Skocz do zawartości
Nerwica.com

zujzuj

Użytkownik
  • Postów

    1 822
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zujzuj

  1. zujzuj

    Ukraina

    ale o co chodzi?
  2. zujzuj

    Ukraina

    Trochę się zebrałem. To nie jest problem z definicją, to jest problem z budowaniem tożsamości narodowej. Nie ma na kim budować tej tożsamości, bo nie było państwa, nie było języka i tradycji. Tak, bohaterami są właśnie banderowcy, tylko, że to tacy bohaterowie jak z koziej... Niemieccy generałowie źle oceniali wartość bojową SS RONA czy SS Galizien (są źródła jaki związek mają te formacje z UPA). To były jednostki do walki z partyzantami, do terroryzowania ludności cywilnej, do zapychania dziur na froncie - mięso armatnie, a dbali o nich mniej niż o dirlewangerowców. Oni tam niby walczyli o wolność - poprzez ludobójstwo. I na takim micie chcą opierać tożsamość, wybielając lub zrównując akcję "Wisła" z rzezią na Wołyniu. Nie sposób nie wyciągnąć na wierzch historii, bo oni ją sami wyciągają - flagi, hasła, symbole. Przecież takie "sława Ukrainie, herojam sława" = niemieckie "sieg heil". I takie rzeczy przechodzą w wielonarodowym państwie, a potem się dziwią, że pełno separatystów wśród Rosjan, gdzie retoryka banderowców jest jeszcze silniejsza niż u nas. Piszesz o piosenkach, a na Majdanie wyrósł prawy sektor, który od listopada dążył usilnie do rozwiązania siłowego, pamiętam z listopada słowa Kliczki o jakichś prowokatorach, którzy atakowali spychaczem milicję, a dzisiaj się okazuje, że to bojownicy prawego sektora. No to jak z takimi ludźmi robią rewolucje, to niech się potem nie dziwią, że to woda na młyn Putina. Zresztą ja się zastanawiam, czy Putin ukraińskich nacjonalistów nie zbroił, bo by mu to było bardzo na rękę. U nas na szczęście trochę tych kryształów potłukli, mam na myśli mity o rycerskich Polakach, niezdolnych do okrucieństw itd. W Polsce zapanowała jakaś gorączką na pomoc Ukrainie, a ja tego nie kupuję, gdyby to ode mnie zależało, to bym w listopadzie wyraził zaniepokojenie i interesował się polską mniejszością, tak jak to robi Turcja w przypadku Tatarów i swoich interesów w tamtym regionie. No ok. Już nawet zostawmy tych Ukraińców i ich naturę. Dla mnie jednak sytuacja wygląda bardziej neutralnie ideologicznie...chodzi przeciez tez o to że ci Ukraińcy nie znikną. Oni tam beda tacy sami czy to będzie Rosja, Polska Ukraina...oczywiście ich nastawienie do władzy w róznych przypadkach będzie różne...A fakt jest taki, że tam nie było szans żeby ta radykalna część zaistniała. Nie mogła przejąć władzy, rozdawać kart...No ja wolę Ukraińców niz Rusków. Tym bardziej że owi Ukraińcy wyraznie są nam przychylni. Jacy to mogą być banderowcy jak oni do polskich kamer i dziennikarzy jak kwiaty do słońca. Polskie flagi, polscy wolontariusze z polskimi opaskami itd...itp..Już nie róbmy z nich tych krwiożerczych banderowców...choć rzeczywiście z tym mitem jest problem. Tylko że jeśli naród słaby to mitów potrzebuje...z czasem jak staje sie silniejszy ma tez siłę sie z tymi mitami rozprawiać i przewartościowywać.
  3. zujzuj

