Skocz do zawartości
Nerwica.com

Adas30SK

Użytkownik
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Adas30SK

  1. Moja wiara jest szeroka...nie wirtualna...wejde,ok....Bóg to wszystko,Bóg to nawet nasze mysli,Bóg to MY,Bóg to wsio i to o czym nie mamy pojecia...bo to tez BÓG...o którym nasze wiary przyziemne nie maja pojecia...bo człowiek to tylko wyobraznia BOGA która coś podejrzewa....
  2. Człowiek je poto zeby zyc! nie jestes zerem.jestes kumata kobieta,ktora jak sie naje,powinna pomyslec czy to spalic czy isc nynuss jak ja teraa.bussi
  3. Nie chodzi o rozbawienie,chodzi o zycie...zyj i baw sie...Pozdrówka...
  4. Meskalina,nieraz egzorcyzmy tez pomagaja....Wiara czyni cuda...Pozdrawiam.
  5. Adas30SK

    Depresja objawy

    Wszystko jest do zwalczenia jak chce sie walczyc...nie jest to kwestia dni ale niekiedy lat...styl zycia i co od niego chcemy,stawiamy sobie poprzeczki nieraz główna przyczyna depry bo tam nie umiemy dotrzec...a wiec,zastanówcie sie co jest wazniejsze,kariera czy zdrowie?jak zdecydujecie ze zdrowie,zmienicie swój tryb zycia tak jak ja i zyje sobie...oczywiscie tez mam upadki i wzloty ale nie takie które by mnie wykanczały nerwowo.Serdecznie pozdrawiam.
  6. Martus,zamiast szukac lekarza pomysl czy niemasz jakiegos przyjaciela w którym bys miała oparcie?potem troszke ruchu,to prowadzi do produkcji serotoniny-hormonu szczescia...depra to nie taka Wielka przypadłosc jesli ma sie wsparcie kogos obok,przyjaciela,kogos kogo sie kocha i jest sie kochany...Myslenie tez jest wazne,takie pozytywne.Pozdrawiam.
  7. Czarownico,pierdolnij drzwiami i mieszkaj sama bez starej co Ci zrzedzi i wie niby co dla Ciebie dobre...Jestes dorosła?masz swój styl zycia?zyj i nie mysl ze jest to złe,bo złe moze byc rozumowanie Twojej matki...i kto tu ma palme?Pozdrawiam.buzka. Acha,ja to zrobiłem 8 lat temu albo i dawniej,ale odizolowałem sie od starej rok produkcji 1939,nałogowego alkoholika i debila.mam spokój nawet teraz niewie gdzie mieszkam.
  8. Nieraz człowiek który ma pewien okres mysli rózne rzeczy...ale jak cos lub kogos sie traci wtedy doceniamy to co stracilismy...wyjedz na pare dni,wtedy sie dowiesz czy kochasz czy nie...lęki,strach to znaczy ze boisz sie osamotnienia.Pozdrawiam.
  9. Magnolio,jaki jest stopien Twojej niepełnosprawnosci?ozniej napisze Ci co dalej.Serdecznie pozdrawiam.
  10. Ze sie najadłas czy ze nie zwróciłas?
  11. Adas30SK

    Depresja a praca

    Powiem tak,jest to ciezkie do opanowania ale sie da... Przykład z moim egzaminem na prawko:przyszedłem z ex zona o 30 minut wczesniej na plac,pochodziłem popatrzałem,zrobilem pare głębszych oddechów i zaczołem sie koncentrowac na tym co mnie czeka,wyluzowałem sie,poszłem i...zdałem za pierwszym razem jako pierwszy Wchodzisz w nowo poznanych ludzi poprostu sie otwórz,nie do konca rzecz jasna,nawiaz komunikacje jak najszybciej,powinno Ci pomóc.Ja nie stosuje farmakologii ani ziołolecznictwa,poprostu docieram do samego siebie i rozwiazuje problem w samym sobie w swej głowie...pozdrawiam.
  12. Adas30SK

    Przepraszam!

