człowiek nerwica, Nie pamiętam jakie bierze... ale wiem,że przestało mu to jakoś przeszkadzać!
Bo często wymiotował...
ale jak Ci bardzo zależy to go zapytam co bierze!
To ja też potwierdzę,że terapia działa i jest skuteczna! Sam chodzę ponad dwa lata i czuję
się w 70% lepiej...
Ale pod warunkiem ,że słucha się swojego terapeuty i analizuje swoje problemy! Trzeba współpracować i chodzić regularnie!
Ja na początku nie wierzyłem w jej działanie ale się przekonałem,że to na prawdę działa!
ale jest to bardzo ciężka i mozolna praca...
No kto się nie czuje lepiej w domku... ja też ale...
stwierdziłem,że trzeba wychodzić bo to jest bezsensu... choćby na siłę! Moja mama ma stwierdzoną
Agorafobię! Tak ma wpisane w karcie od psychiatry! całe życie widziałem po niej jak się męczy i nie może wyjść z domu...
była na rencie ale jej stan z biegiem czasu się poprawił chodzi do pracy...
ale wcześniej? Szkoda gadać... bierze ogrom leków i powoli staje na nogi!
Zanim ja zachorowałem na NL i wychodziłem z nią to spoko ale teraz sam czuję się gorzej od niej!
ona wyjdzie z domu ale nie sama... takie ma przyzwyczajenie!
Mój kuzyn waśnie ma IBS...
masakra jakaś przez 2 lata się męczył bo nie mogłem go namówić na wizytę do lekarza aby zrobił
gastroskopię! JA też miałem gastro i na prawdę warto zrobić to badanie wraz z wycinkiem żołądka...
on poszedł,przepisał mu lekarz leki i czyje się o wiele lepiej...
celinka18, To opowiadaj co robiłaś w tym kierunku?
ja właśnie pomyłem naczynia za wszystkich od wczoraj i kombinuję co by tu robić żeby po raz kolejny się nie nudzić