Witaj Ellentari ,kazdy z nas jest innym czlowiekiem i nic na to nie poradzimy.Popatrz na siebie i zacznij dostrzegac w sobie inne dobre strony,a nie to,ze jestes od kogos w czyms gorsza.Kazdy w sobie znajdzie zawsze cos co mu sie nie podoba.U mnie np. jest brzuszek, ktory po 2 ciazach stal sie inny jak byl wczesniej,choc jestem szczupla,on nadal zostal inne kobiety maja plaskie brzuszki ale im nie zazdroszcze poprostu tak sie u mnie stalo i musze sie z tym pogodzic Nie sugeruj sie swoja kolezanka,ktora bez sensu chwali sie swoim zyciem,zapewne wie,ze ten temat Cie zaboli i dlatego tak ciagle o swoim zyciu wspomina.Zyj swoim zyciem bo tez masz je dobre.Co do Twojego meza i zakupow,nie rob mu wymowek,ze nie chce z Toba pojsc,moj nie zawsze ze mna chodzil bo nie mial na to czasu,a jak juz poszedl to stekal w sklepie,ze mu za dlugo,a ja nie moglam sobie w spokoju poogladac rzeczy,ktore mi sie podobaly.Bierz zycie na luzie i nie przejmuj sie tym,ze jestes gorsza np.w stylu ubioru bo jakas inna Twoja kolezanka ma jakis fajny ciuszek,kazdy z nas ma inny styl ubierania,jesli juz Cie to tak nurtuje sproboj w swoim zyciu cos zmienic.Jesli podoba Ci sie styl ubioru jakies kolezanki popros o wyjscie wspolne na zakupy i ona z pewnoscia Ci doradzi co by kupila sobie i czy tez bys w tym fajnie wygladala.Pozdrawiam Cie i mysle,ze wkoncu zrozumiesz to,ze nie trzeba byc zadrosnym o byle co.To tylko rzeczy materialne- nabyte trzeba sie cieszyc tym co sie ma i dazyc do upragnionych celow,w taki wlasnie sposob mozna cos osiagnac