Skocz do zawartości
Nerwica.com

tahela

Użytkownik
  • Postów

    11 359
  • Dołączył

Treść opublikowana przez tahela

  1. Bellatrix, Fajnie ,że trafiłaś na osobe której zalezy to ważne dla terapii i fajnie ,ze są jakieś skutki tej terapii.
  2. dominika92, no ładna akcja , mowiłam na spokojnie gadać
  3. Bellatrix, pamiętam na forum co pisałas , Kasiu a ja układa Ci się współpraca z psychoterapeutką , chyba dobrze mam wrażenie pomimo tego,ze terapia jest ciężka
  4. Bellatrix, Srodę dopiero ma podobno padać, ale chole wcia wie
  5. Bellatrix, moze i tak ja nigdy nie miałam autoagresji
  6. Bellatrix, to w sumie juz jesteś krok na przód teraz sie musisz nauczyć kontrolowac te nagatywne emocje wypływajće z Ciebie , by nie rzucac niczym, nie krzycz4ec , nie wyzywać, nie zwalać ksiązek z polek, po prostu czujesz takie olbrzymie skumulowane przygnebienie i nie wiesz co z tym zrobić po prostu sie rozpłąkac najlepiej mocno, zamknac sie w pokoju zaczac rozmyśłać, oddychac głeboko, powtarzac dlaczego az ta kumulacja cała z Ciebie wyjdzie, ona i tak zostanie ,ale mniej nasilona
  7. mysłam ze zgubiłam poł zolsany ,ale znalazłam lezało na połce na szczęście -- 30 kwi 2012, 00:57 -- smutno mi jest
  8. Bellatrix, ja tez nie potrafię tego zawsze mam w sobie taką granicę,ze nie wolno ,że to upokarzające dla kogoś jest bardzo i nienawidze czegos takiego , ale zdarzyło mnie sie czymś rzucić lub połamać nawet , kwestia ćwiczen -- 30 kwi 2012, 00:50 -- nauczyłam sie nad tym panować, tez sie nauczysz mnie sie udało bez psychoterapii a właściwie na własnej psychoterapii , teraz nawet juz agresja nie rodzi sie w mojej głowie tak silnie i panuje nad tym, jeszcze parę lat i tez sie nauczysz
  9. Miałam tak jak byłam młodsza a teraz jest duzo lepiej , moge powiedzieć ze spoks pod tym wzgledem,ale potrafiłam wybuchnąc ostro,ale zawsze miałam granice przed udezeniem innej osoby .
  10. dominika92, Dominika tulam, nie jesteś sama w tym trudnym momencie. -- 29 kwi 2012, 23:56 -- Domiś ja zawsze sobie dobrze radziłam sama i nigdy nie czułam potrzeby bycia z kimś tylko po to żeby nie byc samemu , to po prostu nie ja a widzisz spotkałam kogoś za kim bardzo tesknie i przynajmnieij z tego punku widzenia wiem,że tęsknie z innych powodów niz bycie samemu. bo ja tesknie konkretnie za kimś szczegolnie za wrażliwoscią i ogładem świata tej osoby, zresztą ech, płakać mnie się che.
  11. dominika92, Domis kochanie co się dzieje, jak sie czujesz, moze nie jest tak źle?
  12. do duszy sie czuję, płakac mie sie chce, cała sytuacja mnie dobija
  13. tahela

    Detoks

    coma, Karolinko dasz radę , wytrzym tam kurna nawet jak Ci sie wydaje ,ze juz do końca oszalejesz ,to tylko Ci się tak wydaje.
  14. Locust, oj widzisz, dzieki, spoko
  15. petra, oj mma nadizeje ze juz spokojnie sie połozyłąś w łożeczku
  16. a tu macie tekścik zaczyna trząsc mnie i boli mnie lęb hihi, kiedy mi wleja zaczynam w koń u życ bez róznicy co sie tankuje Dziś znów mnie czeka tankowanie nocą Znów czuje straszny paliwa brak Z nerwów drżę cały i ręce mi sie pocą Gdy sie rozluźni - napełnie sobie bak Nie moge ruszyć normalnie do przodu Ani do tyłu nie wchodzi mi bieg Gdy mnie dopada uczucie głodu Zaczynam trząść się i boli mnie łeb Tankowanie nocą - troche przed północą Tankowanie nocą bez świadków i gwiazd Kto nocą smaruje - ten bak zatankuje Ten sie nagaruje po dach że aż strach Ten tank bar mnie trzyma, ja musze być blisko Jak nałogowiec czekać na ten znak Ten tank bar jest dla mnie jak dla Francuza bistro Bez niego jestem detka czyli flak Znam też ten komfort, gdy wleją mi do pełna Gdy moje gary zaczną wreszcie pić Dwa słowa - nieważna cena Kiedy mi wleją zaczynam wreszcie żyć
  17. Tankowanie nocą dla was [videoyoutube=9I-KFg_Fuic][/videoyoutube]
  18. halenore, tak kiepsko,ze musiałas zatankowac
  19. luk_dig, ja też bym sobie polatała po galaktyce
  20. tahela

    Pod Trzeźwym Aniołem

    petra, to trzymaj je mocno,żadnej ciemnosci
  21. samuraxo, paro spłyca uczucia na pewno, dobrze je wtedy podkręcić mianseryną, ale spłyca z pewnością co pomaga czasem przetrwać
×