Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zazie

Użytkownik
  • Postów

    97
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zazie

  1. Zazie

    Witam

    Czasem może pierwsza wizyta wiele nie pomóc, przeciwnie (natłok emocji, do tego twoje problemy z mówieniem)... Mam nadzieję, że zbyt mocno jej nie przeżyjesz. Terapia czasem potrafi być długa, a gdy jeszcze człowiek panicznie boi się mówić o sobie, to niestety jest utrudnione zadanie. Ale broń boże nie chcę się straszyć, tylko jeśli pierwsza wizyta nie przyniesie wielkiego ukojenia, to nie powinno się spotkań z miejsca porzucić.
  2. Zazie

    Znaczenie wyglądu.

    marcja, faktycznie, średnimi to grzech pogardzić kasiątko, ta pani wydaje się lekką przesadą, chociaż gdyby miała z pięć kilogramów więcej to pewnie bym do jej wyglądu dążyła.
  3. Zazie

    Witam

    Wiem, co przechodzisz, mi wiadomość "że to pewnie hormony" też nic nie daje, bo przecież czuje się jak okropne zero. Też jestem w świetnej szkole, też czuję, że sobie nie radzę, koncentracja beznadziejna jak polskie drogi, a nerwy potrafię tak wspaniale podczas sprawdzianów utrzymać, że później mam tylko wyrzuty sumienia. Mam nadzieję, że wizyty zaczną ci pomagać, trzymam za ciebie kciuki. Niestety nie będzie łatwo, ale wierzę, że coś powiesz Małymi kroczkami, powolutku będziesz się odsłaniać - mam nadzieję.
  4. Zazie

    Przytulanki w offtopie.

    Ups Takie kwiatki mi się zdarzają. Przymiotniki i czasowniki zawsze piszę w formie odpowiedniej, tylko te rzeczowniki robię na faceta (bo dla siebie zawsze jestem idiotą, nie idiotką ). Możesz być pewny, że dziewczyna.
  5. Zazie

    Znaczenie wyglądu.

    marcja, no jak możesz ?! Niestety (albo raczej stety) to jej taka uroda. A że ja nie lubię przesady (zbyt duże piersi są odpychające), a i potrafię obdarzyć uczuciem kobietę prawie płaską (realną), tak więc dla mnie jest śliczna, harmonijna
  6. Zazie

    Przytulanki w offtopie.

    Ja teraz mam włączony tryb ofiarności, mogłabym zebrać sobie parę osób wokół siebie, pocieszać je i przytulać, tak więc teraz zawsze mogę kogoś uścisnąć - jeśli ktoś przyjmie coś takiego od nieznajomego
  7. Zazie

    Niska samoocena

    Ja natomiast bym nie chciała. Zbyt długo wiele rzeczy wkoło siebie budowałam, by teraz się odkrywać przed ludźmi, którzy nawet nie są mi bliscy. Zresztą jestem zdania, że odkrywanie prawdziwego siebie i podawanie jakichkolwiek ważnych informacji (tym bardziej, że ktoś czuje się słaby) daje piękną broń do ręki drugiego człowieka
  8. Zazie

    nowa.. [ depresja. ]

    Witaj na forum Nikt tutaj nie będzie oceniał cię pochopnie, wiele przecież jest tutaj ludzi, którzy przeżywają rzeczy podobne do ciebie - uczucie, że jest się na samym dnie, brak sensu życia itp. Może spróbuj z dobrym terapeutą? Miałam znajomą, która mimo swojej depresji po paru wizytach u psychologa rzuciła taką pomoc, bo to nic nie pomagało. Nic nie przychodzi od razu. Mówiłaś kiedyś psychologowi, że chciałabyś skupić się na czymś innym niż na nauce czy nigdy tego nie powiedziałaś głośno?
  9. Zazie

    Witam

    Witam na forum. Ja bym się testami nie posiłkowała tak bardzo. W Becku wychodzi mi zawsze pomiędzy 30 a 40 (gdzieś w środku), ale nie uważam, że depresją powinnam się strasznie martwić - z tobą może być inaczej. Ten test radziłabym potraktować jako przestrogę i informację, że czas skonsultować się ze specjalistą (on wszystko powie - czy to depresja czy nie, czy nerwica itp.). Warto szukać pomocy, a nie godzić się na zupełnie niezadowalające życie, trzeba o siebie zawalczyć. Dojrzewasz, masz 15 lat, wiele osób często twierdzi, że to może być wina hormonów, ale wciąż uważam, że spotkania z kompetentnym człowiekiem nie zaszkodzą.
  10. Zazie

    Znaczenie wyglądu.

    Nie ma nic piękniejszego od 13 (Olivia Wilde)
  11. Zazie

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=UhjG47gtMCo][/videoyoutube]
  12. Dziękuję agi114, In_love_and_death za odpowiedzi - myślę, że dzięki wam jestem bliżej o kroczek ważnych decyzji
  13. Zazie

    nerwica ???