    Ukraina

    neon...ja mówię o rzeczywistości politycznej, a nie medialno mitologicznej...Jest książka napisana przez amerykańskiego analityka o konflikcie w Gruzji http://publica.pl/teksty/ronald-d-asmus-mala-wojna-ktora-wstrzasnela-swiatem Tam jest opisane jak on chciał załatwiac sprawy, a kazali mu czekać za drzwiami jak rozmawiali inni. Wtedy wszystko załatwili Francuzi. Polecieli i załatwili...mu sie wydaje że nawet ta sprawa z lądowaniem mogła być sterowana. Putin nie chciał rozmawiać i dogadywac sie z Kaczyńskim a Sarkozy dostał obstawę...jednak L.K dojechał samochodem. Pewnie że przemówienie zrobił...tylko że Sarkozy go nie robił, ale był władny tam gdzie trzeba...Ja nie jestem w stanie wszystkiego streścić, ale opis Kaczyńskiego w tej książce jest tam skrajnie i jednoznacznie negatywny...tzn nie opis jego. Tylko po prostu opis działań i tego co mógł rzeczywiście zrobić(czyli nic)...Gdzieś są streszczenia...Jeśli chodzi o negocjacje poprzedzające akcje w Gruzji to wszystko zdaje sie można wrzucić na konto prezydenta Rumunii a nie Polski...z resztą poszukaj i poczytaj... http://prawica.net/29910
  4. zujzuj

    Ukraina

    no mówił...tylko że jednocześnie został politycznie wręcz poniżony i w sensie realnych działań sie ośmieszył...Bardziej chodzi o to żeby cos zrobić, wiedzieć co zrobić
  5. zujzuj

    Ukraina

    no a co ma robić Tusek? Ma powiedzieć "wyluzujcie, jakoś to będzie"...albo wysłać oddział uzbrojonych rowerzystów? Mówi to w sensie politycznym...Przecież wiadomo że UKR nie zostanie anektowana...no ale to jest pewien krok...Nie wiem o co ci chodzi reiben.Jeszcze tydzien temu Janukowycz wydawał rozkazy w stolicy...teraz Krym jest zajęty a tobie sie nie podoba zbyt ostra wypowiedz. Ja to traktuję jako sygnał przetargowy..Musimy tak mówić z powodów czysto praktycznych
  6. No to gratuluję, wreszcie honorowe zachowanie i wycofanie się z dyskusji kiedy nie masz nic merytorycznego do powiedzenia zamiast dalszego brnięcia w absurd:) dokładnie...możemy wrócić do wątku i skończyć offtop...ustalone. Może być tak jak napisałeś i nie ma pewności że jest inaczej
  7. nawet nie czytałem tego postu...EOT z mojej strony...nq torres. Dusiorek. Tak masz racje. Z resztą sa poważne teologiczne badania które mówią o tym że biblia to nie jest zapis historyczny tylko czesto gęsto symboliczny, metaforyczny(w zasadzie jeśli są powazne to wnioski inne być nie moga)...Dla mnie osobiście są to nośniki energii. Umysł świadomy porusza sie w świecie pojęć, logiki, świata materialnego. Nasze wnętrze to między innymi emocje których umysłem sterowac sie nie da...Te obrazy są nośnikami energii której świadomie nie da sie kontrolować bezpośrednio,a która bedąc enegrią ma potencjał destabilizujący świadomość. Poprzez te obrazy energię spoza świadomej/osobistej części nas można asymilować... Ja mam hierarchię tych obrazków. 1.Sny 2.sny na jawie,spontaniczne wyobrażenia 3.kultura, basnie, sztuka 4. mity religijne Mity religijne mają największą potencjalną objętość energetyczną...sny najniższą. Do tego 1,2,3 ma inny charakter niż 4. 4 dotyczy natury ludzkiej w ogóle. Sa to historie dotyczące wszystkich ludzi którzy sie urodzili i wszystkich którzy sie kiedykolwiek urodzą. 1,2,3 to kwestie w których zawieramy energie dotyczące nas indywidualnie...Tak ja rozumiem mity od strony takiej bardziej praktycznej. Uznaje je w sensie duchowym, a nie jako zapisy historyczne. Jednak jestem przeciwny karykaturyzowaniu, infantylizowaniu, osmieszaniu i degradowaniu tego do bajeczek, historyjek. Ma to fundamentalne znaczenie dla naszego zdrowia samopoczucia, rozwoju, możliwości rozumienia świata, duchowości
  8. Grzesiak jest oszustem bo nim jest(w opinii nie których),a nie bo jest bogaty. Nie chodzi o to że każdy bogaty jest oszustemi co za tym idzie także on, ale sa tacy i on w opinii niektórych jest właśnie kimś takim...z resztą. To była riposta na twoje gadki o szczęśliwości i interesach Z resztą...ja z tego wątku też sie ewakuuje. Jeśli dyskusja ma wyglądać tak jak ty to uprawiasz to nie ma to najmniejszego sensu...Teraz oświadczasz że każdy( ) antyblog jest manipulacją i nie warto go czytać...EOT z mojej strony...oświadczaj światu dalej swoje dogmaty, oczywistości itd...idealisto
  9. zujzuj

