JA będę siedział w domu jak zwykle...
poza tym Wielkanoc źle mi się kojarzy bo po pierwsze wtedy zaczęły się moje kłopoty ze zdrowiem...
lęki,mdłości i w ogóle takie tam...
a po drugie w tamtym roku były oficjalne oświadczyny z moją byłą J.
wiecie... rodzice,spotkanie obgadywanie wesela... no ale cóż zostałem wychujany...
i teraz wiadomo skąd mój strach i negatywne nastawienie do życia z kobietą...