on23, Wiem i rozumiem. Ale nie możesz się poddać... Życie toczy się dalej...
co ma być to będzie.
Wiesz u mnie było podobnie przy ostatnim rozstaniu. Ja z nią nigdzie nie wychodziłem i sama szła na imprezę aż w końcu się jej to znudziło.
Pytałem czy to przez NL ale mówiła ,że nie... Ale ja i tak wiem swoje.
Bolało jak cholera to rozstanie... długo przeżywałem.
Poza tym piszesz,że z Nią można było wszystko? Skoro tak to dlaczego Cię zostawiła? Ja jakoś w to nie wierzę... musiało tu być coś innego.
jakiś inny powód.
Więc moje zdanie jest takie: Skoro Cię zostawiła z powodu NL to nie była Ciebie warta...
Teraz będziesz tak myślał ,że nie masz nikogo,że świat się zawalił itp. To minie... teraz posiedź troszkę w samotności i w spokoju
ale staraj się o tym nie myśleć. Zagraj w jakąś grę czy coś. A za jakiś czas wyjdź do ludzi... Pogadaj.Spotkaj się ze znajomymi.