Ale co tu dużo gadać. Oglądanie porno to substytut seksu. Oglądanie porno to jak lizanie cukierka przez papierek. Ja zamiast oglądać porno wybieram uprawianie seksu, to jest cuś smacznego
A z tym to pierniczysz. Chętnie bym pooglądał z żoną. Z resztą ja nie lubię takiego zboczonego porno. Raczej takie erotyczne jakbym to nazwał.
Nie odpowiedziałaś na pytanie. Jakbyś się czuła? Co byś czuła?