    Ukraina

    w zasadzie to z tym krymem to niezły odlot...Jakiś tam(już nie pamietam kto) sekretarz zrobił "prezent"...To też pokazuje jak oni myślą o ludziach, granicach i terytoriach....kit niech biorą ten Krym...jeśli jednak chcieli by zagarniać jeszcze wschód to byłby odlot
  10. zujzuj

    Ukraina

    mi sie wydaje że Putin rozbije bank...Zajmie krym, zdestabilizuje Ukrainę i będzie miał w dupie opinię...zostanie bohaterem ruski sie spuszczą z radości i bedą tak chcieli ciągle...Wygra wszystko, osra wszystkich i zgarnie ile sie da bez specjalnych strat...
  11. zujzuj

    Ukraina

    Przecież już jest fatalnie...KRW! Już pomijam sytuację gospodarczą i szanse na pewnego rodzaju kolonizację gospodarczą...Szwabki nas wspierały bo oni są 1 w kolejce tych co korzystają na naszym rozwoju...Przecież Ukraina to nie tybet. Oni nie pozwolą sobie na zagarnięcie całego terytorium....
  12. zujzuj

    Ukraina

    o boj boze...no ok. Niech będzie granica z ruskami...jak czytam takie posty to powaznie trace jakakolwiek nadzieje w PL. Carlos o czym ty piszesz? Ty wolisz tutaj miec Rosjan? Chcesz mieć ZSSR za sąsiada?..Ty może marzysz o tym żeby być w ZSSR? Tobie sie wydaje że ukraincy pod rzadami ruskow wyparują? To bedą ci sami ukraincy! Czy my mamy mozgi?
  13. zujzuj

    Ukraina

    myślę że mogą mieć je na karku, szkoda tylko że puste jak bęben. Co oni zdobywają? Po co oni to robią? Co oni zyskują? Jasie zastanawiałem co zyskują Rosjanie anektując jakąś gównianą Osetie...na jaki huj oni to robią....Teraz sie zastanawiam po co Rosjanie robia to co robią i nie znam odpowiedzi....To jest banda zakompleksionych idiotów. Jakby to personifikować...To mamy ćpuna koksiarza co waży 130 kg, który bije zasuszonego bezdomnego dziadka, albo dzieciaki z podstawówki...No niby jest silny. No niby może poczuć siłę. Ale tak na prawdę jest tylko niebezpieczny. Niebezpieczny swoim zakompleksieniem i poczuciem nizszosci Ruski całe dekady jedyne co mieli to dumę. Dumę sztuczną, propagandową. Dumę z tego że są grozni...potem przyszła rzeczywistość po przemianach lat 90-tych i okazało sie że Ruski powoli już nawet to tracą. Nie potrafią nic, więc walczą o strach w oczach innych. To jest wszystko co im pozostało...Gdyby jeszcze oni niesli ze sobą lepszy świat, jakies wartosci, ułudę dobrobytu. Ale jest dokładnie odwrotnie. Oni niosą tylko syf i zniszczenie
  14. zujzuj

