Skocz do zawartości
Nerwica.com

asiek2712

Użytkownik
  • Postów

    74
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez asiek2712

  1. Myślałam że ten dzień będzie wyglądał tak jak przez ostatnie lata…myślałam że moja samotność znów mi o sobie przypomni…zapomniana nic nie warta…muszę przyznać że jestem miło zaskoczona…ktoś o mnie pamiętał, pamiętał o zwykłych życzeniach…Jest mi bardzo miło że nie zapomnieli jak co roku…Chyba nie jestem tak beznadziejna jak myślałam…
  2. asiek2712

    Wesołych Swiąt

    Każdy z nas ma na tyle dużą dłoń, że może z niej uczynić Betlejem. Każdy z nas ma na tyle ciepłe serce, że może przyjąć nowonarodzoną miłość... do tego wystarczy tylko wiara i nadzieja, a miłość przyjdzie sama... Radosnych Świąt! Życzę wszystkim WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!
  3. Zająć się czymś to dobry sposób, choć czasem boję się tego wolnego czasu i tego, że te myśli wrócą…z jednej strony chciałabym stawić im czoła, ale chyba jak na razie to mnie przerasta…Masz racje…tu i teraz…
  4. asiek2712

    a może przy piwku?

    Witam chętnie, ale się boje.
  5. soulfly89 zgadzam się z tobą całkowicie. Problem właśnie w tym, że czasem brak mi zajęcia i wracam myślami do tego wszystkiego, do tego, co wtedy czułam, do tego strachu, boję się tych wszystkich uczuć, najchętniej schowałabym je gdzieś głęboko,…ale to chyba uciekanie…
  6. Ciężko jest nie myśleć o złych rzeczach, kiedy one są częścią naszego życia…Ja też ciągle myślę o tym, co się, kiedy stało to siedzi w mojej głowie…we mnie…ciągle wraca…
  7. asiek2712

    Przytulanki w offtopie.

    Przytulanki i buziaczki dla wszystkich :* :)
  8. A jeśli w przeszłości ktoś nas bardzo zranił i te krzywdy ciągle wracają…jeśli doszukujemy się w tym swoich błędów, jeśli siebie obwiniamy o to zło co ktoś nam wyrządził? Jak pogodzić się z przeszłością?
  9. asiek2712

    [Łomża] Ł O M Ż A

    Witam no w końcu ktoś się znalazł
  10. asiek2712

    Przytulanki w offtopie.

    Nie ma sprawy polecam się na przyszłość
  11. asiek2712

    Przytulanki w offtopie.

    To ja będę pierwsza proszę korppi
  12. asiek2712

    Przytulanki w offtopie.

    a Asiek przytuli Marcinka hehe dziękuje
  13. asiek2712

    Witajcie :)?

    Witaj sagda
  14. Mam tak samo jak ATakaJedna... i Thazek. W domu najlepiej….
  15. asiek2712

    Przytulanki w offtopie.

    a kto przytuli nowego Aśka?
  16. [videoyoutube=3fb6SaL7mGs][/videoyoutube] [videoyoutube=nYfpynEV2sw][/videoyoutube] [videoyoutube=lkKuSOtaMQ8][/videoyoutube] [videoyoutube=kEopOyUF-ho&feature=related][/videoyoutube]
  17. No to gratuluję oby tak dalej nie daj się [Dodane po edycji:] I tak trwa ta moja walka, chodzenie po lekarzach, myśli czy to oby na pewno nerwica a nie jakaś poważna choroba…Czy to kiedyś się skończy?
  18. [videoyoutube=2heYIL7PAjQ&feature=PlayList&p=39147EC955B8DD69&playnext_from=PL&index=0&playnext=1][/videoyoutube] [videoyoutube=H2hzVV2Nwfs][/videoyoutube] [videoyoutube=j8tHwqvnQtQ&feature=related][/videoyoutube]
  19. Każdy jest inny, każdy inaczej reaguje na stres…Ja najchętniej bym się gdzieś schowała, uciekła, kiedy zbliża się sesja a do tego jeszcze problemy normalnie mnie wszystko rozwala,…ale przecież ucieczka to nie wyjście. Trzeba się jakoś pozbierać i próbować dalej. Daj znać jak sobie radzisz Basiu.
  20. Szczerze to ja chyba boję się obserwować swój lęk, zawsze, kiedy coś mnie boli zamiast powiedzieć „zaraz przejdzie” ja wyobrażam sobie najgorszy scenariusz….np. że dostaje zawału. Ma dosyć tego, że ciągle czuję prace swojego serca ciągle zastanawiam się czy puls nie jest za wysoki…Ti głupie przecież boję się, że serce bije mi za szybki, że to jakaś choroba…boje się w to wpatrywać…błędne koło. Wiem, że trzeba z tym walczyć przełamać się…Ciężko uświadomić sobie, że lęk nie jest zły…..Chciałabym poczuć się wolna od tego wszystkiego… marta88 ja też czasem mam takie myśli też bałam się dotykać noży…bałam się że zrobię coś innym lub sobie…i tak jak ty depresji raczej nie mam bo chce żyć mam dla kogo, mimo wszystko kocham życie. Może to głupie i banalne, ale w czasie, kiedy miałam te myśli zaczęłam chodzić do kościoła i z czasem myśli zniknęły…Jakoś wewnętrznie czuję się trochę spokojniejsza mi to pomogło…Swoją drogą same te myśli są przerażające też nie mam myśli samobójczych a tu nagle coś takiego… Basia może faktycznie za dużo na siebie wzięłaś? Szkoła, dom, dzieci, praca…Może jesteś przemęczona?
×