Skocz do zawartości
Nerwica.com

TAO

Użytkownik
  • Postów

    1 309
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TAO

  1. veganka, - satwiczny (czujący) - radżasowy (energia działania) - tamasowy (energia statyczna, energia śmierci) ad1. to pokarm świętych - sadhu - guna dobroci -sattwa guna ad.2 to pokarm królewski - radża znaczy w hindi król - guna pasji charakterystyczna dla przyciągania jin jang ad,3 to pokarm o niskich wibracjach - guna ignorancji - tamas guna
  2. kasiątko, I'm sure!!! Mieszkałem w kilku aśramach. W Indiach i tu w Polsce. W Polsce nawet ponad 7 miesięcy.
  3. kasiątko, Gros cebulowatych to afrodyzjaki, podnoszą libido, to jest główny powód dla którego np. w aśramach nie ma w menu cebuli pora i czosnku. Osobiście bardzo jestem za spożywaniem ich chociażby w celach antyseptycznych.
  4. zmienny, Oddziesieciu lat jem kotlety sojowe i cycki mi kurde nie chcą rosnąć.
  5. zmienny, Nieeee tylko jest napis na paczkach: "produkt niemodyfikowany genetycznie" Ale jak jadasz kukurydzę, to nigdy nie masz pewności czy to nie ta GMO od usiaków, która powoduje bezpłodność u chłopców.
  6. lukk79, Jeżeli jesz jaja, to zrób sobie jeszcze kogel mogel z samych zółtek, ale taki porządnie ubity. Jak już masz zaparzoną kawę to na wierzchu posadź sobie ten kogel mogel. Pije się dziwnie, na górnej wardze zostają wąsy z kogla mogla co prawda, ale kawa, która się miesza z tym co na wierzchu już w ustach zajebista, przynajmniej ja tak lubię. Kogel mogel jest chłodny a kawa wrząca. Efekt nie do pobicia. A co do Twojego wywodu to "chapeau bas noch mal" jak to mówili starożytni kosmici, najbardziej merytoryczna wypowiedź na całym portalu.
  7. zmienny, Soja GMO zmienia płeć, a ja napisalem NIE GMo!!!!!
  8. A to przepis na przystawkę: BEZ TŁUSZCZU!!!!! Cukinia, ser zółty, cebula i zioła prowansalskie. No i pieprz. Cykinię kroimy pod skosem na plastry o grubości ok 0,5 cm Przesypujemy delikatnie solą może być ziołowa i odkładamy w stercie na ok 10 minut, tak żeby nasze plastry sok puściły. Potem wrzucamy na suchą patelnię, Kiedy już się podpieką z jednej strony, tzn przyrumienią, odwracamy na druga stronę. Na nasze plastry cukinii kładziemy pokrojony w plastry ser żółty, na serze układamy plasterki cebuli o przesypujemy ziołami prowansalskimi... no i pieprzem. Przykrywamy pkrywką i czekamy aż ser się roztopi. Wykładamy na półmisek, przybieramy świeżą bazylią, lub rukolą, można na wierzchu pokropić jeszcze dla ozdoby pastą pomidorową, żeby oprócz żółtego i zielonego było cuś na czerwono... i SMACZNEGO!!!! Przystawka zajesmaczna!!!!