    Niekiedy mam chwile ze niewiem co mam napisac,własnie taka nastapiła... Lizz a Ty co bys teraz napisała?Pozdrawiam.
  13. Adas30SK

    Moje problemy

    brak sensu,brak celu,bezsensownosc,obojetnosc,poprostu spingwinienie albo syndrom lodówkowy robisz cos jak maszyna w dodatku zaprogramowana,nie daje Ci to radosci,moze zacznij robic cos innego?moze usiadz i pomysl co takiego jest na swiecie co sprawiło by Ci radosc?jak znajdziesz to zacznij to robic,jak zaczniesz to robic to zaczniesz sie cieszyc wtedy wrócisz do nudniejszych aspektów swego zycia które stana sie tylko dodatkiem koniecznym do niego,cos co musisz odbebnic i wrócic do czegos co lubisz robic.Pozdrawiam.
  14. malcolm od kłótni macie PMy,to po co wypisujecie sie w topicach nie na temat?Do modów prosze usunac te dwa posty,dziekuje.
  15. Ze starszymi ludzmi w naszym zacofanym kraju rozmowa o psychiatrii czy psychologu jest wrecz niemozliwa,bardziej zato lubia słuchac ksiedza.oczywiscie nie wszyscy ale tak juz mamy....ciezko bedzie ale nie poddawaj sie.
  16. Wcale nie jestes gruba serduszko! 170 i waga 70 to niejest zle!Statystyczna angielka według polskich standardów ma wiekszy problem bo wazy srednio 80 kg...Napisze tak,spróbuj porady u dietetyka oraz u trenera od cwiczen ciała,zgraj to wszystko i zacznij sie stosowac do zalecen a bedzie dobrze.Nic nie jest za free trzeba troszke popracowac...Nawet Panie puszyste sa piekne zalezy kto co lubi,głowa do góry zycie jest piekne.serdecznie pozdrawiam.
  17. Dasz dasz,tylko uwierz...wiara czyni cuda nie takie ze woda w wino sie zamienia,powoli kobieto nie wszystko naraz,powoli małymi kroczkami.Bedzie dobrze uwierz w to....Pozdrawiam serdecznie.
  18. Ja wyszłem,bez leków i ziół.Pozdrawiam.
  19. Afobam nie uzaleznia takze jedno zmartwienie Ci odpada...ja mam podobny problem z moja młoda kobieta,potrzeba duzo czasu i rozmowy,lecz w Twoim przypadku jest problem bo Ciebie niema przy mamie a tata nie wierzy w lekarzy {psychiatrów?} ja tez,moze lepiej mame namówic na psychologa?Pozdrawiam serdecznie.
  20. Zacznij poznawac na nowo,to jest ZAJECIE dla Ciebie,tylko nie siedz w domu i wyrzuc tabsy.Pozdrawiam.
  21. Jesli masz tylko 4 sciany to staraj sie tam tylko spac,przebywaj z przyjaznymi ludzmi,i wyrzuc tabsy nie beda Ci potrzebne,nie trzymaj ich bo to jest tak jakbys bawił sie odbezpieczonym granatem a zycie jest piekne tylko trzeba nauczyc sie cieszyc z małych rzeczy z tego ze sie jest.Pozdrawiam.
  22. Spróbuj psychoterapii,jesli wyniki medyczne masz dobre.odrobina ruchu nie zaszkodzi zawsze dawka serotoniny powinna poprawic nastrój...długa droga przed Toba aby nauczyc sie pozytywnego myslenia,ale wszystko jest mozliwe i zycze powodzenia.
  23. Samotnosc to jak powietrze bez tlenu...czasem jest tak ze jest ktos obok nas a jednak go niema,znaczy to ze to nie jest ta osoba co ma byc przy nas...Ale,lepiej jest byc przy kims i podac pomacna dłon wtedy poczujesz sie potrzebna.Pozdrawiam serdecznie.
  24. Kiedy smierc zaglada w oczy dostajesz nagła chec zycia...26 lat dopiero masz wiele cie jeszcze czeka...wiele dobrego bo gozej byc juz nie moze...ja przestałem pic,bo chce zyc...zycie mnie bije ja wstaje i ide dalej...bo raz kiedys smierc mi w oczy zajrzała...mineło juz 9 lat,przezyłem wiele,i upadków i wzlotów ale wiem jedno-trzeba zyc bo zycie jest piekne...dzis mam wielkiego doła,ale to chwilowe,bo bedzie lepiej...a wiec wyrzuc tabletki tak jak ja alkohol bo moze doprowadzic do złego...chcesz porozmawiac?napisz na PM.Pozdrawiam serdecznie...
×