Morfik

tahela, Taaa rozwinąłem się tylko na chwilkę, nałóg jest najsilniejszy o tej porze dnia, a palę tylko na balkonie więc widziałem wszystko. Teraz znów wracam do kłębka...

tahela, Hej teraz i u mnie nie ma księżyca, cholerne chmury nic nie widać...

Jest cały czas, tylko zwinięty w kłębek, izolujący się od wszystkich...

tahela, Idz, idz, tylko sie pozniej pochwal czy było cokolwiek widać. Neu(e)rotyk, A dzisiaj ludzie bez humoru, wiec i tematy byle jakie.

No ja jestem cały czas. Raczej taki zaduch straszny się robił, dopiero pod wieczór było czym oddychać. Masakra...

tahela, No a u mnie upał. Nienawidzę takiej pogody, dla mnie najlepsza pogoda to jak jest pochmurno i tak umiarkowanie ciepło. Nie lubie jak świeci słońce i nigdzie nie można wyjść bo człowiek się topi od razu.

No ojejku... Ale wiecie jak fajnie wygląda księżyc jak jest tak przecinany przez chmury? Także u mnie też pochmurno... Trochę...

O tahela przyszła! A z tą pełnią to wiecie jak fajnie teraz wyjść na balkon, gwiazdy i księżyc, wszystko pieknie widać.

Ech patrze, że dzisiaj wszyscy w byle jakich nastrojach... To wina pełni księżyca...

O zaczyna się temat o rozmowach z kryptonimami... Dlaczego ja nie mam jakiejś M albo S do której mógłbym napisać? Idę się zwinąć w kłębek...

Lady_B, ja na pewno będę trzymał. Powodzenia!!!

Ka_Po, taaa ja już dawno na golasa siedzę... A tak na serio to idę po piwo, dobrze, że mi przypomnieliście, mam ukryte w czeluściach lodówki.

Powiem szczerze temat o stanikach trochę podniósł mnie na duchu

wiola173, niezbyt, wtedy był temat o jedzeniu, ostatni raz jak tu byłem, no ale wtedy miałem lepszy humor, a dzisiaj to tylko w kłębek się zwinąć i leżeć tak cały czas.

Witam wszystkich! Czekałem, aż zostanie otwarte, jakos nie pasowałem dzisiaj do dziennego tematu. Tak sobie się w sumie czuję, ale to przejdzie po jakims czasie. Tak smutno jakoś. Ale jak tam u was leci? Mamy jakiś ciekawy temat??

Taa w taki upał nie ma to jak pobiegać nago Dobra ja już będę kładł się spać. Miłej nocy Ci źyczę tahela i do zobaczenia jutro. Dzięki za rozmowę

tahela, ja wiem, że to nie są źli ludzie, ale jednak perspektywa siedzenia z nimi przez kilka godzin jest mało zachęcająca. Mnie też wywaliło z forum, ale zdaje się, że juz wszystko ok. A jeszcze wracając do "rodzinnych" świąt, to często jeszcze słyszę, że "nie wypada" i to mnie najbardziej denerwuje.

No u mnie dzisiaj było w miarę ciepło, ale nie znam się szczerze powiedziawszy na tych wszystkich pogodowych sprawach.

tahela, no ja też nie jestem religijny. Np. takie Boże Narodzenie to tylko człowiek sie męczy jak trzeba siedzieć z całą rodziną, to już dawno straciło dla mnie jakikolwiek sens niestety.

Mad_Scientist, branoc :) Patrze, że już tylko ja i tahela zostalismy...

Lady_B, papa, spokojnej nocki życzę tahela, no tak o maju zapomniałem. Ale te inne to tak jak pisałem zawsze niespodzianka. Chociaż teraz mam taką sytuację życiową, że to w sumie obojętne czy jest święto czy normalny dzień.

Lady_B, no to fajnie, że już lepiej :) wiola173, dobraaaanoooc. Oj coś tak czuję, że i mnie powoli bierze, ale jednak jeszcze chwile z wami posiedzę

Lady_B, i jak tam? Dalej bez zmian? tahela, ja jedyne to wiem kiedy Boże Narodzenie jest i Wszystkich Świętych, reszta świat jest dla mnie zawsze niespodzianką

tahela, Co ty ja też nie pamiętałem, tutaj dopiero zostałem uświadomiony jakiś czas temu. Nie martw sie to nie tylko ty tak masz

tahela, no właśnie u mnie tez pustki, a jutro trzeba będzie bryknąć do sklepu bo w poniedziałek pozamykane wszystko.