Skocz do zawartości
Nerwica.com

tahela

Użytkownik
  • Postów

    11 359
  • Dołączył

Treść opublikowana przez tahela

  1. refren, w sumie natrectwo zostało w pewnym duzym stopniu zniwelowane przez leki , było raczej zwiazane z ryrtuałem pewnym bezsensownym i z wojnami i tym co sie dzieje złego na swiecie zupełnie bezsensowne to było ,ale było i troche jest nadal, ale prawie nie ma , jak ktos sie nie pogubił to fajnie , zreszta natręctwa sa bezsensowne
  2. Bellatrix, Kasiu juz uciekasz tak szybko , szkoda ,ale miłych snów, cos sobie zapodałaś na sen czy samo tak?
  3. carlosbueno, bo ta dyskusja jest bez sensu, wiesz jak ktos ma natrectwo na punkcie , że jest zoofilem bo ten pies tak fajnie macha ogonem jak mnie widzi i tak sie patrzy i prosi zeby go głaskac to nie znaczy ,ze nim jest, z natręctwami religijnymi jest tak samo , jak ktos ma to wcale nie znaczy,że od razu jest jakis super religijny czy wierzący ech
  4. witajta dziewczynki , jaK Tam czujecie powołanie do snu bo ja nie za bardzo, niestety dzisiaj
  5. nextMatii, a gdzie zgubiłes awatarka, co? ja mam drugie miejsce , tez nieźle:)
  6. tahela

    zadajesz pytanie

    dobrej muzyki Czy lubisz jeździc zimą na sankach?
  7. pije kawe i w koncu chyba ogładne film , który kilka dni temu8 sobie ściagnełam
  8. ja stawiam toze na nerwice z derealizacja i z poczatkami depresji lepiej wróc do lekarza , bo jak ci sie pogorszy to dopiero bedziesz miał przerabane
  9. *Monika*, ja chodze na siłkę gdzie jest taki trener ogólny i jak ktoś nowy przychodzi to wszystko tłumaczy, trnener jest w cenie karnetu mozna by rzec, na początku sie nie wie, ale zaraz człowiek sie uczy , mozna też ludzi popytać, polecam Moniś, Abstrakcja, hej to z mailami nie jest mi obce tez tak mam ,ale żeby od razu nienormalna po prostu tak mam, ze boje się otworzyć maila bo w mojej głupiej głowie sie roi nie wiem ,ze co tam bedzie hihi, po prostu tak mamy i tyle trudno dobra kochani ja wzięłam kilka hydro a jak nie podziała to zapodam sobie coś mocniejszego, poki co branoc właczę sobie serial i spróbuję zasnąć
  10. *Monika*, tak naprawde to na siłownie od niedawna, wcześniej to na basen często i jak jest cieplej to rowerek i kilkukilometrowe biegi, z tym,ze ja moge sam a i nawet lubie sama bo moge swoim tempem , nie musże na nikogo czekac ani ktoś nie musi na mnie ,sama do siebie dostosowuję tempo, a jak do kogoś to sie człowiek bardziej denerwuje i mnie to sprawia przyjemnosc, teraz na wakacjach mało bardzo sie ruszałam, ale dopadła mnie taka depresja,ze niestety siedziałam w domu zupełnie uziemiona i nie byłam w stanie, teraz jest tyle o ile lepiej,ze juz jestem w stanie sie zebrac i isć poćwiczyć i na szczescie dalej to lubię , ja nie podnosze ciezarów raczej rowerek pedałowany, chodzony, bieżnia, brzuszki czasami i czasem coś tam podniosę albo cieżaraki na nogi ,ale jeśłi idzie o ciezary to nie za duze, siłka jest ogrzewana porządnie , są prysznice, szafki w szatni i w ogóle fajnie bardzo, są jeszcze dwie sale gdzie jest areobik ,ale to mnie juz tak nie kręci, moje poczucie rytmu pozostawia wiele do zyczenia -- 16 lut 2012, 00:42 -- w tej chwili mam karnet wykupiony na dziesięc wejsć staram sie dwa razy, raz w tygodniu być
  11. *Monika*, Monis z nienacka , ale ciagle tak nademną coś ciazy i wyłazi na wierzch i o jest gówna przyczyna z tym,że bywa czasami w miare dobrze i tak attakkuje jak jakiś tygrys przyczajony, dzięki za pytanko a jak u Ciebie trenujesz bo coś pisałas ze planujesz chyba ja byłam na siłowni dzisiaj wysiłek fizyczny jakos mnie pozytywnie nakręca , nz jakiś czas ,ale zawsze.
  12. Co tam nocni, widze,ze ruch dziisaj nie jak na autostradzie zresztą nic dziwnego w koncu takie śniezyce ,ze hoho?
  13. tahela

    Absurd

    Midas, nie mowie ,ze w ogóle po prostu teraz jakoś tak nie mam ochoty na takie tematy sie wgłebiac moze jutro jak coś, po prostu łapię znowu doła jestem zmęczona a zasnac nie moge zaraz jakiegos tabsa chyba zarzucę
  14. tahela

    Absurd

    Ja akurat jestem zwolennikiem parytetów a w głebszą dyskusję nie chcę sie wdawać w tym temacie.
  15. zy ja wiem siłównai, spotkania ze znajomymi , rozmowy, imprezy zgadzam sie to działa do czasu az sie zadzije jakaś rzecz, która przewaza inne rzeczy , przewaza spacery, pikno śniegu, wszystko a zycie jest obok śiat się toczy swoim rytmem znajimi rozmawiają a Ty jestes poza światem nextMatii, zgadzam sie miłosć
  16. tahela

