tahela

Spadochroniarz, a kto powiedział,ze wspolne zycie jest łatwe , ono jest trudne własnie na tym polega na pokonywaniu kryzysów, łato to by kazdy chciał a tak po prostu nie ma , to nie o to chodzi w prawdziwym uczuciu, jesli chodzi Ci o to to jednak czegos nie rozumiesz

ja mam teraz 40 mlg serotoniny i 40 lub 50 miansegenu zalezy jak się czuję i zastanawiam się nad wenlą własnie by jedno łykac a nie dwa, wenla ma duzo opinii dobrych, do tego zolsana na spanie i doraźne beznzo, na aktywizację miałam supiryd setke, ale odstawiłam z powodów rozchwiana hormonalnego,a szkoda bo aktywizował super po prostu i jako psychotrop w małych dawkach zwiekaszajacy dopamine było super po nim, a ja jesze słyszałm,że leki zatrzymują wode w organiźme często jest to tzw. tycie pozorne czyli jak se schodzi z leków to waga odrazy spada u wielu osob bo woda w organiźmie schodzi, mirtazapina to mianseryna taka ulepszona nowa, lepsza

Spadochroniarz, mozesz tez zrobić impreze i bawić sie na tyle by na drugi dzien spokojnie sobie spojrzec w twarz, wcale nie musisz przekraczac granicy i to jest wyjście najlepsze -- 03 kwi 2012, 15:24 -- najłatwiej jest narobić głupot i później miec wyrzuty sumienia i sie tłumaczyc i szukac usprawiedliwien a prawda jest taka ze miłosć sie tworzy i to cos więcej , ona narawsta, to dopasowanie charakterow ,pewnych cech która wpływa na dogadywanie sie ,ale ty tego jakby nie rozumiesz i myslisz zakochanie z miloscia , z tym co wiaze na bazie czegoś wiecej niz motylków w brzuchu , to wspolne jesteśtwo, które powstaje jak np. razem sie chodzi po górach albo podczas wspólnego słuchana muzyki, ono nie powstanie jak ktos lubi posłuchac muzyki poważnej a ktos techno , bo na czym, ono niepowstanie jak ktos lubi połazic po gorach a ktos inny isć do klubu bo na czym ma powstac , wtedy to niedopasowane sie pogłebia, tworza sie dwa światy odrębne nie jeden wspolny i nagle stwierdzasz,że osoba, z która kłądziesz sie spać nic Cię juz nie łączy i jestescie dla siebie zupełnie obcy, zreszta dlatego ja za kimś bardzo tesknie bo poczułam,że z kimś moge stworzyć taki wspólny świat własne , jeden jedyny raz tak poczułam

Może to być schzoifrenia, szczególne niepokojąca jest mania prześladowcza, że ktoś śledzi, ale może to być też objaw nerwicy, która pojawiła się pod wpływem jakiegos traumatycznego przeżycia. Może jakieś nie miłe spięcia w środowisku w , którym się przebywa itp. itd. mnie się wydaje, że po jednej rozmowie nawet najlepszy psychiatra nie postawi pewnej diagnozy a w zasadzie najlepszy nie postawi z pewnością po jednej rozmowie i dlatego jest najlepszy.Trzeba czasu i trochę obserwacji zachowań i co najmniej paru rozmów. po jednej rozmowie mozna postawic wstepną diagnozę , która wymaga jeszcze potwierdzenia

Może leki z nerwicy lekowe przeszły w takie roztrząsanie i rozkminanie wszystkiego na nowo, może to być pewna odmiana nerwicy natręctwa zrobiłeś coś i patrzysz czy stoi równo i poprawiasz. W ten sposób rozładowujesz napięcie lękowe, gdyby to minęło może powróciły by lęki,może ta nerwica po prostu przeszła w inną formę, bo i NN jest pokryciem lęków w sumie.

wziełam zolsanę iglądam start-treka , działa juz lek

Gloom, ale ja nie napisałm ze jak Ty si napijesz tylko jak kot i pies sie napije to zacznie mowić , człowiek ogolnie jest za głupi by po psiemu lub kociemu zrozumieć, dobra czas polatac star-trekiem po kosmosie i próbowac zasnąć, dobranoc

petruszka30, ja tez mam jutro lekarza, chyba jak dam radę ,bo ze spaniem kiepsko, Gloom, my wszyscy fajni niezależnie od myzyki a co tam ,pies, kot, kogut , pupuga, z papugą to pogadzasz przynajmniej, chociaz pies i kot jak sie napija to tez podobno zaczynają mowić

siedze i nie moge spać i się zastanawiam czy si jeszcze położyć czy juz nie

Gloom, no tak mialm na mylsi ludzkie towarzystwo ale w takim badź razie i pies będzie dobry, petruszka30, cześc ,ale ześ późno przybyła, zrobiłam kaczorka dla Ciebie jakkolwiek to brzmi