  9. zatem jesli o kapuscie mowa: Robię bigos wege: 500 gramów kiszonej kapusty. ok 50 g rodzynek migdały, orzechy i wiórki kokosowe w odpowiedniej dla kazdego ilości Kotlety z soi nie GMO!!! Przyprawy wedle gustu. Ja uwielbiam garam masale na ten sam przykład. Może byś odrobina przecieru pomidorowego. Kapustę odsączam i siekam. Sok wypijam bo go uwielbiam!! jest źródłem wielu witamin, głównie wit C. Wsypuję do gara kapuchę, rodzynki, posiekane orzechy, migdały i wiórki kokosowe. Doprawiam dolewam oliwy i duszę. Na patelni smaże oddzielnie kotlety sojowe z przyprawami, janek mayer, zioła prowansalskie, garam masala, no i pieprz lubię na ostro. Kiedy są przyrumienione na złociście, kroje je na drobne kawałki i wrzucam do garka z kapuchą. Patelnię spłukuję wrzątkiem i te popłuczyny dodaję do bigosu, Korzyść podwójna: przyprawy, te które nie zostają na kotletach wedrują do bigosu. patelnia jest już praktycznie umyta, zatem można ja odłożyć do szafki i nie musi czekać na swoją kolej w zlewozmywaku. Ekologicznie bo oszczędnie z wodą i bez płynu. Wrzątek weźmie wszystko. jak juz woda odparuje, to wodę po moczeniu kotletów też wlewam do bigosu. I tak sobie pyrka bigosik ok 0,5 h. Tego samego dnia już jest do jedzenia. Ale jak postoi ze dwa dni i siem przegryzie... chmmm palce lizać,!!!! Smacznego!
  10. Szanowni mięsożercy! ogromna prosba!!!! Załóżcie sobie nowy wątek pt np. Jeść mięso czy nie jeść Wtedy te dyskusje będą zasadne. Tutaj temat o ile wiem jest "weganie i wegetarianie łączcie się!!!!" A wy mięsożercy po co się tu pchacie? veganka, Po kiego grzyba dajesz sie podpuszczać?! Na Twoim wątku który miał służyć zupełnie innym celom? No chyba że ten wątek to prowokacja i o takie dywagacje ci chodziło... no to poproś admina żeby zmienił tytuł, bo mi już się nie chce tu zaglądać i czytać tych bzdetów. mam już odruch wymiotny wręcz jak widzę na czele nowych postów ten watek. Z góry wiem co będzie tematem posta. A wczoraj juz się zrobiło tak fajnie, przepisy fajne były, porady... echhhh
  11. Może napisz wprost o sytuacji? Jeśli nie wiesz czy ma nick... ale nie mógłby pisać postów bez nicku a jedynie przeglądać forum.
  12. szpicruta, Masz nieaktualne dane, w chinach minimalna pensja jest taka jak w Polsce LOL
  13. TAO