    Wydaje mi się, że to nerwica. Jesteśmy w podobnym wieku, wiele rzeczy z opisu jest podobne do moich objawów, które kiedyś przypisałam temu zaburzeniu. Myślę, że w twoim przypadku przydałby się specjalista (skoro do tej pory sobie nie poradziłeś, to raczej ciężko będzie w przyszłości, a przecież mogą się objawy nasilić).
  14. To zadziwiające, bo ja natomiast widzę narzekanie kobiet, że to właśnie faceci tylko spuszczają spodnie i od razu biorą się do głównej roboty
  15. Zazie

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=FmnDXRJ7btE][/videoyoutube] Również filmowa muzyka, jak dla mnie również do płakania, ale nie wywołuje tylko smutku.
  16. Zazie

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=n6P0SitRwy8][/videoyoutube]
  17. Zazie

    Niska samoocena

    No właśnie to godzenie się z tym, jakim się jest... to się wydaje często takie niemożliwe. Najlepsze jest, że wśród ludzi uchodzę za osobę pewną siebie, która wie, co to jest własna wartość (cicha nie jestem, głośno i bez skrępowania wydaję opinie - ale tylko przy ludziach, których nie widzę pierwszy czy drugi raz), podobno nawet wyraz moich oczu mówi innym, że czuję się jak ktoś większy od nich (a to tylko efekt mojej krzywej mordy ), po prostu patrzę z góry. Przynajmniej nie muszę się dużo starać, by ukryć prawdziwą ocenę siebie.
  18. agi114, jestem tchórzliwa, to fakt, ale nie mam serca, by widzieć reakcję (nawet po pisemnym) "mam myśli samobójcze/nie potrafię cieszyć się życiem, chociaż przecież wiem, ile jako rodzice dla mnie zrobiliście/boję się każdego dnia, ale nigdy nie czułam, jakbym miała w was takie prawdziwe oparcie" i tak dalej, dalej, dalej... Serce by mi rozdarło. Jako mama sama pewnie dobrze wiesz, jak po takim liście można się poczuć. Na pewno muszę jakoś zacząć, ale nie sądzę, że to byłby dobry start. Czas zrobić krok, ale nic nie ma wystarczająco dużo plusów, wszędzie przeważają złe strony. Jakkolwiek beznadziejnie bym się nie czuła, takie życie dobrze znam. Nie wiem nic o leczeniu, o odkrywaniu się przed obcym człowiekiem, tak bardzo zawiedzionych rodzicach (myślę, że to byłby największy dla nich cios z mojej strony jak do tej pory).
  19. In_love_and_death, tylko że zwierzanie się (a próbowałam delikatnie podchodzić parę razy, najczęściej pisemnie) nigdy nie przynosiło jakiejkolwiek ulgi. Zawsze powodowało, że podczas mówienia o sobie strasznie bolało mnie serce i ciężko było mi oddychać. Myślałam, że muszę dać sobie czas, ale zawsze jest tak samo, a później nieprzerwany strumień winy. Podczas pisania tutaj jedynie co się różni to to, że wina jest mniejsza niż zazwyczaj, ponieważ wiem, że nikt mnie tutaj nie zna. Dlatego podoba mi się to forum Co do psychologa, to nawet nie wiem, czy jest taki w szkole, chyba że pedagog i psycholog to jedno i to samo. Zresztą po takim zwierzeniu się, by funkcjonować w miarę normalnie, to musiałabym zmienić szkołę.
  20. Plaża nie zawsze wycisza. Jednostajny szum fal bez innych głośnych dźwięków u mnie jest mocnym czynnikiem stresogennym (niestety). Ogółem co do przyrody się zgadzam, szczególnie lasu (nie tylko spokój, ale ta zielona roślinność itp). Dodatkowo jednym ze składników natury są zwierzęta - to są dopiero miłe uspokajacze A najlepsze jest to, że chociaż lasu do domu nie przyprowadzisz, to zwierzęta zawsze mogą w nim być. LitrMaślanki, niestety to bicie serca nie zawsze uspokaja, ja się przez nie jeszcze bardziej denerwuję.
  21. Są nowe, inne gry Co do tematu - ja jeszcze trzymam konto na NK tylko dlatego, bo wiele jest tam informacji o sprawdzianach, zastępstwach itp - mówiąc prosto w celach czysto informacyjnych, zdjęcia omijam szerokim łukiem. To najlepsze wyjście - trzymanie się od tych rzeczy tak daleko jak to tylko możliwe.
  22. Zazie

    Ile śpicie?

    10 godzin jest idealnie, by wstać dość normalnie. Jeśli śpię mniej to czuję się niewyspana, w ciągu dnia często myślę o drzemce. Spanie akurat to jedna z moich ulubionych czynności. Generalnie mogłabym spać całymi dniami, ale niestety to niemożliwe. Na szczęście jakbym nie miała naładowanego nerwami, lękiem dnia, to o ile uda mi się na chwilę choć trochę uspokoić, to zasypiam i na 90% będę spać tak długo, jak tylko mogę.
  23. Zazie

    mity w psychologii

    Mógłbyś to jakoś rozwinąć?
  24. Zazie

    Niska samoocena

    bibi, bardzo się cieszę Co do intelektu, to nie wmawiaj sobie tego. Nie odejmuj sobie tylko dlatego, że żeby coś powiedzieć, musisz trochę nad tym pomyśleć, pewnie ludzie trochę cię rozpraszają, może warto byłoby jakoś poćwiczyć koncentrację? Zresztą to jest lepsze od natychmiastowej strzelonej gafy, a niektórzy nie potrafią się ugryźć w język
  25. aka-tka, gratuluję. To spory krok na przód Ja na przykład cię podziwiam, bo sama mam przed sobą długą drogę, zbyt wiele lęków do pokonania, by teraz zdecydować się na coś takiego.
×