    Powitanie

    Sewer39, To nie natręctwa, lękó chyba tez nie masz i innych fajnych objawów czyli ,ze Ci nagle niedobrze i Cię sręca ,albo jak niektórzy tutaj ataków paniki to w sumie leki Ci niepotrzebne, chyba ,ze na epizody depresyjne jeżeli je masz. Poza tym trzeba pamietac,ze leki to nie cukierki mają pomagać, ale nie są cudownym środkiem, bo cudów po prostu nie ma , doprowadzą do pionu , mozna po niektórych czuć sie lepiej ,ale tolerancja z czasem na nie sie zwiększa i uzalezniają, więc wszystko z głowa i ostrożnie , no i na pewno nie popijać alko tylko wodą, to nie sa łatwe sprawy ,ale niektórzy na tym forum łykaja benzo jak cukierki a nie na tym to ma polegać, bo mozna skonczyć jak Twoja zona. Z Twojego opisu wnioskuje ,że leki nie są Ci jednak potrzebne moze bardziej terapia, powodzenia i pozdrawiam. Asia.
  17. tahela

    Witam was ...

    witaj prywatnie spoko,ale nie zaszkodzi sie zapisać i na NFZ
  18. a ja dzisiaj znowu niezbyt fajna jazda płacz , na siłowni łzy same zaczęły mnie lecieć a przed chwilą było mi tak niedobrze, że myślałam,ze się przekręce teraz juz lepiej jesli o przeżycia zoładkowe idzie
  19. natrectwo na temat kobiet, które byc moze wytworzyło sie pod wpływem jakiegoś dziwnego przezycia w zieciństwie lub wczesnej młoodsci,ewentualnie być moze zakrywa to natrectwo lęk przed stworzeniem zwiazku i odrzuceniem, a ten lek tez musi skądś sie brać a natrectwa sa wynikiem tych lęków, moze jakś terapia by doszła do źdródła tych lęków
  20. SPANISH, mnie wysiłek fizyczny pomaga, odpeza złe , głupie myśli daje przyjemnosć endrorfiny się wytwarzaja podobno
  21. SPANISH wiara w siebie nic nie da jak Cie lęk dopada taki ze jakby sciana przed Tobą i czegoś sie nie załatwi, ale przeciez leki nie zawsze sa takie duze, w moim regionie to bezrobocie dochodzi do 20% z pobliskimi powiatami i gminami a duzo ludzi wyjechało za granice jakby wrócili to pewnie by znowu do 30% skoczyło ,ale co tam
  22. Vett, też dostawałam opierdziel za bezsennosc i e nie spie tylko ksiaki czytam , oni tego nie rozumieli ,ż eto nie było specjalnie,ze zasypiałam nad ranem i było cięzko do szkoły wstawać, dostawałam opierdziel z appstrykanie swiatłem i za to ze powtarzam jakies czynnosci po co to robie i tlumaczenie,że to jest bez sensu i tym podobne sprawy, pamietam, znajomi to lepiej akceptowali niz moi rodzice a jeszcze inne sprawy eee , tulam,
  23. tahela

    Akatyzja

    Al Jourgensen, moim zdaniem powinieneś zacząć od odwyku bo ciagi i picie do lustra to raczej juz alkoholizm, wszystkie inne objawy, które wypisałes sa mi znane oprócz picia i ciągów a czy jest na to lekarstwo to nie wiem szczerze mowiąc, na mam jeszcze natrectwa ,ale na natrectwa mi pomogło SSRI, idź do lekarza a kontaktów emocjonalnych mozna sie nauczyć chociaż pewnie zawsze moze to być trudniejsze niz u innych to otwarcie sie na druga osobę, ale bedzie Ci coraz łątwiej, ja zaczełam z tym walczyć sama juz jako nastolatka poniewaz zaobserwowałam,ze mam z tym problem a ludzie nie maja , mowia bez problemow.Pomysłam wtedy skoro znajomi moga to i ja moge siadałam przy kimś i powtarzałam sobie nie boj sie i mowiłam. Teraz bywa róznie, gdybym wtedy tego nie wychwyciłą pewnie było by gorzej u mnie teraz, co dziwne zawsze miałam jakis tam znajomych i miałam gdzie wyjść z kim sie pobawić , porozmawiać. A ty na detox a później na terapię odwykową i grupa AA i oczywiście psychiatra a psycholodzy sa juz na odwyku, są tam terapeuci, którzy prowadzą zajecia wiem ponieważ znam dobrze osobe, która pracuje w takim osrodku odwykowym, jest terapeuta. Powodzenia jak nie pójdziesz to kiedyś dostaniesz omanów alkoholowych i takiego ciąga,ze nie bedziesz w stanie przestać pić i albo sie zapijesz albo ktoś zadzwoni po pogotowie i na detoksie i tak skończysz.
  24. zjebnerwicowy, dzięki za dobre słowka , mam nadzi eje ze da sie to zniwelowac u mnie to sie ciągnie długo bardzo z powodu depresji i niestety przerwałam na pewien czas po wyjeżdzeniu ileś tam godzin i wrociłam , wiec umiejetnosci jakby od początku, mam nadzieje,ze bedzie coraz lepiej, boję sie niestety ,ze moge sie na egzaminie rozsypać całkowicie bo do tego mam niestety predyspozycje, by zupełnie sie pogubic w takich momentach stresowych, zobaczymy
×