    Ukraina

    Pomyśleć że Ukraińcy oddali dobrowolnie wszystkie swoje atomówki...Mieli "zagwarantowane" granice przez Rosjan, USA, GB...teraz Putin musi płakac ze śmiechu
  15. 2.Unikalny podaje blog...Ty piszesz że nawet nie będziesz czytał tej manipulacji, osób zazdrosnych które chcą zarobić. Nie czytasz, ale wiesz że to manipulacja zazdrośników ....potem Koleś podaje blog z krytyką jego byłych pracowników. Ty piszesz że nie będziesz go czytał...i potem piszesz to co powyżej co jest pustą gadką... Nikt nie napisał że Grzesiak jest oszustem bo bogaci są oszustami(nie kłam)...To ty pisałeś że "Grzesiak jest bogaty i szczęśliwy więc wie co mówi"...Unikalny odpisuje że nie wiesz czy jest szczęśliwy, a poza tym często bogaci dorabiają sie na oszustwach...a ty potem piszesz że on argumentuje że Grzesiak jest bogaty a bogaci często są oszustami...jesteś mistrzem. Wymyślasz sobie coś czego nikt nie napisał...a potem z tym dyskutujesz.
  16. Torres. Możesz obrazac i wyzywać, tylko błagam...błagam. Nie pisz tylko że ja to robie i że używam argumentów ad. personam... Chodzi mi o to że ty piszesz "że chodzi o pewność""Nie ma pewności bo zawsze może być tak jak napisałem". No co ja mogę ci odpisać jeśli używasz takich "argumentów"? Pisze ci o psychiatrach...no ale i tak jest przecież szansa i nie możesz być pewny...No pewnie że nie możesz tylko że to jest absurd...Możemy sie założyć o to że wieża Eifla nie stoi w Paryżu i na każdy twój argument będe pisał "ok, no ale i tak nie mogę być pewny, bo może to jest hologram kosmitów i tak na prawdę Francja nie istnieje.Pewnie tak nie jest.No ale pewny być nie mogę"...W taki sposób ateiści starają sie ośmieszyć religię.Mówią o potworach spagetti, latających czajnikach "bo w zasadzie pewny być nie możesz i może one są"...Tak można w nieskończoność. Pisze ci wyraznie o obserwacji, diagnozach itd...a ty mi piszesz takie bzdety,"no ok, ale pewny być nie możesz bo zawsze może być tak jak napisałem"...No jasne że tak może być. I co z tego? Do czego taka RETORYKA ma prowadzić? "Sposoby pozamerytoryczne"- no tak. Ciągle ta twoją "merytorykę" omijam szerokim łukiem -Ty możesz być chory -psychiatrzy mówią że nie, nawet leków niezapisywali -no ale możesz być i tak, bo pewności nigdy nie ma...LOL. Po prostu załamka Ale spoko. Kończe już te swoje debilne argumenty ad. personam...nie będę już obrażał twojego intelektu tymi swoimi manipulacjami...Masz racje. Nie możesz być pewny, bo zawsze może być tak jak napisałeś...
  17. No chwileczkę...przecież to co napisał Unikalny było odpowiedzią na tekst torresa...To torres zaczął pisać "Ale takie książki kupuje plebs a nie bogacze. A my mówimy o towarach, które kupują ludzie, którzy wiedzą jak inwestować. Dodatkowo Grzesiak jest bogaty i szczęśliwy więc wie co mówi kiedy np opowiada o tym jak zrobić biznes i zarobić. Lepiej kierować się ludźmi, którzy coś osiągnęli niż takimi, którzy tylko krytykują tych ludzi z zazdrości" Czyli Grzesiak ma racje bo jest bogaty? Nie kłamie bo jest bogaty? Nie oszukuje bo jest bogaty?...Ludzie płacą kase to mają racje?... Więc Unikalny tylko stwierdził fakt że często bogaci robią kasę na krzywdzie biednych...i tyle. Te teksty o bogatych i racji ich pieniędzy to jest torresa filozoficzna gadka. To jest ta religia...jednak to torres zaczyna potem normalną dla siebie gadkę o "skrzywieniach myślowych", "przekonaniach" itd... Zamiast normalnej rozmowy zaczyna sie ideologia...że zazdrość, więc nie mają racji...że biedni a on bogaty...że oni bogaci więc jak płacą to mają racje..to jest religia, to są dogmaty, to jest bełkot
  18. "Wskazuje na przekonanie "ludzie bogaci bardzo często mogą być nieuczciwi i dorabiają się na cudzej krzywdzie"" ... "ludzie bogaci płacą, więc koleś nie jest oszustem bo płacą bogaci"-no to jest retoryka śmieszna....i prawicowa w której pieniądz ma zawsze racje...mam to wszystko wyłapywać i wypisywać? No przecież to jest w jego postach Jest gadka o konkretnym człowieku. O grzesiaku...a on pisze o "przekonaniach" "bogatych ludziach co płacą"...obraca to w walke sloganów, a argumenty przeciwnej strony pomija o pakuje w "zazdrość blogerów" i jakieś dziwaczne bzdety Dla niego Grzesiak jest bogaty=więc ma racje. Płaca mu bogaci=więc ma tym bardziej racje...To jest dogmat i do tego dopasowywuje potem "argumenty"
  19. ty to jesteś hicior. Genialne teksty piszesz..."nie możesz być pewny"...Ja nawet pewny nie jestem czy gender jutro do mnie nie przyjdzie i nie okażę sie że jednak jestem kobietą...ale retoryka miażdzy....Napisz mi czego moge byc pewny. Kiedyś był taki filozof grecki i zadawał ludziom na ulicy takie pytanie -- 01 mar 2014, 22:03 -- Dusiorek. Obrazki są po to żeby je napełniać... Mity są po to żeby je napełniać energetycznie i nadawać sens...sam obrazek jest pusty. Jego rolą jest transformacja energetyczna i w nim możesz coś zawrzeć. Każdy mit ma sens. Głęboki sens egzystencjalny i mówi o rzeczywistości...obrazek może być energetycznie niszczący jeśli odwrócisz się od sensu i prawdy który ze sobą niesie, a niechcący wystawisz na jego energię....Można też z nim nie mieć żadnego kontaktu
  20. torres,torres,torres...nic więcej pisac nie trzeba. "nic nas nie przekona że białe jest białe, a czarne jest czarne"... Nawet nie będę sie zagłębiał w gadkę o tekstach Grzesiaka..widziałem twoje "tłumaczenia" tego bełkotu....Napisz może konkretnie co stosowałeś i w czym sie sprawdziło. A juz swoją prawicową religie to sobie daruj.
  21. nie pomyślałebym detektyw że taki z ciebie jebaka :)
  22. zujzuj