    Wkurza mnie:

    A mnie nie wkurza, tylko mi trochę przykro, bo jeszcze dwa lata temu to tu w łykend wrzało jak w ulu. A może to dobrze... znaczy ludzie wyzdrowieli.
  14. TAO

    Test osobowości

    Nooo a u mnie... chmmm indywidualista dawca 4 + 2 chmmm nie wiem czy to dobrze czy źle
  15. tu jest link do przepisu, który robi wrazenie dość dobre http://szufladakuchenna.blogspot.com/2012/01/falafel.html
  16. veganka, Jeśliby nie dodawać do pozycji nr 1 pomidorów to ta soczewica z pieczarkami to świetne nadzienie np: do naleśników lub pierogów
  17. Przecież to twoja mama znalazła sobie takiego partnera. Ty jesteś niejako w to wciągnięta bo się urodziłaś w tym związku. przechodziłaś z matką przez to bo to ona tak wybrała... Masz jeszcze jakiś wątpliwości? Nie chodzi o znalezienie czy szukanie winnych. Chodzi o to, żeby uwolnić się od dźwigania nieswoich ciężarów, to jest moją intencją.
  18. essprit, No ma do tego pełne prawo. Mnie nie bawiły pijackie imprezy moich kolesiów i przesiadywanie godzinami w szpanerskiej drogiej knajpie w ciuchach (wówczas) z PEWEX'U. TO BYŁO ZA KOMUNY. Sprawa wywyższania się to inna rzecz. To jest coś nad czym nasz autor wątku musiałby się zastanowić. Po co mu to potrzebne do lepszego samopoczucia? Z drugiej strony kolesie z klasy mogą o nim myśleć w ten sam sposób. Tego nie dasz rady rozstrzygnąć. I jeszcze jedno: Dla towarzystwa cygan dał się powiesić. VanGH96, nie pozostaje ci nic innego jak to zrobić za namową forumowiczów, przecież ich tu więcej, zatem mają RACJE.
  19. abraxas, inni forumowicze drodzy anonus, jak najwyraźniej widać pisze posty żeby namieszać. Z jednej strony to dobrze, bo zmusza do refleksji. Ale z drugiej, no popatrzcie tylko jak zaśmieca każdy wątek na forum. A wy dajecie się wciągać i robicie offtopy. Na konkretnym wątku, konkretnej osoby, leci dyskusja i przekomarzanie. poza tym mam nieodparte wrażenie, że to tylko nieodparta chęć zwrócenia na siebie uwagi kolegi anonus sprawia że to robi. Czy nie stać was na ignorowanie takich POPSUJZABAWA.? SZANUJCIE proszę tych co zakładają wątki. Jeżeli już ktoś ma frajdę z dyskusji to niech to może robi na priv. Przecież te kłótnie nic nie wnoszą. MOJA RACJA JEST NAJMOJSZA. Ile energii marnujecie na te dywagacje, choć i tak z góry wiadomo, że są ludzie którzy wchodząc w dyskusję nie robią tego aby się do czegoś przekonać ale właśnie po to aby przez udowadnianie swojej "RACJI" zwrócić na siebie uwagę. Kolego anonus masz prawo do swojego zdaniia, to forum jest po to abyś je wyrażał, nie ma powodu, aby każde odmienne od twojego zdanie było przez ciebie torpedowane. Jeśli znajdujesz przyjemność w przekonywaniu innych do swoich "racji najtwojszych" oraz chętnych do takiej dyskusji to rób to na PRIV. TO OCZYWIŚCIE MOJE POBOŻNE ŻYCZENIE, NIE JESTEM TUTAJ DO ROBIENIA PORZĄDKU, NIEMNIEJ TAKIE SPOSTRZEŻENIA MI SIĘ NASUWAJĄ I POZWALAM SOBIE PODZIELIĆ SIĘ NIMI ZE WSZYSTKIMI FORUMOWICZAMI. -- 26 maja 2013, 17:33 -- VanGH96, A co do twojej kwestii. Ja chodząc do szkoły miałem podobny układ. Jednak w połowie ogólniaka zaprzyjaźniłem się z kupą ludzi spoza klasy. Mieliśmy swoją paczkę. Spotykaliśmy się słuchali muzy, robili wspólne jumpry, baaa jeździliśmy później na zimowiska i wakacje. Na klasę swoją miałem wyjebane jak to piszesz. Ci ludzie byli mi do niczego nie potrzebni a ja im. Dziewczyn było w całej szkole od groma. Jestem pewien, że znajda się ludzie na poziomie poza klasą. A jeśli masz spoko belfrów, to baaardzo ważne. Tego bym się trzymał Pozdrawiam
  20. Przede wszystkim nabierz dystansu do Matki. To co zrobiła to kazirodztwo emocjonalne!!! NIE JESTEŚ JEJ NIC WINNA To co zrobiła i co pewnie od dawna (zawsze robi) to karmi Cię swoim goownem. Nie dziwi mnie, że jesteś w takim stanie.
  21. Calineczka1990, Nooo właśnie KOFTA!!!! super sprawa!!! *Wiola*, .....to sie ma co się nie lubi
  22. *Wiola*, Moja droga, odrobina to nie jedzenie łyżkami. ta odrobina podkreśla smak kawy. Dodaje jej takie cuś z takim czymś. jeżeli sypiesz na ten sam przykład dwie kopiaste łyżeczki kawy, to sypiesz pół płaskiej łyżeczki cukru.
  23. Po to są terapie. Oczywiście, ze może pomóc. Napisać więcej, to musiałbym książkę napisać, a takich książek napisanych są sterty. Czytanie ich i poszerzanie wiedzy o mechanizmach to jedno, praca ze sobą to drugie. Jesteś niewątpliwie ofiarą. Trochę pracy Cię czeka. Samo się nie zrobi. Musisz podjąć decyzję samodzielnie jak z tym pracować, żeby zmienić swoja rzeczywistość. Póki co skoro tu się pojawiłaś to jesteś na dobrej drodze.
×