
TAO
Użytkownik-
Postów
1 309 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez TAO
-
EFT - Techniki Emocjonalnej Wolności
TAO odpowiedział(a) na tyska temat w Medycyna niekonwencjonalna
Witam, myślę że jestem, odpisałem na maila który przyszedł do mnie z forum. Zajmuję się nie tylko EFT. Są teraz bardziej skuteczne metoody z zakresu tzw. Psychobiologii Subkomórkowej. Zanim jednak zaczniesz cokolwiek robić musimy się skonsultować. Niestety najgorsza rzecz jaka się stała to branie leków. Ale i z tym sobie poradzimy, mam nadzieję. Zapraszam na konsultację. Pozdrawiam serdecznie. -
cassidy87, Da się, 20 lat temu miałem wegetatywną i depresję ze skłonnościami do samobójstwa, wyszedłem bez leków i terapii, medytacja. Teraz jeszcze są inne metody, niż klasyczna terapia.
-
Nie o tym piszę. Trauma powoduje, że w neurotyczny sposób reagujesz, co sama ostatecznie widzisz i co Ci przeszkadza. To, że jej skutki pojawiły się teraz, w tzw. kluczowym dla Ciebie momencie to insza inszość. Lęk z okresu wcześniejszego najprawdopodobniej jest przeniesiony na obecnego partnera. W rzeczywistości jest on jedynie w pewnym sensie tylko "ofiarą", "katalizatorem", który przywołał te negatywne uczucia, spowodował, że one się uzewnętrzniły.
-
No cóż... Tomi tak długo ta sielanka trwała, jak na takie jazdy jakie masz teraz. Przyczyny takiego zachowania mogą być różne... generalnie głębsza trauma z przeszłości. Resztę piszę na priv. -- 26 wrz 2013, 21:00 -- No cóż... Tomi tak długo ta sielanka trwała, jak na takie jazdy jakie masz teraz. Przyczyny takiego zachowania mogą być różne... generalnie głębsza trauma z przeszłości. Resztę piszę na priv.
-
Piękne było lato, zatem cały ten czas poruszałem się po mieście na rowerze. Samochód porzuciłem pod stertą miejskiego kurzu. Ostatnio wyszedłem do sklepu i idąc chodnikiem uparcie wędruję po ścieżce dla rowerów. Rowerzyści dzwonią na mnie, mijają niemalposzturchując a ja... zastanawiam się o co im chodzi? Dopiero po kilku minutach zorientowałem się że poruszam się na piechotę... sam z siebie brechtałem pod nosem jak nienormalny.
-
Tomcio Nerwica, Nooo to wiedz, że najwięcej zarażonych AIDS Australijczyków wraca po urlopie w Tajandii.
-
Nooo witam wszystkich A Monika pisała mi żebym na ten zlot pojechał.... kurde a terazto sobie tylko mogę poczytać.
-
powalczmy trochę,, na rymy";)- dodawajcie spontaniczne tekst
TAO odpowiedział(a) na majka16 temat w Literatura
nomorewords43, Dawno nie miałem już okazji Czytać pisanych Twoim palcem Na komputera klawiaturze Myśli ubranych w rymowane wersy. Miło znów widzieć Ciebie w sieci, Miałem wrażenie, że przepadłeś Do swoich światów gdzieś uciekłeś I już odzywać się przestałeś. Mnie również różne dziwne sprawy Porwały w strony bardzo różne Lecz choć na forum mniej pisuję Przeglądam posty tu uważnie. -
Ewita1, Piszesz co się stało, ale nie piszesz o swoich uczuciach. Jakie uczucia towarzysz,a Twojej depresji? Piszesz że to czwarty nawrót. Napisz coś więcej,bo tak to tylko można powierzchownie posuwać pierdoły, próbować pocieszać Cię, choc nie mam wątpliwości że to jak "psu na buty".