    Ukraina

    I dlatego zachodnia europa staje się pomału, aczkolwiek nieodwracalnie muzułmańskim kalifatem. Nie bądzcie śmieszni...Czy Nazistowskie Niemcy to była swora wściekłych psów?Nie to byli ułożeni grzeczni metodyczny faceci przekonani o swej wyższości...Jeśli za 10 lat większość np: Niemców będzie ciapata to im sie nagle odkręci w głowachi powiedzą że nie są Niemcami to może będzie kłopot...ale w takiej sytuacji jaka jest teraz to tylko paranoiczne umysły sie tego obawiają. Oni kulturowo w konfrontacji nie mają szans...To tak jakby mówić że USA są opanowane przez czarnych. Siedzą w swoich gettach i ich % w społeczeństwie spada...a oni sami pragną tylko jednego. Akceptacji
  23. jakto zrobiłeś zle bo sie zacząłeś stawiać?...to chyba dobrze
  24. to juz jest tylko twoje spojrzenie...Po pierwsze. Jeśli ktos doświadcza czegokolwiek to zawsze będzie sie doświadczenie przekładać na procesy chemiczne, neuronalne mózgu. Nie oznacza to jednak że tylko do nich sie ogranicza i tylko one owo doświadczenie określają...W końcu ból to tylko neuron, ale nikt nie mówi że kij który mnie udezył nie istnieje...Z resztą:może to, może tamto. Tak to można w nieskończoność i do usranej śmierci. Psychiatria ma do tego swój stosunek, swoje metody oceny. Nie jest to stosunek ateisty, racjonalisty.
  25. zujzuj

    Ukraina

    mam wrażenie że dla słowian liczy sie tylko siłowe rozwiązywanie konfliktów. Mają to serbowie, rosjanie bez tego że mogą kogoś przestraszyć to by chyba żyć nie mogli u nas w pewnych kręgach jest podobna retoryka...na zachodzie dominuje raczej forma dominacji kulturowej, a nieczysto przemocowej
×