że aż mi sie trzesły ręce przy niej.Do tego taka elegancka,wyrafinowana artystka,architekt.Czasem lookam na nią na fejsie. Także proste też mogą być,jej akurat nie pasowały by kręcone.
  17. ( Dean )^2

    Samotność

    Wiem,znaczy mój mózg wie. Ale moje serduszko chyba wychowało się na telenowelach i katechlizmie kościoła katolickiego i po prostu nie umiem tworzyć niezobowiązyjących relacji,wydają mi się one jakieś obrzydliwe i nieetyczne.Wiem że dupa ze mnie nie facet ale co zrobisz
  18. Kobiecie o ciemnokasztanowych kręconych włosach jestem wstanie wybaczyć mnóstwo niedoskonałości urody. Nie wiem skąd to jest we mnie że mam obsesje na tym punkcie.
  19. ( Dean )^2

    Samotność

    Na jakim portalu? Tu u nas na nerwicy? tutaj to ja zrozumienia szukam głównie. Choć jakąś brunetką z kręconymi włosami i ciemnymi oczami też nie pogardze
  20. ( Dean )^2

    Samotność

    Znam je Ale jak zawsze nikt nie rozumie że ja jestem gorszy niż większość bab i jakoś ciężko mi sobie wybrazić poszukiwanie krótkotrwałych relacji,ja podświadomie to żony już szukam:P:P To raczej źle,kumpel mi radził żebym się nastawił na szukanie krótkotrwałych relacji,ale ja intuicyjnie myśle o kobietach w baaardzo długiej perspektywie i od razu sie zastanawiam sie czy jest wierna,ułozona i czy nadaje sie na żone. Przepraszam.
  21. ( Dean )^2

    Samotność

    Oj tam oj tam czy to nie na tym forum ciągle mi powtarzali że miłośc można spotkać wszędzie? Jak wszędzie to wszedzie. Może jak sobie kupie trymer i zapuszcze 3 dniowy zarost Tylko może mi ktoś poleci co mam kupić żebym był go wstanie utrzymać,bo mówią mi ludziki że lepiej mi z zarostem?
  22. ( Dean )^2

    Samotność

    Ale ja w ogóle nie miałem nikogo nigdy.Kiedyś beczałem że nikt mnie nie chce,ale ostatnio zrobiłem sobie rachunek sumienia mały i nie do końca to była prawda także terapia też mnie nie ominie bo odpycham i odpycham a potem becze że jestem sam Oj 30 zeta to drogo za miłość? lol No to samo zauważyłem + kontakt wzrokowy którego nagminnie unikałem i nagle jakoś aptekarki i sklepowe się szeroko uśmiechają,aż miałem do jednej zagadać o numer ale jakoś czułem że za młody dla niej jestem. Choć to błąd pewnie bo już raz tak mi sie zdawało i nie wziąłem numeru od najlepszej laski jaka mnie w życiu podrywała,bo starsza.Jak tak sobie mysle czasem co ja wyczyniam w tym życiu to normalnie krew mnie zalewa.
  23. A tak sie zastanawiałem właśnie czy kupić tą ksiażkę,bo droga jak diabli ale skoro polecasz to chyba sie przejde do empiku.
  24. ( Dean )^2

    Samotność

    Za darmo to wiesz w co można dostać.. Cena to 30 złotych. Chce iść do tych klubów i pójde,tyle że nie za bardzo wiem gdzie.Sporo ogarnąłem swój wygląd,ciuchy,nawet pewnośc siebie,ale samemu niestety latwo nie będzie.Nie wiem co to znaczy dobry klub,ja uderzam raczej w studenckie i jakieś bardziej eleganckie bo nei będe sie bił w moich nowych drogich ciuchach na które musze zapieprzać na budowie po 10 h:P:P Na odwage paro i jedno,maks 2 piwka i witaj przygodo ! lol W tym roku będe miał 23,ale wole mowic ze mam 22 z racji na moje doświadczenie w związkach
  25. ( Dean )^2

    Samotność

    To chyba kwestia śmiełości,temat nie jest wązny,liczy sie chyba wymiana emocji. Też kiedyś myślałem że żeby gadać z dziewczyną trzeba mieć jakiś sensowny tema,a potem zauważyłem że niekoniecznie:P
×