Bellatrix, ja tez rzadko ale czasem wyskocze zkimś do knajpy czy umowie s ie w domu na jakies piwko , ale jak bym tak sama siedział to moze bym i cos piła czasami sam a wtakiej sytuacji, Kasia na tym programie na którym rozmawiacie mozna rozmawiac tylko z kamera czy bez kamery tez na samej foniii

Gloom, do czasu do czasu to nie zawadzi szczegolnie w fajnym towarzystwie

Bellatrix, ja nie lubię drinków bo czuć ten smak alkohollu ciagle pomieszany z czymś słodkim , na omprezie to nawet wole juz wódke z popita szybko łyknąć bo nie czuć tego smaku tak bardzo, jeśli idize o piwo to w knajpie zkims wypije czy w domu jak leci muzyka dwa razy w zyciu próbowałam sam wypic piwo ,ale połowe dałam rade i reszta poszła do kranu , w sumie to wino lubię rózwe najbardziej francuskie albo jak Petruszka kalifornijskie wa wogole to nielubie sam pić bo alkohol ma niedobry smak ,ale wino czasem to tak .

Bellatrix, szczerze odradzam chyba ze w stanach wyzszej koniecznosci impreza wchodzi w nastepną fazę a nic innego nie ma, Gloom, na dłuzsza mete to jednak nie jest dobry sposob na spanie ani leki,to uzywka anie lekarstwo

moj ojciec zaczł siwiec jak miał 60 lat a i tak to były pojedyncze włosy tylko, stał też przd lustrem i je sose wyrywał, to ze miał czarne włosy i wyglądał bardzo młodo jak na swój wiek to nie przeszkodziło mu na raka zachorować a inny zacznie siwiec w wieku 30 a dozyje 90-tki, nie przejmuj sie tak bardzo, nie piszesz tez ile masz lat bo to tez wazne jak jesteś po 40-stce to wrzuc na luz jak wcześniej to mozesz zafarbowac i po problemie,

cześc nie tylko ty kasia sprząta, administrator pije a ja pałaczę , doborowe towarzystwo jak widzisz

cześc witaj na forumie

Amon_Rah, to jest dobry usypiacz tylko w samotnosci bardzo zwodniczy, Bellatrix, ja mam Napoleona stoi i stoi i niedobre to swinstwo w sumie jest błe, kiedyś miałm czeski rum o nazwie ala fa kwaczek aż poszedł na imprezie w koncu , pare lat to stało nikt pic tego nie chciał az pewnego razu juz było tak krucho,ze jednej imprezie zostało to wypite w towarzystwie,ale mowie wam wystrzegajcie ala fa kfaczków czeskich

Bellatrix, solidarnosć ludzi sprzatajacych

el_testosterone, pewnie ma zwiększac dawke a te 5mlg to na sam początek tak jest ze wszystkimi lekami

Bellatrix, jakaś solidarnosc być musi , nie ma to tamto

neurofunk, czat to nie to samo co nocne darki, poza tym my lubimy smiecić a później Kasia sprząta po nocach -- 03 kwi 2012, 00:10 -- Bellatrix, ja dołącze i zetrę kurz u mnie w pokoju moze z półek, co Ty na to?

Agasaya, to dobrze,e tego nie możesz przynajmniej, egoizm wystarczy w zupełnośći

leon21, a moze chcesz by za super i na przykaład lekcewaząco wypowiadasz sie o innych, jakbyś ich uwazał za gorszych i zachowujesz sie w sposób ,ze ja jestem najlepszy a wszyscy inni głupi i to odstrasza, nie wiem, nie znam Cię tylko tak pomyśłałam po wymowie Twojego pierwszego postu

Mam te same problemy z ludźmi i własnie tego typu zachowanie doprowadzają mnie do przesadnego szału wewnętrznego irytacji czasem chrząkanie czasem oddech a najbardziej mlaskanie , tak az do przesady , hamuje się,ale wiecie jak jest. -- 02 kwi 2012, 21:27 -- michal23, mnie tez ktoś namawiał na psychoterapię przez chipnozę , oczywiście odmówiłam nie chce żeby ktoś grzebał w mojej świadomości bez mojej świadomości, jeszcze mi coś narobi i zupełnie mi odbije,zadnych takich,