Pewnemu księdzu uciekł kanarek z klatki, więc na mszy podczas kazania zapytał się:
- Kto ma ptaszka?? - Chór mężczyzn podniósł ręce.
- Nie o to mi chodzi!! Kto widział ptaszka!! - pyta ksiądz, a na to chór kobiet podniósł ręcę.
- Nie, nie nie!!! Kto widział mojego ptaszka?? - Chór ministrantów podniósł ręce...