Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ukasz

Użytkownik
  • Postów

    89
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ukasz

  1. Ukasz

    Kolczyki i filcowe cudaki

    serduszko na pół podoba mi się:)
  2. Fajnie się Was czyta i nie fajnie. Często wspominam miejsca, sytuacje, słucham nawet tych piosenek, kiedy bylem jeszcze zdrowy, bo może akurat mi sie lepiej zrobi. Tęsknie za normalnym życiem. Caly czas praca-dom i tak wkoło, staram się wychodzić do ludzi, ale nic mi to nie pomaga w życiu. Wszyscy jesteśmy inni, a jednak do siebie podobni.
  3. Ukasz

    Natręctwa myśli...

    pałólina, mam wiele z tego co napisalas, dluzszy juz czas. To sa natrectwa na tle religijnym, milion pytan o Bogu, lęk przed nim, jesli sie nie pomodle, nie zrobie jakiegos gestu, mysli nie beda skierowane do Boga to poprostu On mi nie pomoze, nie bedzie ze mna, bede caly czas grzeszyl. To jest wlasnie najgorsze.
  4. Ukasz

    Samotność

    SadSlav, mikrospolecznosc +dla Ciebie
  5. Stonka, pracuje i mieszkam z rodzicami, ale chcialbym zmienic miejsce zamieszkania, ale za malo zarabiam jesli chodzi o wiare, to tu jest inna Nadzieja i nie jest to matka glupich, spowiedz - cos tam zmienia w zyciu, ciagle ma sie do siebie wyrzuty za grzechy, ktore przytlaczaja, popelniajac jakis grzech, ciagle myslisz o nim, i ciagle chcesz sie wyspowiadac, mam tak, mimo iz wiem, ze natrectwa to nie grzech, to i tak sie z tego spowiadam, bo mnie to dusi ciagle i chodzi za mna..
  6. Ukasz

    Samotność

    chyba trzeba zorganizowac spotkanie dla takich jak my:) moze wtedy inaczej bedziemy sie czuc, a poza tym podbudujemy nasza wiare
  7. pustka-brak uczuc pozytywnych (w tym milości), poczucie cierpienia...
  8. Stonka, jesli chodzi o te slabe napiecie miesni, to wiaze sie to z szybszym meczeniem miesni, ale jak narazie pracuje takze jest dobrze, takie moje zdanie, gdy wroce z pracy nie mam na nic sil, tylko odpoczywam. Pustka w sensie: brak jakichkolwiek uczuc, traktowanie bliskich jak obcych, jakbym znal ich tylko z widzenia itd.
  9. Ukasz

    Samotność

    carmen1988, arhol, i inni, wierze ze co sie w naszym zyciu odmieni, chyba wlasnie ta wiara trzyma czlowieka przy zyciu..
  10. Stonka, zaczalem brac leki, bo stwierdzono u mnie depreche nie wiem skad jest ta pustka, moze od lekow, ale jak mialem przerwe 3 miesieczna od lekow bylo to samo
  11. Ukasz

    Samotność

    vifi, podalem przyklad, jakby bylo gdyby... probowalem byc z kobieta ale nic nie wyszlo. Wole juz nie probowac..
  12. Jeśli chodzi o pustkę(nie chce rozdrapywac tematu Samotnosc) to mam ja od kiedy zaczalem sie leczyc, czyli ponad 3 lata. Po odstawieniu benzo, mam zmniejszone napiecie miesni, jak probuje napinac chociazby biceps, nie mowiac o nodze po jakimkolwiek wysilku to w zaden sposob nie napne go do maksimum, wczesniej nie mialem z tym problemu, byc moze to nie od benzo, ale wlasnie to zauwazylem po odstawieniu alproxu. A co do pustki, to przeraza mnie ona, ze nigdy sie nie zakocham w dziewczynie, na rodzicow bede patrzyl jak na obcych, tak samo z reszta bliskich.
  13. Ukasz

    Samotność

    arhol, mowie o tej pustce, ze do nikogo nic nie czuje, wiesz o czym mowie
  14. mysle ze zmiana otoczenia duzo daje, tez mysle nad tym
  15. Ukasz

    Samotność

    jesli juz rozmawiacie o zwiazku, to jak mozna byc z kims kto mnie kocha, a ja czuje pustke do tej osoby, mimo, iz podoba mi sie dziewczyna? Próbowalem, ale nic z tego, nie chce skrzywdzic dziewczyny z ktora bede np 3 miesiace, zeby jej potem powiedziec, ze nie wiem kim ona jest..
  16. Ukasz

    Samotność

    idle, ja to sobie tlumacze, ze tak mialo byc
  17. Ukasz

    Samotność

    idle, samotnosc boli, czy najgorzej to nie wiem. Tesknie za kobieta, ktora zerwala ze mna kontakt. Teraz tylko pustka i samotnosc..
  18. Ten strach jest u większości z nas codziennością
  19. właśnie przez to rzuciłem studia, bardzo słaba pamięć i koncentracja, nieumiejętność radzenia sobie ze stresem, który mnie spychał w dół. Cały czas jest we mnie pustka, i tak jak Ty, jestem bierny, nie mam na nic siły, ale jakoś zarabiam na siebie. Jak z tym żyć? Nie wiem, napewno trzeba wierzyć, że kiedyś będzie dobrze.
×