-
Bierni agresorzy - jak z nimi walczyć
TAO odpowiedział(a) na Vian temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Jest jeszcze jeden aspekt biernej agresji, i chyba znacznie ważniejszy od tego o czym tu do tej pory piszecie. To moim zdaniem nie jest do końca kwestia biernej agresji. To kwestia oczekiwań i frustracji związanej z niespełnianiem ich przez inne osoby. Pytanie tylko czy oczekiwania są w takich wypadkach zasadne czy nie. Vian, uważam że toniekoniecznie musi byc agresja. To o czym piszesz zalezy jedynie od tego jakie umowy miedzy stronami zostały zawarte. Dla mnie bierna agresja ma nieco inne oblicze. To wbijanie w poczucie winy z byle powodu, wytykanie niedostatków uchybień itd. Poczatkowo nie wczytałem sie zbyt dokładnie we wszystko,odkładając lekturę wątku na bardziej dogodny moment. Ten moment nadszedł. I w zasadzie to niezbyt rozumiem tak jak i inne osoby tutaj piszące jakie kryteria przyjmujesz tworząc definicję biernej agresji? Czy opierasz się o jakieś fachowe źródła czy to Twoje wnioski i uzycie okreslenia na specyficzne zachowania w relacjach międzyludzkich? -
N7Inferno, wITAJ A w czym chcesz sobie pomóc?
-
Wróciłem z pokazu na wrocławskim rynku filmu w ramach festiwalu Nowe Horyzonty. Siedzę przeglądam posty i czekam na ciekawy dla mnie temat.
-
czerwona-malina, dokonujesz tzw. projekcji twojego ojca na każdego menela. Znam ludzi, ktorzy w głupi sposób potracili dorobek całego życia. Kiedy stracili pieniadze stracili przyjaciół, rodziny. Nie piją, są bezdomni i mimo dużych kwalifikacji nik ich nie chce zatrudnić bo mają np 55 lat. Na śmietnik ich wyrzucono. Społeczeństwo ich wykluczyło.
-
nomorewords43, takie inicjatywy już są. Jest cała masa ludzi wymykających się spod kontroli systemu. tutaj jest pole do popisu.
-
nomorewords43, Zgadzam się z Tobą. To dość śmiałe stwierdzenia, ale rzeczywiście, dziwnie dzieje się. Może nie jestem zwolennikiem stwierdzenia nie tak jak powinno, bo to jest jak ma być, natomiast ludzie muszą wyciągać swoje wnioski i zmieniać prządek rzeczy.
-
+1=172
-
Bierni agresorzy - jak z nimi walczyć
TAO odpowiedział(a) na Vian temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Vian, Rewelka temat!!! Wielu ludzi nie kuma o co chodzi, bo sami są takimi agresorami. -
Candy14, No bo zbyt ostro ludzie poszli po bandzie... nowa osoba i tylko ostre zjebki... Też bym pewnie uciekł.
-
*Wiola*, no tys prowda
-
Candy14, No banować dożywotnio, poza tymmyślęże to nie kobiety, tylko gówniarze podszywający się. Kobiety mimo wszystko z gwałtów nie żartują.
-
Candy14, Ale trzy strony postów naprodukowane...
-
Chłe, chłe.... dziwi mnie że z tym penisem wątek potraktowaliście serio. Ostatnio tu na forum jest coraz więcej nieprawdopodobnych historii, aż mnie mdli i szlag mnie trafia, że dajecie się tak podpuszczać. Gówniarze się nudzą to piszą gupoty.... Tutaj wydaje mi się to prawdziwe akurat. Mało tego, po tych wszystkich postach krytyki autorka nabrała wody w usta. Znaczy nie do przełknięcia dla niej ta krytyka. To czyni wątek wiarygodnym.
-
nieboszczyk, Z iloma lekarzami to konsultowałeś?
-
*Wiola*, Nie "uparte" tylko wiedzące czego chce. AAAA no i nic nie musiałaś, chciałaś przecież nie?