Jesli wspominasz o nerwicy, depresji i schizofrenii, to slowo "subiektywna" jest jak najbardziej na miejscu. Tak z innej beczki, to relanium na piekne oczy w aptece nie dostales, przepisuje go zawsze lekarz. Czyzby nie ten psychiatra? Pogadaj wiec z nim Powodzenia :)
moja wizyta u psychiatry wyglądała następująco :
tak w skrócie, czy lęki u Pana występują , -tak, czy nadużywa Pan alkoholu , czasami ale nie mam problemu, - czy nie widzi Pan sensu w życiu, - tak , czy pojawiają się myśli o samobójstwie ? - o śmierci tak o samobójstwie nie,
--- ok ami i perazyna i za 2 tygodnie do kontroli
kontrola wygląda mniej więcej tak
Jest poprawa ?? - nie, -- no to ten sam zestaw i za 3 tygodnie do kontroli itd itp
na moje pytanie co to może dokładnie być dostałem odpowiedz (po dość długim nękaniu) że alkohol mógł uszkodzić neuroprzekaźniki , jak powiedziałem że napad lęku miałem w dzieciństwie to powiedział że zaburzenia emocjonalne
i tyle (i brać leki to na pewno pomogą) a mi jest coraz gorzej...
Relanium dostałem od rodzinnego
Z taką diagnozą zacząłem sam dokładnie czytać co może mi dolegać i tak szczerze to po trochu moje objawy pasują do kilku chorób dlatego tak napisałem o subiektywnej ocenie mojego ja ,
dzięki za pomoc
pozdro